Zrobię jakieś fotki w następnym tygodniu przed rozpoczęciem nowego cyklu masowego.
Poprzedni miesiąc oczywiście nie może być spisany na straty. Nie pisałem o tym, ale bardzo pracowałem nad mobilnością.
Udało się poprawić mobilność min. w odcinku piersiowym - OHS już mi nie sprawiają problemów Buttwinka też nie ma, ale przeszedłem na Fronty bo mnie tyłek czuję, a nogi.
Szła też specka na barki.. a mianowicie bok barków. Z tego co widzę to pomimo niskich kcal coś podrosły, na pewno staly się bardziej wyraziste.
http://www.sfd.pl/[BLOG]_SnicK__W_drodzę_po_wymarzoną_sylwetkę._-t1081650.html
"Pasja rodzi profesjonalizm, a profesjonalizm daje jakość, jakoś to jest luksus"