Kolega walnął fotę, też się upewniał jak kupował- nie chce się wierzyć w te kcal
Padme, właśnie mam wrażenie, ze za bardzo trzymam się tej michy i wczoraj poluzowałem trochę, mimo wszystko wciąż mieszcząc się w bilansie
30.05.2017
REDU dzień 37 DNT
Dieta i Suplementy:
Typowo jak w DNT, do pracy tym razem zabrałem trochę jajecznicy, trochę tuńczyka, nieco kurczaka- wszystko z białą gryczaną.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
31.05.2017
REDU dzień 38 DT
Dieta:
Kolorowo i trochę nieprzyzwoicie na koniec dnia... uwaliłem 50g kaszy, 50g makaronu, zamiast jajek zjadłem tuńczyka- w miejsce brakujących makrosów poleciało 100g chipsów do Gran Torino na wieczór
A tutaj już dobra strona michy:
Suplementy:
Przed nogami w wersji z siadami chyba już zawsze będzie leciał Shot z AN
NOGI
Komentarze:
Psychicznie byłem przygotowany na inny zestaw- barki z łapami, miałem odwiedzić Mariana, ale nie dało rady. Na siłkę uderzyłem z kolegą i gdy dowiedziałem się, że w planie ma nogi, nie było odwrotu Siady na 1 ogień, porządna rozgrzewka i oj, coś ta sztanga cięższa niż ostatnim razem- w 2 głównych seriach poszło o 1 powt mniej, ale nic to, czucie świetne. Na koniec poszedł potrójny drop- powiem Wam ma-sak-ra. Każda seria dupą do ziemi. Ciężko było się już przemieszczać. Hack przysiady z nogami szeroko- szczęście, że tu pracują tylko nogi i nic raczej nie zgniecie, bo wycisk był ostry. Dalej prostowanie i uginanie siedząc w ss- niby po 20powt, ciężar nie powala, ale pieczenie i pompa znakomite. Dobitka 2ek w leżeniu. Chuyowo się nawet szło do smitha żeby łydki zrobić, a tu 150kg... No, ale szybki rzut oka na moje patyczki rozwiał wątpliwości Cardio 35min i do domu. Mega trening.
Parę zdjęć, światło jest jakie jest, w zasadzie tylko dzienne od przodu, więc płasko:
2ki
Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2017-06-01 19:05:48
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!