18.11 DT
No to w końcu jak już się naoglądałam co ja mam na tym treningu robić, to w końcu poszłam na tą nową siłownie i ciach zrobiłam (dzielna ja).
Nowa siłownia robi wrażenie. Wielka jak open space w dużej korpo. Dużo sprzętu, maszyn, ale ale ze sztangami szału nie ma. Niby sa te takie co się ręce ślizgają na nich, takie do 45kg, ale zwyklego drążka i talerzy to już ze świecą szukać. Więc następnym razem biorę świecę i będę szukać.
Trening A
1. Martwy ciąg 5x8-10
25/25/30/30/35
2. Sumo squat z hantlą na stepach 3x12-15
20/24/24
3. Uginanie nóg na maszynie leżąc/siedząc 3x 12-15
11/11/15
4. Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 4x8-10
6/6/8/8
5. Wiosłowanie sztangą w opadzie nachwytem 4x8-10
10/10/15/15
6. Brzuch mix
kółkiem trochę pojeżdziłam, ale fun nawet dziś czuję twn fun
plank, przyciąganie kolana do łokcia
Ogólne wrażenie bardzo ok, poza jednym ćwiczeniem - uginanie nóg na maszynie siedząc. Nie podoba mi się, Czuję dwójki tylko tak od kolana do połowy uda a bardziej mi zależy na tej górnej partii uda, bo ona jest brzydka.
I z chęcia sobie to ćwiczenie wymienie na inne. Tylko nie wiem jeszcze na jakie.
Micha czysta, liczona
B 116/6/ W201,1/ T61,2