FighterXjak sie czujesz na wiekszych weglach ?
dobrze, nie mogę narzekać.
oczywiście są to dobre węgle : bataty, ryż, trochę owoców, z kasz to tylko jaglana, ziemniaki zwykłe
pomagają przy tak zmiennym wysiłku.
Ilość wyświetleń tematu: 106717
FighterXjak sie czujesz na wiekszych weglach ?
FighterXjednak przy wysokich intensywnosciach weglowodany sa potrzebne
FighterXJa mam z reguly do 100, zalezy tez od dnia, bo jak mam 2 treningi w dniu to daje jeszcze z 10g dextrozy przed drugim treningiem. A 200-250 to dla mnie juz wysokie wegle. Nawiazujac do intensywnych treningow, to mialem laske na szkoleniu z diet tluszczowych i rotacji weglami, ktora mowi, ze ona intensywnie cwiczwy i co wtedy. Pytanie prowadzacego a jakie masz treningi 3-4 silowe (kulturystyczne) 2-3 cardio (chodzenie po biezni) i 2 prowadzi. Nie moglem i sie wtracilem mowiac, ze duza ilosc treningow nie jest rownoznaczna z wysoka intensywnoscia treningow, co jak sam zauwazyles masa ludzi myli...
FighterXMam podobny stosunek do tego. Osobiscie moje treningi (te ktore wypisuje w dzienniku) nie zajmuja mi wiecej niz 50 minut, przy czym mamy rozgrzewke, trening silowy, kondycyjny itp. Zas biegowe nie zajmuja mi wiecej niz 40 minut, chyba, ze mam dlugie wybieganie. To ma byc sygnal do wzrostu tak jak mowil sam Yates a nie batalia przez 2h dwa razy dziennie. Dodatkowo trzeba sie jak najwiecej ruszac caly dzien, spacerowac, rower itp, a nie jezdzic wszedzie fura ;)
FighterXJest jeden taki gosc Alex Viada, ktory napisal ksiazke "hybrid athlete" i prowadzi dosc dobra ekipe Complete Human Performance, udowodnil z naukowcami, ze miesnie pacuja identycznie bez wzgledu na to czy wyciskasz na plaskiej, czy z gor, z dolu. Rozumiem izolowanie miesnia, zeby go napompowac krwia, ale to sa cwiczenia na sam koniec. Dodatkowo formy wyciskania sa dobrym urozmaiceniem, bo zmienia sie plaszczyzna ruchu, ale nie atakuje bardziej gory, bo wyciskasz skos gorny. Nie bede wspominal o technice niektorych cwiczen, to wola o pomste do nieba...
Trening silowy musi byc w naszym zyciu i tyle, nie pracujemy fizycznie jak nasze dziadki, a mowienie, ze ja cwicze mocno chodzac na silownie 3 razy w tygodniu, jest troszke naciagane. Wiadomo, ze kazdy jest inny i dla niektorych dobrym rozwiazaniem jest trening 3 razy a dla innych 5, jednak mimo wszystko powinnismy sie codziennie ruszac.
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły