[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

Dzisiaj wleciały plecy oraz lekko bo tylko 1ćw na biceps.

Plecki , przejrzałem przed treningiem coś na kanale athlean-x (naprawdę fajne i mądre rzeczy są tam wrzucane, muszę miec troche czasu aby obejrzeć coś więcej, bo poki co tylko spoglądam na szybko na jakies wybrane treningi, propozycje ćwiczeń)

2 ćwiczenia prezentowane w tym filmie wypróbowałem na treningu




Trening wyglądał tak:
1. Ściąganie górnego wyciągu do klatki 4x12-8 powt
2. Wiosłowanie jak na filmiku od 1.38 min - weszło pięknie 5x 12-8 powt
3. Kolejne ćwiczenie od 3.47 min tego filmiku , które mnie zaciekawiło i spróbowalem 3x 10 powt ; również bardzo fajne wrażenie i czucie trenowanych mięśni
4. Przyciąganie wyciągu górnego do bioder 3x 15-10 powt + po kilka powt podciągnięć na drążku
+ BIC
5. 4x8-12 powt uginania stojac z hantlami

Jak widać sporo kombinuję, taki to teraz okres - nie mam sztywnego planu, brak jakichś konkretnych założeń . Wbijam na siłkę i próbuję czegoś nowego lub lecę na spontanie

Dzisiejsze śniadanie


i na kolację łosoś z kalafiorem, juz po pierwszym kęsie pomyslalem ,ze zrobie foto by coś było w blogu %)



Jutro wyjazd służbowy do siedziby SFD , tak więc wczesna pobudka i trasa do Opola

Jeff ma bardzo fajne filmy i często można coś ciekawego u niego podpatrzeć. Zaglądam do niego od dawna.To wiosłowanie sztangą z ziemi to przypuszczam Pendlay Row

ale ten pendlay ma byc chyba wykonywany bez ruchu w nogach, a tutaj poczatek jest podobny do MC, tak czy siak weszło pieknie

Nie to ja na taki układ się nie pisze za długo pracowalem żeby jakoś ręka wyglądała hehe, zostaje pracować nad udami .
Szczerze współczuje wszystkim którzy mają problemy z łokciami, pamiętam jak mnie denerwowało jak się "przeciążylem" przy WL jak szykowałem się do zawodów w wycisku, przez miesiąc każde ćwiczenie = kłucie w łokciu ;/.

14.12.2016

DNT , wyjazd na spotkanie służbowe do Opola


15.12.2016

Wczoraj mocno zabiegany dzień , ale udało sie skoczyć przed 21 na siłownię

Wpadł szybki trening barków:
- wyciskania hantli siedzą 'półtoraki' x 4s
- unoszenia bokiem + unoszenia w opadzie tułowa na ławce x4 ss
- unoszenia przodem x3

Do tego 25min aerobów i trochę zabaw mobilizacyjnych na stawy barkowe/łopatki (z użyciem gum)


Dzisiaj prawdopodobnie wolne od siłowni, ale jeszcze wieczorem zastanowię się czy nie dam rady wyskoczyć, ponieważ jutro znowu trasa do Opola i wigilia firmowa.
Raczej powrót tego samego dnia w nocy, więc trochę zmęczenie da się we znaki i lepiej wyjdę pewnie na tym jak pospie w sobote dłużej niż iść rano jeszcze na trening ;)

Sporo obecnie na głowie i pewnie do końca roku nic się nie zmieni, od stycznia może w końcu zaplanuje ten lifting łokcia z użyciem kwasu hialuronowego i osoczem, może zachce mi się też trochę lepiej trzymać miskę i zacząć delikatnie redukować..zakładając,ze stan łokcia by się poprawił to na wiosnę przydałoby się mieć dość przyzwoity %bf aby coś tam do lata dorzucić do pieca

Jak ten plan nie wypali , opcja B to po prostu trenować (przy okazji i tak zadbać o łokieć) jak do tej pory -> dość intuicyjnie , jesc trochę lepiej i zobaczymy co z tego wyjdzie - pewnie jaka wiosenna redukcja aby nie straszyć brzucholem w lato ;)


Oczywiście jest też realny PLAN C , ze wszystko co sobie poplanuje, poukładam i tak pojdzie w p***u bo narodziny bobasa pewnie zmienią sporo w życiu

Odwrócą do góry nogami wszystkie plany ale na początku tak jest zawsze później się ogarniesz i wrócisz na właściwe tory

Kuba 10-13 luty rezerwuj czas na jakiś wspólny workout%)
najlepiej klata+biceps

TomQ-MAG

Kuba 10-13 luty rezerwuj czas na jakiś wspólny workout%)
najlepiej klata+biceps

Ok

Bobas pewno coś zmieni. Ale prace też masz chyba bardziej stacjonarna więc nie będzie zle;)

rion10

Odwrócą do góry nogami wszystkie plany ale na początku tak jest zawsze później się ogarniesz i wrócisz na właściwe tory

zobaczymy jak to bedzie, raczej obstawiam ,że dam sobie szybko radę ;)

TomQ-MAG

Kuba 10-13 luty rezerwuj czas na jakiś wspólny workout%)
najlepiej klata+biceps

Trochę termin pechowy sobie wybrałeś...bo w przyszłym roku bardzo wczesnie zaczyna sie sezon kulturystyczny i juz 11-12 lutego debiuty we Wrocku, pewnie wyjazd 10.12 , a powrót wlasnie 13.02 no ale moze uda sie złapać i wtedy jasna sprawa,ze mozemy cos machnąć,pokaze Ci fajną siłkę siebie, lub na Kuźni coś machniemy bo dawno juz nie bylem


Wczoraj byłem na wigilii firmowej w Opolu , na spotkaniu było ponad 120 osób z SFD , a i tak wieluuuu brakowało, firma rozwija się niesamowicie - na pewno to budujace Spotkanie przy typowych wigilijnych potrawach, spróbowałem m.in pierogów ,był też karp i inne ciekawe mięska. Wypiłem po kieliszku z kilkoma osobami , z którymi na co dzień często pisuje przez internet, np. chłopakami ze sklepu sfd , ale ogólnie było wyjątkowo spokojnie jak na moje standardy i po północy poszliśmy już spać

Rano powrót do domu i miałem w planach trening nóg.
Czułem się spoko więc wbiłem około 14 na trening a juz podczas 1 cw czyli przysiadów z pauza , czułem ze jednak wychodzi zmeczenie trasą (wczoraj pod wieczór+ dziś rano) no i oczywiscie sama imprezka, po około 10 seriach siadów postanowiłem ,ze wracam do domu bo nie bede sie zajeżdżał i męczył

Nogi sobie mocniej odpoczną i jeszce pewnie wleci jakiś 1 (moze 2 ) solidny trening w tym roku

Planuje powoli jeść trochę lepiej , ograniczyć węgle, dodać zdrowych tłuszczy i podbić lekko białko, bo pewnie teraz bardzo często mam dni , gdzie jest go za mało. Jak już zaczną mi wychodzić jakieś sensowne pomysły to powrzucam foty żarcia. Na razie jednak się jescze z tym nie spinam, bo zaraz swieta, potem sylwester - nie mamy poki co zadnych planów, ale pewnie jak co roku gdzies do znajomych lub na jakas impreze wyskoczy, a to sie dla mnie nie wiaze z trzymaniem michy ;)

Dzisiaj poki co:
- sniadanie w karczmie gdzie była wigilia, wjechały więc kanapki z serem, wedlina, warzywami i tym co po prost odgórnie zostało podane na śniadanie
- GRAAL Byczki w sosie pomidorowym 300 g + pieczywo
- po treningu 250g karczku duszonego z ziemniakami i surówką z buraków

i pewnie wjedzie jeszcze łosoś na zimno lub wędzony w postaci sałatki ,

acha no i pare cukierków w koncu swieta tuż tuż


:/ %)