Dzisiaj dwa treningi wieczorem:
Trening II
Back Squat 6x5@ 70%+15kg
82,5kg
Trening I
WOD
A. 10 minute AMRAP
1-2-3-4-5-6 etc. (squat) snatch
60/40kg
150m run
8' rest
B. 10 minute AMRAP
1-2-3-4-5-6 etc.
power clean 100/70kg
Siady cały czas próby trzymania techniki. Do trzech powtórzeń całkiem spoko, potem już walka. AMRAP fajnie, pierwszy snatch spalony
, potem już dobrze wchodziły. Bieganie oczywiście beznadziejnie. Na tej części zrobiłam 6 snatchy i 50m biegu. W drugiej części trochę obawiałam się cleanów, ale wchodziło na lajcie, chyba nigdy tak dobrze na workoucie nie wrzucałam 70 na wysoko. Tym razem zrobiłam dwa cleany z rundy szóstek.
Po treningu zebranie grupy, po którym doszłam do wniosku, że jednak od poniedziałku wracam na treningi grupy WOD, ale póki mam możliwość będę jeszcze wpadać robić sobie Oly/gimnastykę solo
. Także jednak smolova nie dokończę, ale może to i lepiej.
Pozdro