Hidan20Dlaczego planujesz taką krótką masę 10/12 tyg to bardzo mało, nie lepiej jeszcze trochę dociąć i zrobić porządną długą masę ? W sensie perspektywy dalszej to bardziej opłacalne.
12tyg - myślę , ze to jest optymalnie, bo:
1. mam w planach przeplatanie cykli masowych (12tyg) z krótkimi redukcjami (4-6tyg)
2. po 12tyg - po prostu sięgam 5k+
kcl i juz nie mam jak tego zjeść, wtedy musiałbym dorzucać mocniej w dnt - a tu już mnie podlewa
3. to redu jak i poprzednia masa - to tak naprawdę powrót do liczenia kcl - do tej pory przez ost 3-4lata stagnacja formy, mniejsza motywacja, brak liczenia kcl i słaba forma - no ale Sol jednak potrafi zmotywować i dać trochę inny obraz tego sportu :)
4. w tym roku 2017 nie muszę koneicznie mięć żył na brzchu przez 1-2tygodnie ,
cel jest jasny chce dorzucić pare kg mieśa do końca 2017 oscylują koło "zdrowego" bf, ofc jak się uda wypracowac jakiś schemat to może też żyłki się pojawią jak keidys po GJF :D - no ale spokojnie, jestem realistą i cel też musi być realny
podsumowując, chce zwiększać masę mięśniowa, ale mieć fat w ryzach, czyli bede cho trzymal na smyczy I wyprowadzal na krotkie spacerki ;)
Poza tym licze, że tak jak po poprzedniej masie (14tyg, ale start z większego %bf) i po tej reduckji będe ciągle wyciągał wnioski i poprawiał się z każdy cyklem maso-redu.
Juz teraz wiem co źle zrobiłem na masie, co źle na redu, ale to wszystko za tydzień
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2017-03-04 15:58:01
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2017-03-04 17:22:03