Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6518
Napisanych postów
36026
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679702
tydzień 1
Trening D grzbiet + triceps
1. Podciąganie na drążku 4 serie 4/4/4/3
2. Ściąganie wąskiego uchwytu neutralnie na wyciągu górnym 10/10/10/12/max 20kg/25kg/30kg/27,5kg/25kg x20
3. Ściąganie rączki wyciągu dolnego jednorącz z rotacją 10/10/10+ 13kg/16kg/16kg x15
4. Pull over 10/10/10+ 11kg/13kg/13kg x13
5. Wyciskanie francuskie leżąc do nosa/ust/brody – nose/mouth crushers 15/12/9/6/6/10/13 7kg/12kg/14,5kg/19,5kg/22kg/17kg x12 / 14,5kg x 15
Trening bardzo fajny, najbardziej podobało mi się sciąganie rączki wyciągu dolnego z rotacją - rewelacyjne ćwiczenie i swietnie czułam pracę mięsni. Aż mi było szkoda, że tylko 3 serie Zastanawia mnie czemu ciężar w pull over mam mniejszy niż w sciąganiu jednorącz, ale zdaje się, że górny wyciąg ma dużo większy opór. Chociaż nie zmienia to faktu, że w pull over zawsze ciężar piórkowy mnie wykańczał. Francuz jak zawsze bardzo fajnie, te zmienne serie są fajną zabawą
Za jakiś czas będzie można zmienić troszkę ilości serii w ćwiczeniach - więc tu jedną da się dodać. Pull over już taki jest.
Całkiem nieźle poszło, widzę tutaj jakies pole do progresu.
Bardzo ładnie. Na razie nic nie zmieniaj w ciężarach.
2. Power fly na ławce ze skosem dodatnim z użyciem gumy (loop lub prosta) 8/10/10/max 7kg/7kg/7kg/6kg x20
6 / 7 / 7 / 6x20
Próbowałam z gumą i poległam, kurczę nawet ta cieńsza guma jest do kitu - jest tak sztywna, że cała się trzęsę żeby ją rozciągnąć a i tak nie jestem w stanie rąk wyprostować. Tutaj w ogóle ręce mi się trzęsły po wyciskaniu na prostej.
To kup taką dłuższą jakąś łagodną. Jak nie to sam power fly też jest niezły - ale nie będzie wisienki na torcie.
Przeszkadzały mi domsy z treningu klatki Te ostatnie serie już resztkami sił dociągane ale niestety nie udało się w przedostatniej zrobić 16p. Muszę przyznać, że nie lubię chwytu neutralnego.
Nie upieram się przy neutralnym - możemy wrócić do klasycznego. Tam miałaś bardzo dobrą technikę - więc będzie ok. Sama zdecyduj.
Ok, sumo jak zawsze ciężej niż klasyk. Ale bardzo fajnie weszło, tylko następnym razem biorę magnezję, bo co raz mniej podoba mi się robienie ciężkich serii przechwytem. Może jednak cos tu robię nierównomiernie i od tego mam ten jeden prostownik większy ?
Ja przechwytu bardzo nie lubię - wolę paski. Magnezja to dobra decyzja.
4. MC rumuński ze sztangielkami i podstawkami pod palcami 10/max/10/max 22kg / 16kg x20 / 22kg / 16kg x16
16kg / 16kg x24 / 20kg / 16kg x24
Zapomniałam pasków ! I dlatego maksy mi nie szły, dłonie odmawiały posłuszeństwa. Z większymi krążkami jest dużo lepiej
Dla odmiany dodam filmik tutaj, bo dawno nic nie wrzucałam
I tak super poszło - ważne że poczułaś to co miałaś poczuć. Technika taka jak ma być - nie mam uwag.
5. Uginanie nóg leżąc obunóż na maszynie lub jednonóż stojąc 10-16 + izometria/10-16 + izometria leżąc: 27kg x12 + iso 40s / 30kg x12 + iso 20s
leżąc : 25kg x10 + iso 60s / 30kg x12 + iso 32s
Nagrane. Nie wiem czy w przytrzymaniu ten kąt rozwarty nie jest zbyt duży? Po zobaczeniu filmiku kąt lekko zmniejszyłam. Daje konkretnie popalić to ćwiczenie. Może dołożymy jeszcze jedną serię?
Tu musimy na priva dokonsultować kilka kwestii odnośnie maszyny.
Potwierdzam wrażenia z ubiegłego tygodnia - zayebisty trening. A i tyłek fajnie się napracował
A jeszcze co do kina :
Byłam na filmie Why Him ? Jak dla mnie jest to najlepsza komedia jaka w ostatnim czasie widziałam. Mój humor i moje żarty. Bardzo mi się podobał. James Franco był rewelacyjny, jak tylko patrzyłam na jego twarz to smiać mi się chciało
Byłam też na Collateral Beauty i ten film również mnie pozytywnie zaskoczył. Poszłam ze względu na Will Smith'a a film okazał się bardzo dobry - Ciekawa, wzruszająca historia i dobra obsada.
Miska:
Podliczyłam pod koniec dnia i tak mi wyszło. Sporo białka tym razem ale węgli jak widać nie umiem jesć dużo bez uprzedniego planowania posiłków.
1 952,0 kcal B:156,8 g W:170,5 g T:71,4 g
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
ale jak to nie dojadłaś? w święta??
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214365
Nightingal gumę kupię wkurzyłam się tylko, że te moje takie nietrafione. Co do wyciskania na płaskiej to niestety ale czuję barki. Nagrałam wyciskanie ale telefon leżał za głową i widać tylko prowadzenie sztangi, nie widać mostka czy stóp, więc chyba się nie nadaje do oceny ?
Neutralnego chwytu przy wyciskaniu na barki nie lubię, bo dla mnie ten ruch jest jakis nienaturalny. Ale muszę przyznać, że dobrze czuję srodkowe aktony.
W RDL prowadzenie sztangielek w ten sposób jest dużo wygodniejsze niż prowadzenie ich przed sobą, ruch przychodzi zupełnie naturalnie, nawet bez myslenia o wskazówkach.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6518
Napisanych postów
36026
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679702
Jak dalej będzie tak mocno orać przód barków to trzeba będzie to ćwiczenie wywalić. Być może to tylko kwestia jakichś detali technicznych oraz przyzwyczajenia do nowego ćwiczenia.
Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214365
29/12/16
DT BTW 130/70/250
Trening C Przód uda + pośladki
1. Przysiad z nogami szeroko i palcami na zewnątrz 12/9/6/6/9/12/15 30kg/40kg/60kg/70kg/50kg/45kg/37,5kg
30kg/40kg/50kg/60kg/50kg/45kg/35kg
Spoko, przyspieszyłam nieco progres ciężaru, bo nie chce mi się znowu miesiąc wracać do 70kg. I było dobrze Przywodziciele czułam dobrze. Ostatnie serie wymęczone - czyli standard.
HT mnie dzisiaj koszmarnie wymęczyło, serducho mi mało nie wysokczyło, nic nie dało robienie dłuższych przerw. Aż byłam zdziwiona. Za tydzień ten sam ciężar tylko dobiję do 18p.
3. Chodzenie na boki z gumą na kolanach 4 x max 35/30/32/32
22/24/26/22
Znalazłam nieco lepsze ustawienie i nie wchodziło aż tak w uda jak ostatnio
4. Odwodzenie nóg z gumą w pozycji górnej glute bridge 10-24/10-24/10-24 24/24/30
24/24/24
Ok.
5. Mostek boczny 3 x max 40s/33s/30s
30s/40s/32s
Ok. Nagrałam to w razie czego.
Dzisiaj to tylko mogę napisać , że po treningu padłam jakos wyjątkowo mnie zmęczył.
Miska ok, tylko nie dojadłam znowu węgli, za to z 10g więcej tłuszczu wpadło. A i zjadłam jedno kruche ciasteczko od tesciowej. Dziwny ten tydzień pod względem jedzenia. Jak zwykle zrobiłam za dużo wszystkiego na swięta. I tak cały czas dojadam kapustę z grzybami, sledzie itp. i boli mnie po tym brzuch, ale i tak jem bo mi szkoda, żeby sie zmarnowało, głupie to
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6518
Napisanych postów
36026
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679702
29/12/16
DT BTW 130/70/250
Trening C Przód uda + pośladki
1. Przysiad z nogami szeroko i palcami na zewnątrz 12/9/6/6/9/12/15 30kg/40kg/60kg/70kg/50kg/45kg/37,5kg
30kg/40kg/50kg/60kg/50kg/45kg/35kg
Spoko, przyspieszyłam nieco progres ciężaru, bo nie chce mi się znowu miesiąc wracać do 70kg. I było dobrze Przywodziciele czułam dobrze. Ostatnie serie wymęczone - czyli standard.
HT mnie dzisiaj koszmarnie wymęczyło, serducho mi mało nie wysokczyło, nic nie dało robienie dłuższych przerw. Aż byłam zdziwiona. Za tydzień ten sam ciężar tylko dobiję do 18p.
Ale poszło. na następnym faktycznie powalcz o powtórzenia bez dokładek ciężaru.
3. Chodzenie na boki z gumą na kolanach 4 x max 35/30/32/32
22/24/26/22
Znalazłam nieco lepsze ustawienie i nie wchodziło aż tak w uda jak ostatnio
Super.
4. Odwodzenie nóg z gumą w pozycji górnej glute bridge 10-24/10-24/10-24 24/24/30
24/24/24
Ok.
Bardzo ładnie - ale doszłaś już z powtórzeniami bardzo daleko. Trzebaby mocniejszą gumę albo spowolnić ruchy.
5. Mostek boczny 3 x max 40s/33s/30s
30s/40s/32s
Ok. Nagrałam to w razie czego.
OK
Dzisiaj to tylko mogę napisać , że po treningu padłam jakos wyjątkowo mnie zmęczył.
Miska ok, tylko nie dojadłam znowu węgli, za to z 10g więcej tłuszczu wpadło. A i zjadłam jedno kruche ciasteczko od tesciowej. Dziwny ten tydzień pod względem jedzenia. Jak zwykle zrobiłam za dużo wszystkiego na swięta. I tak cały czas dojadam kapustę z grzybami, sledzie itp. i boli mnie po tym brzuch, ale i tak jem bo mi szkoda, żeby sie zmarnowało, głupie to