[ BLOG] melo15 - Walka o lepszego siebie (podsumowanie redukcji '16 str. 32/reaktywacja dziennika st

lodzianin1

melo15

Hehe ja lubię sobie własnie nawet jeśli to mają być dwie kanapeczki zasiąść spokojnie i ucztowac

jak się nie ma co się lubi

Otóż to

Dwa minusy zawsze daja plus
Tak wiec mamy z gorki %%

lodzianin1

Dwa minusy zawsze daja plus
Tak wiec mamy z gorki %%

Oby tak było

Chociaż dziś może być słabo z michą bo jadę w gości Ale nie goni mnie żaden termin więc na spokojnie

20.01

Już przez chwilę myślałem że zrezygnuje z treningu bo ledwo chodziłem ale uznałem że w weekend mogę nie mieć czasu i poszedłem i był ogień. Dwójki dawno tak nie dostały.



Dół - Dwugłowy + łydki + brzuch

A. RDL 4 x 8
B1. Wypychanie na maszynie (stopy wysoko) 4 x 12-15
B2. MCPN z hantlami 4 x 15-20
C. Żurawie 4 x 8
D. Uginanie stojąc 4 x 10-12
E. Łydki 4 x 10-12
F. Allachy 4 x 15-20



1. 15:00

WPC 40 g

2. 16:30



Pstrąg 300 g
Ziemniaki 350 g
Masło 10 g
Jogurt naturalny 150 g
Ananas 100 g
Awokado 50 g
Migdały 10 g
Jogurt jagodowy

3. 20:30



Jajko 3 szt
Tuńczyk 130 g
Ananas 100 g
Ser żółty 25 g
Jogurt naturalny 150 g
Pieczywo chrupkie 4 szt
Warzywa
Tran 10 ml

Całość: 200/150/85



Rano na czczo:

-Wit C 2 g

Przed treningiem:

- BCAA 10 g

Do drugiego posiłku:

- Gymnemma Sylvestre

Do ostatniego posiłku:

- Wit C 2 g
- ZMA
- Wit D3+K2
- Probiotyk

zawsze tak jest. Jak sie nie chce to najlepsze treningi wchodzą :) a jak sie chce to potem bywa róznie na treningu

norma nie da się przewidzieć

wiem, wiem. ale mi czesto tak się zdarza. Napisałam z przekorą

pamiętam nastawiłem się że skatuje nogi i po 3 seriach kolano mnie rozbolało
kolejnym razem miałem mało czasu i miały tez być nogi lajtowo
tak styrałem się że ze 3 dni ledwo chodziłem

natalijka

zawsze tak jest. Jak sie nie chce to najlepsze treningi wchodzą :) a jak sie chce to potem bywa róznie na treningu

to teraz juz wiem dlaczego zawsze mam zayebiste treningi
bo jeszcze na 5min przed treningiem mi sie nie chce,jedyne co mi sie chce to polozyc sie na sofie i zrobic sobie drzemke,taka do rana
jak juz sie zacznie to potem juz leci
a na koncu doplyw serotoniny wszystko wynagradza

Heh chyba rzeczywiście tak jest jak piszecie :D
To teraz chyba pasuje żeby zawsze się nie chciało :D
Dziś praktycznie chodziłem jak pokraka, dwójki ciągną strasznie