Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

Jak najbardziej! W niedzielę z rana melduję się w kuźni razem z Oskarem! już z nim dogadałęm i ustaliłem tak więc 10-11 będziemy u was
Przemo co do Fiwe - jak propozycja aktualna to rezerwuje 2 sloty! W zamian służę pomocą na backstagu! I inne drobiazgi :D

Jasne że aktualne, sam przecież zapraszałem Z doświadczenia wiem, że ogarnięta osoba która nie startuje, a jest na miejscu, jest na wagę złota A w niedzielę w końcu wypada mi coś innego niż nogi

No to super! Jesteśmy ugadani :)

swietne podsumowanie, batona nie chcę

O kurva, widzę, że Łasic pogrubił "podsumowanie"- biorę popcorn i zaczynam czytać

I... świetnie się czytało, jak zwykle- klimat obecności, kibicowania super oddany Widać, że dobrze się bawiliście z żoną- i zawody i spacerki- wszyscy zadowoleni!

Też mi chodzą po głowie te lody B&J, spróbuję i wydam opinię, choć sporo ludzi mówi, że przereklamowane.
Z obżarstwem całkowicie Cię rozumie, tak jak pisałem- sam nieraz mam zielone światło na podjedzenie, ale znam umiar, lub też wliczam i jest OK

Banan

swietne podsumowanie, batona nie chcę

To chociaż pjone zbijemy

Czawaj

O kurva, widzę, że Łasic pogrubił "podsumowanie"- biorę popcorn i zaczynam czytać

I... świetnie się czytało, jak zwykle- klimat obecności, kibicowania super oddany Widać, że dobrze się bawiliście z żoną- i zawody i spacerki- wszyscy zadowoleni!

Też mi chodzą po głowie te lody B&J, spróbuję i wydam opinię, choć sporo ludzi mówi, że przereklamowane.
Z obżarstwem całkowicie Cię rozumie, tak jak pisałem- sam nieraz mam zielone światło na podjedzenie, ale znam umiar, lub też wliczam i jest OK

No zabawa była przednia! Nie da się ukryć oby więcej takich imprez! A co najważniejsze usłyszałem od żonki kilka miłych słów kiedy zobaczyła jak wielkiego bakcyla złapałem w tym wszystkim :> Miło obserwuje się jak najbliższe Ci osoby z każdym kolejnym dniem wspierają Cię coraz bardziej bo to dodaje skrzydeł niczym Redbull! :D

Co do B&J - powiem tak myślę iż warto spróbować i nic poza tym. Tak żeby po prostu zaznaczyć na liście rzeczy do spróbowania iż miało się okazję
Co do obżarstwa! - Swoje już przejadłem w życiu Więc teraz już nie mam aż takiej potrzeby ładowania pod korek tak jak kiedyś - spróbować, zasmakować, cieszyć się smakiem i potem wrócić na właściwe tory :>

lasican1

Czawaj

O kurva, widzę, że Łasic pogrubił "podsumowanie"- biorę popcorn i zaczynam czytać

I... świetnie się czytało, jak zwykle- klimat obecności, kibicowania super oddany Widać, że dobrze się bawiliście z żoną- i zawody i spacerki- wszyscy zadowoleni!

Też mi chodzą po głowie te lody B&J, spróbuję i wydam opinię, choć sporo ludzi mówi, że przereklamowane.
Z obżarstwem całkowicie Cię rozumie, tak jak pisałem- sam nieraz mam zielone światło na podjedzenie, ale znam umiar, lub też wliczam i jest OK

No zabawa była przednia! Nie da się ukryć oby więcej takich imprez! A co najważniejsze usłyszałem od żonki kilka miłych słów kiedy zobaczyła jak wielkiego bakcyla złapałem w tym wszystkim :> Miło obserwuje się jak najbliższe Ci osoby z każdym kolejnym dniem wspierają Cię coraz bardziej bo to dodaje skrzydeł niczym Redbull! :D

No, mi to nawet siostra złożyła gratulacje i powiedziała, że skoro to coś co tak kocham
robić i dzięki temu w jakiś sposób spełniam jakieś tam swoje marzenia to obym robił tak dalej (oczywiście dodała bym bardziej o zdrowie zadbał).
A jeszcze niedawno mówiła, że jestem "oszukistą" kłującym dupę nie wiadomo po co

Powrót do dalszych wypisek uskuteczniam z uśmiechem na twarzy!
Kolejna rzecz która sprawia mi radość usiąść sobie wieczorem i podzielić się jakimiś swoimi bazgrołami i przemyślaniemi na forum niby nic a cieszy x)

Dziś i jutro jeszcze ciesze się urlopem tak więc mogłem na spokojnie sobie pospać z rana pozałatwiać jakieś tam drobne sprawa i odpoczywać do południa. Po południu wpadło kilka ważniejszych rzeczy do ogarnięcia trochę fizycznego wysiłku a z wieczora można było spokojnie zrobić sobie trening na maxymalnych obrotach! Wracając do swojego małego świata!

TRENING

Jak na poniedziałek przystało! Światowy dzień klaty więc i u mnie poszła klata! Docelowo miały isć nogi ale dziś trening na innej siłowni na której nie było całego potrzebnego sprzętu do zrobienia nóg więc zamieniłem sobie dni treningowe i nogi wlecą jutro :>

KLATKA + TRICEPS


1. WL R10
2. Wyciskanie sztangi skos 15/12/10/10
3a. Wyciskanie hantli młotkowo skos 4x10
3b. Rozpiętki poziomo 4x12
4. Wyciskanie sztangi wąsko R10
5a. Prostowanie przedramion z drążkiem wyciągu nachwytem 4x10
5b. Francuz hantlami leżąc 4x12

W każdym ćwiczeniu ciężary dołożone tak aby progresować z tygodnia na tydzień :> Zapewne długo tym planem nie pociągniemy bo niebawem szykuje się jakiś minicut więc dokładam trochę więcej ciężaru ale też tak aby nie przesadzać Wszystko robione z głową i z założeniami które zostały ustalone!

DIETA

1. Jajecznica z warzywami.



2. Kasza bulgur smażona z jajkiem i piersią z kurczaka, warzywa.



3. Kasza jaglana z kurczakiem i warzywami, wafle ryżowe z dżemem, ananas.



4. Ryż biały, cookie crisp, maliny, truskawki, migdały, WPC



5. Twaróg + owoce + jakieś dodatkowe źródło węgli :) Jeszcze nie mam pomysłu jakie

Szczerze wam powiem, że brakowało mi smaku posiłków które sam sobie robię Jakoś tak jak człowiek się przyzwyczaj do dobrego to potem inne smakuje zupełnie inaczej x)

W dniu dzisiejszym w sumie do zrobienia została mi tylko kolacja i można się zbierać do spania na szczęście dziś nie mam potrzeby robienia posiłków na jutro ponieważ jutro będę cieszył się ostatnim dniem urlopu x) Krótki bo krótki! Ale lepszy taki niż żaden :> Zresetowałem sobie baterie od pracy, trochę wypocząłem tak więc wystarczy Zapewne kolejne 1-2 dni wolnego będą we wrześniu i potem w październiku jak przyjdzie czas FIWE czy Diamond Cup'a

Spokojnego wieczorku moi mili!

Cayek

lasican1

Czawaj

O kurva, widzę, że Łasic pogrubił "podsumowanie"- biorę popcorn i zaczynam czytać

I... świetnie się czytało, jak zwykle- klimat obecności, kibicowania super oddany Widać, że dobrze się bawiliście z żoną- i zawody i spacerki- wszyscy zadowoleni!

Też mi chodzą po głowie te lody B&J, spróbuję i wydam opinię, choć sporo ludzi mówi, że przereklamowane.
Z obżarstwem całkowicie Cię rozumie, tak jak pisałem- sam nieraz mam zielone światło na podjedzenie, ale znam umiar, lub też wliczam i jest OK

No zabawa była przednia! Nie da się ukryć oby więcej takich imprez! A co najważniejsze usłyszałem od żonki kilka miłych słów kiedy zobaczyła jak wielkiego bakcyla złapałem w tym wszystkim :> Miło obserwuje się jak najbliższe Ci osoby z każdym kolejnym dniem wspierają Cię coraz bardziej bo to dodaje skrzydeł niczym Redbull! :D

No, mi to nawet siostra złożyła gratulacje i powiedziała, że skoro to coś co tak kocham
robić i dzięki temu w jakiś sposób spełniam jakieś tam swoje marzenia to obym robił tak dalej (oczywiście dodała bym bardziej o zdrowie zadbał).
A jeszcze niedawno mówiła, że jestem "oszukistą" kłującym dupę nie wiadomo po co

No! Jak widać w końcu zrozumiała - w sumie jak to mówią lepiej późno niż wcale!
Czasami trzeba przejść przez męke i mase kłótni no ale! po burzy zawsze wychodzi słońce :D tak więc masz kolejną osobę która Cię dopinguje! W jakimś tam mniejszym bądź większym stopniu