SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1884548

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3674 Napisanych postów 31005 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 294222
Najważniejsze żeś nie bocian :D
A tak serio, to jw

Trzeba brać wszystko pod uwagę i robisz co możesz ;) a jest progres
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
szkoda ze nie mozesz wejsc na pelne obroty bo wiem ze w planie była kretyna a wteyd byłby napewn znaczny progres
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6504 Napisanych postów 62294 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777624
Bardzo poprawiłeś plecy i widać ładny progres w ostatnim okresie. Miska na wypasie, a pogoda z tego co widziałem to przez 2-3 dni lipa
1

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958350
Nie spodziewałem się takich komentarzy - serio nawet jeżeli trochę na wyrost to naprawdę mnie podbudowały szczególnie ,ze fotki strzelone tak na szybko po powrocie z aero / rowerka , więc nogi jedynie spompowane i przez to mniej wyraźne

Ciężko mówić o "progresie" skoro rok temu o tej porze ważyłem 7 kg więcej Obwodów innych niż pas nawet nie mierzę (rok temu przy tej różnicy było to +6,5cm) - bo bym się zapewne załamał , wszystko na pewno spadło. Nogi chyba najmocniej
Na szczęście jednak jak dobrze wiemy, cała ta szeroko pojęta 'kulturystyka' to nie tylko cyferki i waga.

Teraz mam na pewno sporo mniej fatu , przez co trochę się odsłoniły plecy, jest widocznych więcej szczegółów również w innych partiach ale to głownie podczas treningu.
Niestety przez tą obecną przerwę i praktycznie brak treningu siłowego na pewno nie osiągnę tego co mogło być , micha była co raz lepsza dzięki pomocy Przemka, treningu cały czas pilnowałem, aeroby i interwały sprawiały mi dużą przyjemność i wiedziałem ,ze mam tutaj spory zapas - mogłem je jeszcze naprawdę sporo podkręcić...

Teraz pozostały w sumie tylko tego nie spieprzyć za bardzo i liczyć na cud ,ze znajdę jakiegoś ogarniętego lekarza który mając wyniki badań rtg i rezonansu (bede mial po weekendzie komplet) powie mi co jest grane i co mam z tym dalej zrobić, bo jak kogoś takiego nie znajdę to dalej będę w czarnej dupie. Ręka boli mnie znowu mocniej, bo coś w ciągu dnia w domu źle złapałem, wiec tu juz nie chodzi nawet o dzwiganie, tylko zwykłe czynności domowe / życiowe, tym bardziej ze to lewa ręka a jestem leworęczny , więc czasem zwykła rzecz jak złapanie czegoś, odkręcenie słoika, przytrzymanie patelni - ręka się lekko wygnie i już jest ból
Tak więc nie jest ciekawie, ale postanowiłem ze nie bede tu się dalej rozczulał i biadolił. Bo to mi w niczym nie pomoże

Marian - no niestety, monowodzian będzie musiał zaczekać na przyszłość , obecnie to chyba tylko GH zeby podreperować lub jakieś inne wynalazki by mi się przydały


WEekend kończę wspomnianą wcześniej 'zapiekanką' w wersji NO-LOW-CARB/FAT ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Banan jakby wlazł na pełne obroty i nie tylko to pewnie byśmy śledzili dziennik w innym dziale
Wg mnie też wygląda dobrze, nie powiem nawet, że "na takie perypetie" bo po prostu ładna sylwetka pomijając to.
Kurva, ten gen do nóg... jeszcze Ty piszesz, że ćwiczysz je dość lekko i jak to kiedyś powiedziałeś "nie do porzygu"- to albo przez ten mądry dobór i regenerację odpowiednią... albo jakbyś dołożył z nimi do pieca to byłyby jeszcze lepsze

Zobaczysz jak wkrótce ogarniesz sobie wszystko, urodzi się dziecko, ojcostwo udzieli się zapewne i w leczeniu, ogólnie nastroju i jak wrócisz na obroty, zrobisz formę życia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958350
Czawaj
Banan jakby wlazł na pełne obroty i nie tylko to pewnie byśmy śledzili dziennik w innym dziale
Wg mnie też wygląda dobrze, nie powiem nawet, że "na takie perypetie" bo po prostu ładna sylwetka pomijając to.
Kurva, ten gen do nóg... jeszcze Ty piszesz, że ćwiczysz je dość lekko i jak to kiedyś powiedziałeś "nie do porzygu"- to albo przez ten mądry dobór i regenerację odpowiednią... albo jakbyś dołożył z nimi do pieca to byłyby jeszcze lepsze


Aż takich ambicji nie mam ,by się przenosić do innego działu ale na pewno wiem że stać mnie na zrobienie dużo lepszej formy niż w roku ubiegłym i mam dalej jakąś swoją wizję tego jak chciałbym wyglądać. Pozostaje plany odłożyć na zdrowszy okres :)

Nóg to nie trenuje mocno od dawna, tzn. nie robię np. co tydzień przysiadów. Obecnie z racji problemów z ręką chyba od przyszłego tygodnia wrzucę nogi x2 w tygodniu ale tylko jakieś maszyny, z góry będę musiał raczej zrezygnować ze wszystkiego póki co (o tym niżej)

Ostatnie dwa plany treningowe (które jakby nie było trwały od lata 2016) jakie miałem to wersja oryginalna od Przemka i moja mała modyfikacja w obydwóch siady były raz na 3 różne treningi nóg , czyli w skali miesiąca wypadały nawet chyba nie dwa razy. Większość ćwiczeń to były różne superserie, zresztą wypiski każdy widział. Sam miałem w głowie mysli by je kiedyś solidnie rozbudować, ale po co mi jeszcze większe dysproporcje między górą ,a dołem. Poza tym stan kolan też pozostawia wiele do życzenia więc znając życie tylko sobie narobiłbym większych problemów. Z ud też zleciało trochę mięśni ale nie ma tragedii:



Odpuszczam prawdopodobnie trening czegokolwiek poza nogami , bo mam wyniki badań.

WRTG nie stwierdzono żadnych zmian patologicznych w obrębie kości i stawów.

W rezonansie:
"Rezon. Magn. - nadgarstka lewego (2017-05-04)
Torebki stawowe prawidłowo napięte, bez uchwytnych zmian pourazowych. Ww. poboczne nadgarstka bez cech uszkodzenia.
Cech wysięku ani przerostów maziówek w jamach stawowych w polu badania, nie stwierdzono.
Powierzchnie stawowe w obszarze badania o prawidłowym obrazie, chrząstki stawowa o prawidłowym sygnale.
Sygnał struktur kostnych w polu badania prawidłowy.
Kanał nadgarstka o typowym obrazie (nerw pośrodkowy bez cech obrzęku).
Niejednorodny sygnał i lekko zniekształcony zarys chrząstki trójkątnej - obraz sugeruje zmiany degeneracyjne kompleksu (do różnicowania z drobnymi zmianami pourazowymi).
Pozostałe tkanki miękkie w polu badania o prawidłowym obrazie."



I to by się zgadzało, wygooglowałem sobie co to , ta 'chrząstka trójkątna' , gdzie się znajduje i to właśnie tam odczuwam największe dolegliwości bólowe, z zewnętrznej strony nadgarstka przy małym palcu.
Z opisami badań + płytkami ze zdjęciami idę na dniach do fizjoterapeuty i ustalimy czy mam iść do lekarza, czy coś działamy. Na szybko gdzieś poczytałem to zalecają unieruchomić rękę na okres od 3 do 5 tyg ,a potem wprowadzać powoli leczenie, fizykoterapie, mobilizacje itp.
Wolałbym nie wkładać ręki w żaden gips bo to by mi mega utrudniło pracę i obowiązki, ale może jakieś inne usztywnienie czy coś wejdzie w grę.

W takim razie jestem zmuszony odpuścić jakiekolwiek angażowanie jej podczas chociażby ćwiczeń z gumami, izometrycznymi itp. bo inaczej nigdy tego nie wyleczę

Cieszy fakt, że lekarz opisujący to zauważył bo jak zacząłem czytać (wczesniej mialem opis rtg) to już byłem zirytowany tym ,ze wszystko tam niby jest ok ,a ręka boli co raz mocniej. Jeszcze będą mi chcieli wbić do głowy, ze sam sobie wkręcam ból ktory uniemożliwia mi podniesienie patelni tą ręką

Wczoraj zrobione 47 min aero


Wieczorem czułem się kiepsko, coś mnie łapało. Łyknąłem jakieś theraflu i połóżyłem wczesniej spac, a rano odpuściłem trening. Nie mogę być teraz jeszcze dodatkowo chory - jest sporo lepiej , może wpadnie jakies cardio pozniej ,bo znowu poleciałem za bardzo z żarciem, ostatnio za mocno folguje - obiecałem sobie ,ze dzis ostatni raz ( ) bo za chwilę bedzie już tak dzień w dzień + do tego ograniczenia treningowe i zaraz resztki utrzymania jakiejś tam formy pójdą w piz..




Nie zawsze wychodzą idealne


.....




wszystko czeka, nie ma już gdzie tego trzymać ,ale jak w końcu ODPALĘ to pęknę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Szacuny 17702 Napisanych postów 132168 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460711
Pół afryki byś wykarmił odżywkami

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Ja pyerdyle ale staffu:D
Nogi kozak jak zawsze i dobrze ze juz madz wyniki bedziesz wiedzial co robic zeby sie zregenerować i wrocic koedys do treningow



Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-05-09 13:57:05

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BzykuDG Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 10621 Napisanych postów 16182 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 272461
Mój rezonans też już jest. Jadę jutro po wynik. Ale emocje!
1

Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6519 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
No lektura rezonansu jest zawsze emocjonująca. Tu to tylko jedna mała rzecz - na bank da się to jakoś naprawić. U mnie to miałem cała litanię co jest nie tak, zmienione, przerwane, uszkodzone itp. Szkoda tylko, że to taka upierdliwa kontuzja, bo jednak nadgarstek to cały czas się używa.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Split 4 dni staż okolo 2 lata bf 15 93 kg

Następny temat

Wybór planu na siłę-masę.

WHEY premium