Wiek : 23
Waga : ~69kg
Wzrost : 174cm
Cel treningowy : wzrost masy, siły oraz kondycji (potem może rzeźba)
Staż treningowy na siłowni : tydzień
Uprawiane inne sporty : brak (nie ma czasu)
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) : full osprzęt siłownia
Dieta : brak
Przeciwwskazania medyczne : brak
Zażywane suplementy : kreatyna http://imgur.com/a/tC8Pe oraz gainer http://imgur.com/a/VotSv
Ostatnio przerabiany plan: brak
Ciężary w podstawowych ćwiczeniach (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc): brak/brak/maksymalnie ~50kg (2x20kg + gryf), 1 wycisnięcie
Witam
Od dawna już chciałem się wziąć za siebie (samemu jest trudno, starałem się namówić swojego kolegę lecz się to nie udało) i w końcu zbieg okoliczności "popchnął" mnie na siłownię. Obecnie pracuję w Londynie (fizycznie, jako pomocnik budowlany) i jeden z moich kolegów z pracy od kilkunastu lat chodzi na siłkę i to właśnie on pomógł mi zrobić ten najtrudniejszy, pierwszy krok. Gdy wszedłem na siłownię (tak wielka jak Tesco/Media Markt a ludzi więcej niż na promocji Crocs'ów w Biedronce) dosłownie byłem zestresowany. Cały czas myślałem, że ludzie będą mieć ze mnie bekę gdy będę ćwiczył, rozgrzewając się (dosłownie starając się robić to w miarę normalnie a nie robić pajacyki) również byłem zdenerwowany lecz niepotrzebnie. Nikt tam nie zwraca na ciebie uwagi, każdy jest zajęty sobą i KAŻDY kiedyś był na moim miejscu (tak to sobie tłumaczę) i na kolejnych treningach było już ok Kolega, o którym wspominałem, wydaje mi się że nie jest za dobrze zorientowany odnośnie tego co chcę ćwiczyć (np. nie ćwiczyliśmy w ogóle dolnych partii mięśni, tylko klata/biceps/triceps/barki/plecy). Poza tym cały czas czuję, że jestem jego "przyzwoitką" a to on zaoferował się mi pomóc. Dlatego też postanowiłem samemu chodzić na siłownię i przygotować sobie odpowiedni plan/harmonogram ćwiczeń.
Moim celem jest (nie wiem czy dobrze się wyrażę) nabycie siły we wszystkich mięśniach (górnych jak i dolnych) oraz wyrobienie sobie kondycji. Tak jak wyżej w ankiecie napisałem, ważę ~69-70kg (mam analogową wagę więc trudno stwierdzić, przed przyjazdem tutaj czyli 3 tygodnie temu ważyłem 66kg) i jestem (tak mi się wydaję) ektomorfikiem. Od 3 klasy gimnazjum, przez całe liceum aż do 3/4 roku studiów ważyłem 62-63kg, cały czas stała waga. Ten kolega zalecił mi brać 9 tabletek kreatyny dziennie (jedna ma 0,7g czyli łącznie 6,3g kreatyny) oraz 2 gainer shake (1 gainer shake ma dodatkowo w sobie 5g kreatyny) co łącznie dawało 16,3g kreatyny dziennie. Mój znajomy, który również ćwiczy i ma bardzo dużą wiedzę na temat żywienia powiedział, że spożywając kreatynę codziennie, 5g dziennie dla mnie to maks (bo organizm i tak nie przyjmie nadwyżki czy jakoś tak). Dodatkowo na pudełku gainera piszę, że do 80kg wagi 2 gainer shake dziennie przez 5 dni (tak też brałem) a potem jeden dziennie (i tak też robię) a gdy powiedziałem koledze z pracy to mnie wyśmiał i powiedział, że mam brać 2 dziennie.
Generalnie sam już nie wiem co mam robić
Jak mam dawkować tą kreatynę i gainera (zdjęcia do nich są wyżej w ankiecie, którą uzupełniłem)?; za kreatynę dałem 13 funtów a za gainera 26 funtów.
Jaki dla mnie najlepszy będzie program ćwiczenia (tak jak mówiłem, interesuje mnie budowa wszystkich mięśni, zdobycie siły w tych wszystkich mięśniach oraż zwiększenie mojej kondycji)?
Czy dieta w moim przypadku będzie konieczna? (o 6 rano wstaję, wychodzę 6.40 żeby zdążyć na 8 do pracy; w polskiej jadłodajni zamawiam obiad, który robi mi za obiado/kolację, który jem o ~~18.00-18.30 i o ~19.30 jestem na siłowni).
Proszę was o wyrozumiałość; jestem zdeterminowany (gdyż nie mam zamiaru być jak ci "mężczyźni w rurkach"; mamy trudne czasu, kto wie co przyniesie nam jutro a bycie silnym w dzisiejszych czasach jest wg. mnie niezbędne) i nie poddam się bez osiągnięcia mojego celu.
Zmieniony przez - rayven129 w dniu 2017-06-01 20:35:30
Zmieniony przez - rayven129 w dniu 2017-06-01 20:43:56
Zmieniony przez - rayven129 w dniu 2017-06-02 00:35:09