Witam. Wczoraj zalozylem temat i z gory przepraszam ze juz dzis kolejny, ale w tamtym obiecalem że wrzucę dietę ale nie wiedziałem gdzie i wybralem nowy dzial . Otóż: całą zimę można powiedziec ze zmarnowalem bo trenowalem sumiennie ale nie trzymalem sie ,,michy''. Pora na modyfikacje diety i bardzo bym prosił o ocenę i ewentualne poprawki. Najpierw coś o sobie: Waga: 75kg (z 63 ale po trzyamaniu się diety i dlugo juz
waga stoi w miejscu), wzrost: 183cm, wiek: 17.5, domowa siłownia, aktualnie biorę WPC SFD, brak przeciwskazań medycznych, przerabiam FBW, staż: 9miesięcy. Poniżej moja dieta. MOże przydaloby sie jeszcze jakies mięsko ale nie dam rady chyba zjeść i zastapilem ta białkiem. Wstawilem dzien nietreningowy i codziennie oczywiscie to nie wyglada tak samo: na sniadanie jest takze omlet lub naleśniki, kolacja np. twaróg a zamiast ryzu i ziemniakow kasza ale to wszystko w bardzo podobych ilościach i wychodzi makro tak samo. W dniu treningowym 4 posilek to potreningowiec i tam oczywiscie mięsko jakies jest ale wtedy wyrzucam odżwykę by nie bylo za duzo bialka. Do tego codziennie jakaś zupawięc bomba warzywna,(nie dodawalem tego ale prosze uwzgednic, poniewaz jest zawsze inna) także wychodzi trochę wiecej kcal i ww. Te tłuszcze może też w innych porach dawać bo nie wiem o co chodzi mi nie laczyc tluszczy z ww. Z góry dzieki za pomoc. Dodam ze sie bardzo zniechecilem brakiem efektow i moze teraz w koncu cos ruszy. POZDRAWIAM.
Ps. sorki za tak długi i wyczerpującuy temat ale od tego zalezy co będzie dalej bo cwiczyc mi sie na prawdę chce ale jeść nie :P
Zmieniony przez - Czarek10 w dniu 2017-04-07 17:15:40
Zmieniony przez - Czarek10 w dniu 2017-04-07 17:17:19
Zmieniony przez - Czarek10 w dniu 2017-04-07 17:20:35