gienus12no ta, ogólnie wielu zaczeło z niego korzystać i stwierdziło że nie ma lepszego środka. No ja nie neguje tego, każdy tam sobie bierze co chce. Do mnie nie przemawia mimo że nie brałem i póki stwierdzę że nie musze kombinować to nie widzę sensu pakowania w siebie kolejnych środków.
A Cayek też już ma tego sporo wiec lepsza opcja sama yoha na docinkę niż helios, tzn ja tak myślę.
Cayek jak dobrze pamiętam je już clen, więc dorzucanie Heliosa mija się z celem. U mnie to jest praktycznie baza. Nie mam żadnych sajdów w przeciwieństwie do tabsow. Natomiast nie zauważyłem żadnego spalania miejscowego, bo najmniej zeszło właśnie tam gdzie bilem.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html