DT 6ripley- Open2kXX ;-)

Pamiętam czasu jak sam miałem z tym problem .

Dzięki, jeszcze sporo tego chciałabym dorzucić na kijek także korzystam póki wszystko idzie gładko . Dziś:


Conditioning
Annie:
50-40-30-20-10 reps of:
Double-Under
Sit-Up
CZAS 5:58


Gymnastics
6 rounds:
6x Ring Muscle-Up/6x Chest to Bar+ 6x Muscle-Up Transition
2' rest


Barbell
Complete at 70/100kg:
10x Clean RX'd
10x Jerk RX'd
10x Cluster 60kg




Zdziwiłam się dzisiaj. Ostatni rekord na Annie to 6:55, potem przez kilka prób uzyskiwałam sporo gorsze wyniki, więc dzisiaj miałam w sumie wylane, bo nie lubię tego WODa, jest mega nudny. Ale mnie poniosło- wszystkie DU unbroken, wszystkie brzuszki w super tempie, aż ciężko mi było uwierzyć kiedy spojrzałam na zegar.
Na części gimnastycznej trochę się obijałam, bo miałyśmy z koleżanką jeden drążek i jedne kółka, a potem koledzy, którzy już nie dawali rady robić MU dołączyli i tak to było o . Kiedy inna grupa skończyła zajęcia, zajęłam sobie inne ringi i drążek i trochę porobiłam jeszcze w superseriach, ale na tranzycji bardzo ciężko mi wejść z dipa do wyprostu łokci.
Na części sztangowej, której o dziwo bałam się najbardziej, też poszło zaskakująco dobrze- 2/3 workoutu weszło RX'd. Oczywiście wchodziło po jednym powtórzeniu, ale wszystkie cleany bez skuchy, w jerku jeden mi nie wszedł (tu robiłam po 2, ostatnią serię 3 weszły przez jedną skuchę). Clustery już gorzej- na 70kg spadł mi z zarzutu, na 65kg do połowy twarzy więc finalnie zrobiłam je na 60kg. Także dzisiaj było spoko (oprócz MU, które już bardzo chciałabym umieć ).


Pozdro

Dawno nie robiłem Annie :) Gratuluje dobrego wyniku U mnie ten WOD zawsze kończy się strupami na dupie

Faktycznie wynik w Annie kosmos!! Ostatnio robiłem ale zamiast DU poszła potrójna ilość SU. Udało się zrobić całość unbroken w ok. 13 minut i byłem z siebie dumny. Po Twoim wpisie już nie jest mi tak wesoło

Dzięki. Niektóre osoby faktycznie mocno się obcierają, mi się to akurat na szczęście nie zdarza. Wczoraj weszło:

4 Rounds:
300m Row
2' rest

EMOM 8':
Odd: 15x Swing OH 24/32kg
Even: 6x per hand KB Snatch 16/24kg

Roaming Diane
21-15-9 reps of:
Deadlift 70/100kg
Handstand Walk/½ distance Handstand Walk



Było ciekawie, jest ostatnio lekka odmiana. Wiosło w około minutę, ciężko mi się ten interwał robiło. Kettle poszły dobrze, każda runda w mniej więcej pół minuty, o ile za swingami nie przepadam to rwanie mi to wynagrodziło. Trening zakończony jak dla mnie lepszą wersją Diane. O dziwo pierwsze DL unbroken, na chodzeniu skalowałam, ale za przejście mniej niż metra dawałam no-repa więc trochę to trwało. Potem DL 9+6 i dziewiątka znów bez przerwy. A chodzenie bywało lepsze.


Pozdro

A jaki dystans mieliście do przejścia ?

fsl

A jaki dystans mieliście do przejścia ?

21-15-9 metrów

No przecież !!

Nie wiedziałem, że jest taka odmiana Diane. Ciekawy trening

Ja też do wczoraj nie wiedziałam . Dzisiejsza zabawa:

Briggs:
2000m Row
150x Wall Ball Shot 6/10kg
100x Burpee
50x Thruster 30/40kg
CZAS 35:30

Wiosło spokojnie, luźnym tempem żeby nie stracić oddechu. Poszło w jakieś 9 minut.
WBS zaskakująco dobrze jak na mnie- pierwsza seria 20, potem po 15, raz gdzieś w środku było 10. Piłka dużo wygodniej leży, jest zdecydowanie lepiej wyważona niż ósemki. Burpee wymęczone, robiłam powoli ale z małymi przerwami i dzięki temu oddech częściowo wrócił. Końcówka, thrustery bardzo ciężko, nogi ledwo wyrabiały. Chciałam robić po 10, w trakcie miałam ochotę zredukować repy ale stwierdziłam, że wyegzekwuję od siebie już tą resztę siłą woli.


Pozdro