6ripley
Negatyw 100x3 mogę zrobić od ręki 
. W południe zostaliśmy przetyrani, bo wczoraj na 10x3 można się było przecież zrelaksować 
. Były fronty z pauzą+ planki, trzymanie w hangu, zmodyfikowany bear complex 3x3 na 50kg (zrzucałam ze dwa razy), i mi się wymsknęło że 50kg to nie mogę. No to jak zażartowałam, że lepiej 70 to zaraz na 70kg robiłam kompleks, wszystko po jednym . Zamiast push press mogło być push jerk, przedni zrobiłam, niestety jak opuszczałam sztangę na kark do przysiadu to ześlizgnęła mi się z barków. Kolejny squat clean mnie czekał, zrobiłam back squat ale push jerk zza karku się nie udał. Znowu squat clean, znowu fail na jerku. Musiałam dokończyć ten kompleks, więc na ostatnie podejście miałam zabrać sztangę z racków, rzutem na taśmę push jerk zza karku wszedł i to nawet nieźle. Potem coś a'la siłowe STO, taki muscle snatch tylko z rękami jak do cleana. Jestem wykończona . Mam nadzieję, że WOD będzie dzisiaj lajtowy.
Pozdro
. W południe zostaliśmy przetyrani, bo wczoraj na 10x3 można się było przecież zrelaksować . Były fronty z pauzą+ planki, trzymanie w hangu, zmodyfikowany bear complex 3x3 na 50kg (zrzucałam ze dwa razy), i mi się wymsknęło że 50kg to nie mogę. No to jak zażartowałam, że lepiej 70 to zaraz na 70kg robiłam kompleks, wszystko po jednym . Zamiast push press mogło być push jerk, przedni zrobiłam, niestety jak opuszczałam sztangę na kark do przysiadu to ześlizgnęła mi się z barków. Kolejny squat clean mnie czekał, zrobiłam back squat ale push jerk zza karku się nie udał. Znowu squat clean, znowu fail na jerku. Musiałam dokończyć ten kompleks, więc na ostatnie podejście miałam zabrać sztangę z racków, rzutem na taśmę push jerk zza karku wszedł i to nawet nieźle. Potem coś a'la siłowe STO, taki muscle snatch tylko z rękami jak do cleana. Jestem wykończona . Mam nadzieję, że WOD będzie dzisiaj lajtowy.
Pozdro
rion10
FighterX
.
fsl
.
ronie220
