Tak wyszło że nie było czasu na treningi, wyszedł tydzień offu. Rodzice mieli zabiegi, brat przyleciał, siostra przyjechała więc nawet się nie myślało. Dodatkowo wpadł tydzień diet break, może na AMP nie jadłem dużo ale te 4 dni dużo mniej białka, a więcej ww i fatu. Ale spoko, nie redukuje, żaden termin mnie nie goni, a głowa spokojna. Nie przejadałem się więc git. Od jutra wracam do treningu robię delikatną zmianę i w priorytetowych ćwiczeniach zastosuję rampę. Makro takie jakie było przed AMP czyli 150/250/70. Z suplementacji dojdzie AMG od hiteca co mi jeszcze zostało przed treningiem.
DNT
Do ostatniego posiłku:
-GABA
-Wit. C 2 g
- Probiotyk
- Wit. D3+K2
BLOG TRENINGOWY http://www.sfd.pl/[BLOG]Melo_15/Początki_z_IF-t1034320-s32.html#post5
BLOG KULINARNY http://www.sfd.pl/[BLOG]_melo15_Nie_ma_bardziej_szczerej_miłości_niż_miłość_do_jedzenia_-t1116447.html
ZAPRASZAM!!!