Damian_619-Wiosna 2022

chłopie, przy takiej formie startowej to raczej jeszcze długo Cie nie zaleje tym bardziej, że nie masz tendencji do tego
podejrzewam, że nawet pod koniec masy bf nie będzie jakiś wysoki, a na pewno przez ten czas zbudujesz wiele, szczególnie pod okiem Przemka

erwinoos

chłopie, przy takiej formie startowej to raczej jeszcze długo Cie nie zaleje tym bardziej, że nie masz tendencji do tego
podejrzewam, że nawet pod koniec masy bf nie będzie jakiś wysoki, a na pewno przez ten czas zbudujesz wiele, szczególnie pod okiem Przemka

Erwi niby tak tylko, że u mnie kluczem do sukcesu jest trzymanie sztywno makro i nie podjadanie. Bo akurat tendencje do zalewania mam
Bo zdarzało mi się robić błędy i po zawodach gdy ten poziom był bardzo niski jadłem według ustalonego makro+czasami coś tam podjadałem bo przecież jest niski BF i mogę jeść ile chce Błędne myślenie...
Do pewnego czasu było spoko,sylwetka ładnie nabita ale później już mnie zalewało i musiałem wracać do punktu 0 i zamiast dokładać kg to zaczynałem lekką redukcję.
I to było widać teraz gdy kończyłem redu na dosyć wysokich WW a kiedyś ? W połowie redukcji jadłem na posiłek max.40-50g ryżu/makaronu.

Więc teraz trzymam się sztywno makro a gdy Przemo pozwala na cheat'a to jem Gdy nie ma takiego pozwolenia to nie jem i już

sztywne schematy są najlepsze, bo takie " a pozwolę sobie na małe co nieco " kończy się codziennym podjadaniem, wiem po sobie

dokładnie, najlepiej trzymać się utartego schematu, ponieważ pozwalając sobie na jakieś nieplanowane odstępstwa robimy to co raz częściej, później już nawet nieświadomie
weź jednak Damian pod uwagę, że po pewnym czasie na pewno poziom fatu lekko wzrośnie, zwiększy się retencja itp ale przecież to jest tak naprawdę normalne w tym okresie i są to odpowiednie warunki do wzrostu masy mięśniowej, oczywiście nie mówię tu o jakimś chamskim zalewaniu się ale na pewno wiesz o co mi chodzi

Wiem,wiem o czym piszesz i ja mam tą świadomość. Zresztą jak chce progresować to chcąc nie chcąc utracę formę startową i trochę mnie podleje. Ale tym się zbytnio nie przejmuje bo od tego jest okres masy.

Mam kumpla co chciał startować ALE ma fioła na punkcie wagi. U niego musi być cały czas powyżej 100kg Tylko,że jakby chciał startować to w klasyku i wtedy musiałby sporo zbijać a tego się boi. Dlatego odpuścił starty Praktycznie nie robi takich mini redukcji tylko cały czas dokłada kalorii i masuje. Progres robi znikomy ale mu nie przegadasz

Też właśnie dlatego każdy działa po swojemu, tak jak lubi. Są takie osoby, które lubią być w formie cały czas, a są też tacy jak Żądło, Borecki czy teraz Pikron, którym retencja i "trochę" więcej ciałka nie przeszkadza

Nie ma to jak wrócić z nocki i czeka na Ciebie taki ostatni posiłek

Poniedziałek-08.05 Masa tydzień 2

Pierwsza nocka za mną i normalka że mimo iż spałem 5-6h to budzę się mega nie wyspany i zmęczony. Jest to standard u mnie po nockach. Dlatego ich nie lubię.

Później zrobiłem pomiary dla Przemka bo raporty mam zdawać co tydzień. Waga 78,7kg więc przez tydzień spadło prawie 1kg,w pasie bez zmian (74cm).
Decyzja Przemka-podbijamy WW w DT do 550g Więc teraz mam około 4 tys kalorii w DT. No teraz możemy się bawić w kuchni

W tym tygodniu bez cheat'a ponieważ w weekend podbijamy lekko kcal bo akurat kończę T3 i wrzucam Jód i Selen na poprawę tarczycy.


Dieta

1. Omlet śmietankowy z rabarbarem,marchwią i białą fasolą + Wafle ryżowe z kurczakiem


TRENING

2. jabłko, Płatki kukurydziane+Banan+WPC, Wafle ryzowe z kurczakiem

3 Naleśniki z mąki owsianej-w jednym nadzienie z banan+twaróg a w drugim starte jabłko+kefir+cynamon


4. Makaron,Kurczak/Szynka wieprzowa,Warzywa

5. Ryż curry,Kurczak/Szynka wieprzowa,Kapusta kiszona


6. Jajecznica lub mielony indyk-jak wrócę z nocki to się zastanowię na co mam smak


Trening

KLATA CIĘŻKO + TRICEPS

1. WL RAMPA 12 + 2 serie regresu 35/45/55/65/75/85x12+ regres 75/68
2. Hantle skos 12/12/12/15/20
3. Chest dips 4x12

4. Wyciskanie wąsko RAMPA 12 + 2 serie regresu
5. Wyciskanie francuzkie leżąc 12/12/15/20
6. Prostowanie z liną wyc. górnego 4x12

Dzisiaj trening mega,w WL poszło 85kgx12 ale więcej bym nie dał rady więc zrobiłem juz regresy. Hantle też lekko zmiejszyłem ciężar w stosunku do poprzedniego treningu i poszło gładko. W chest dips lekko dodałem ciężar więc też na +.

Tricek już średnio,w wąsko poszło te 60kgx12 ale nie powiem oczekiwałem więcej po sobie Francuz też musiałem zejść z ciężaru i poszło lepiej niż ostatnio.
Linka to już typowa pompka.

Wiadomo teraz treningi już pójdą lepiej bo mam ciężar dobrany i mogę spokojnie progresować



Suplementacja

Whey Protein Concenrate (FitWhey)-według braków w diecie
Vitaminall-2 kaps
BCAA-20g popijam podczas treningu
Greens&Juice-10g
Omega3

Paczka a w niej suple prozdrowotne:




Zmieniony przez - Damian_619 w dniu 2017-05-08 20:04:15

Wtorek-09.05 Masa tydzień 2

Dzisiaj w miarę się wyspałem więc i samopoczucie lepsze Wczoraj mimo tych 550g WW w pracy byłem lekko głodny
Przed treningiem kawka+sól himalajska i pompka była ładna,sporo WW to i ładne nabicie na treningu

Jutro off,jadę do kumpla na kawkę i przy okazji odebrać uchwyty do półsztangi i do wyciągów A w czwartek atakuję plecy+tył barków (1 ćw) w Smart Gym z kumplami.

Dieta

1. Omlet czekoladowy z rabarbarem,marchwią i czerwoną fasolą i polewą z serka wiejskiego+banan


TRENING

2. Płatki kukurydziane+Banan+WPC, Wafle ryzowe z bananem

3 Ziemniaki (550g),Kurczak/Szynka wieprzowa + parę wafli ryzowych


4. Ciasto Jabłkowo-rabarbarowe


5. Makaron,Kurczak/Szynka wieprzowa,Kapusta kiszona

6. Jeszcze nie wiem ale chyba coś na słodko-serek wiejski/twaróg+śmietana+wiórki/orzechy./masło orzechowe


Wczorajszy ,,omlet" z B+T- jajka,mielony indyk,siemie lniane,cukinia,marchew.


Trening

BARKI + DWÓJKI

1. Wyciskanie z klatki siedząc RAMPA 12 + 2 serie regresu
2. Wyciskanie hantli 12/12/15/20
3. Unoszenie hantla jednorącz w bok4x12
4a. Unoszenie hantli w bok 3x12
4b. Unoszenie drążka wyciągu dolnego 3x15


6. MCNPN z hantlami 12/12/12/15/20
7a. Uginanie leżąc 4x12
7b. Uginanie stojąc jednonóż z linką wyciągu dolnego 4x15

Trening fajny mimo, że nie lubię zbytnio trenować barków.
W wyciskaniu poszło 51kgx12 a później regres,siła idzie ale powoli ale mam nadzieje że do tych 70-80kgx12 dojdę Ale jak już będę miał suwnice smitha to raczej na niej będę robił takie wyciskania-po prostu lepiej mi wchodzi.
Hantle też fajnie,ciężar może nie jakiś mega duzy bo tylko 25kgx12 ale barki aż paliły.
Unoszenie na bok jednorącz-tutaj będę się starał robić bardziej siłowo,może to ruszy ten bok barków
Później to już pompka,barki miałem wykończone

Dwójki po barkach jakoś mi dobrze wchodzą,bardziej mi to pasuje niż po czwórkach bo zazwyczaj nie miałem już sił.
Martwy na prostych,tutaj siłowo 50kgx12 a później 40kgx15,35kgx20 z leciutkim zapasem

Seria łączona to juz mnie dobiła,jedynie lipnie wchodzi mi uginanie jednonóż bo musze je robić na wyciągu

Po treningu 20min cardio na rowerku

Suplementacja

Whey Protein Concenrate (FitWhey)-według braków w diecie
Vitaminall-2 kaps
BCAA-20g popijam podczas treningu
Greens&Juice-10g
Omega3-2 kaps



Zmieniony przez - Damian_619 w dniu 2017-05-09 19:44:29

Dzisiaj off od siłki,tak jak pisałem odebrałem sprzęt na siłkę. Pospawane,pomalowane i chodzi bardzo dobrze bo już testowałem


Dieta dzisiaj,z rana jajecznica do tego kotleciki z mielonego indyka i kapusta kiszona:


Później:
-ryż,szynka wieprzowa,kapusta kiszona
-nalesniki z mąki ryżowej z polewą (twaróg chudy,wiórki kokosowe)
-zapiekanka makaronowa
I jak wrócę z pracy to zrobię sobie pewnie jakiegoś omleta


Jeszcze wczorajsze ciacho w środku,wyszło mega,mega dobre,nawet syte i sporo tych kawałków było (chyba z 10-11) W smaku przypomniały mi się smaki z dzieciństwa gdy moja babcia robiła takie ciacha




Zmieniony przez - Damian_619 w dniu 2017-05-10 20:05:36