Wolałbym Overeem vs Barnett a Hunta z wygranym z nadchodzących walk Browne vs Lewis lub Arlovski vs Ngannou, świeże zestawienie.
Ponadto dziwi mnie, że powyżsi nie walczą z Huntem a Reem tak skoro on miał przeszłość ze sterydami.
Mieszane uczucia co do tego rewanżu. Tym razem Alistair go raczej nie podda, Hunt ma myśle zbyt dobre TDD dla niego i tym razem wyraźną przewagę siły i kg. Chociaż jakby Reem był z góry to kto wie.. Tylko, że przez gnp to Hunt ma większe szanse. ostatnio kilka ciosów Miocica i Reem out.
Hunt wiadomo KO cios w stójce, raczej lepszy boks, dobre kopnięcia, ale dużo niższy a Reem jak mądrze walczy na dystans to w tym dystansie potrafił punktować i skończyć w 2R takiego kocura jak JDS. Do tego na Hunta wzrost będą niebezpieczne latające kolana Reema, już Nelson takim dostał, szczena Hunta już ten trochę naruszona a Reem dalej potrafi przyp******ić.
Sam nie wiem kto to wygra, Hunt już stary, 2-3 lata temu bez wahania bym na niego postawił czy przed wygraną Reema z Juniorem. Teraz typ niepewny Hunt przez KO, imo Marko obroni obalenia a boks (plus szkło Reema) po stronie Hunta, warunki dla Reema tj.
bjj, waga i siła dla Hunta, kolana i kopnięcia po stronie Reema, obaj już starzy i zużyci weterani, ale wciąż liczących się w HW, wygrany tej walki może być nawet o 1 wygraną od TSa (parodia tej wagi). Reem może spanikować jak ostatnio a jak bombe dostanie dobrą to będzie koniec, Hunt uderza ciężko i technicznie, nie zdziwie się jak Reem wygra, ale Hunt powinien, w 1 rundzie nawet.
Kibicuje Reemowi za to płakanie Hunta, wcześniej też kibicowałbym Reemowi a Hunt takiej klauzuli od UFC ni ch**a nie dostanie i nie zdziwie się jak do tej walki jednak nie dojdzie.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2016-12-22 04:29:51