Redukcja Teapot

Awokado czy orzechy, czasami łyżka np. oliwy czy kokosowego ratuje sytuację

tak btw awokado ma dużó miedzi, na pewno jedzenie codziennie całej sztuki nie jest dobrym pomysłem.

zresztą tak jest prawie z kazdym produktem, trzeba sięgać po różne, urozmaicać.

raz awokado, raz więcej oliwy, raz garstka orzechów, raz tłusta ryba

O miedzi w awokado nie miałam pojęcia. Dobrze wiedzieć.
Postaram sie to urozmaicić.

Cieżko tu bardzo o makrele wędzone - maja je tylko w polskim sklepie na drugim końcu miasta... i drożyzna ze hej.

A jak to jest z wątróbką, bo mama zawsze mi powtarzała, że wątróbka raz na 8-10 dni.


Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-01-31 10:56:07

bazylia35

A jak to jest z wątróbką, bo mama zawsze mi powtarzała, że wątróbka raz na 8-10 dni.

Nie mam pojecia... watrobka i tak mnie odrzuca moze kiedys sie przekonam.
Wrzucam miski z 1 i 2 lutego i troche widoczkow sprzed tygodnia.
Jutro wracam do regularnych treningow.







Zmieniony przez - Teapot w dniu 2017-02-02 09:24:09

Teapot, a "pasztet" z kuraka z wątróbką? Mniamniuśne :)

Oooo, pasztet uwielbiam. Pewnie dałoby sie wiec w nim taka wątróbkę przemycić :)

Podsumowanie weekendu:
Miska czysta, liczona czesciowo. W sobote mialam jakies gigantyczne wzdecie (chyba po czeresniach).
Ruchu dosc malo, bo musialam nadrobic troche zalegla prace.
Im wiecej lezenia w lozku (probowalam odespac tydzien) tym wiecej pojawia sie bolu plecow.

W niedziele wypadly mi pomiary. Potwierdzilo sie to, co widzialam w lustrze - spadlo tu i owdzie, stanik sciska mniej, spodnie sa luzniejsze.
Waga tez drgnela - nawet pokazala sie 7 z przodu. Az wlazlam na wage 2 raz zeby sprawdzic czy to nie blad

Oficjalny cel na luty: trening silowy 3xtyg + czysta miska

Spadło spadło oby tak dalej

ładne spadki!