AD Tauro-Test

6oxo jest syntetycznym steroidem, w zasadzie ph. Jest niedozwolony w sporcie. Teoretycznie silny antyestrogen. W badaniach podnosiło i teścia i niestety dht. Wiązano z nim też zwiększenie ryzyka zakrzepicy. Znów wszystko rozbija się o wiek i doświadczenie.
Bpi to też ziołowy booster, czyli wracamy do punktu wyjścia


Zmieniony przez - emenems w dniu 2016-12-01 18:09:33

rozumiem :) a po tych oxo czesto wystepuja skutki uboczne np. typu łysienie czy raczej to nie to? ten bpi chodzilo mi o 1 wersje co mial w sobie Arimedex, czy cos tam Arimistane (Androsta-3,5-diene-7,17-dione) - o to dokladnie, co to jest? tez jakis ph?

i jeszcze ten reduce xt? zostal mi polecany w poprzednim temacie, ale te substancje dla mnie brzmia troche strasznie, to tez cos skomplikowanego? czy mozna lykac na redukcji?


Zmieniony przez - ZiomHG w dniu 2016-12-01 23:40:55

Z łysieniem, to jak masz skłonności.
Co do Androsta-3,5-diene-7,17-dione to jest to metabolit naturalnie występującego dhea. Obniża estrogeny i kortyzol i w mniejszym stopniu, niż testosteron (którego jest prekursorem) konwertuje do estro i dht.
W reduce xt masz keto 7, czyli kolejny metabolit i on działa nieco inaczej. Obniża kortyzol i wspomaga układ immunologiczny, jak naturalne dhea, ale nie podnosi samego dhea, estro i testosteronu.
Było mocno pchane do spalaczy, jak reduce, że niby spala tłuszcz, ale z tego co czytałem, to średnio z tym. Chyba, że przy jakichś końskich dawkach.
Generalnie kręcisz się koło tematu zbijania estro, ale nie wiesz dokładnie, jakie masz wyniki poszczególnych hormonów na tę chwilę. Musisz wiedzieć też, że zjechanie za mocno z estro będzie się wiązało z wieloma komplikacjami zdrowotnymi, choćby wspomnieć o poważnych problemach ze stawami.
W Twoim przypadku, kiedy cały czas podajesz lek, który bezpośrednio wpływa na prolaktynę, nie ma sensu korzystanie z IA. Tym bardziej, że najczęściej efekt jest tymczasowy i po odstawieniu inhibitora wszystko wraca do dawnego porządku.



Zmieniony przez - emenems w dniu 2016-12-02 07:27:13

dzieki za odpowiedzi :) a prolaktyna i estro sa jakos powiazane?

Wysoki poziom estrogenów wpływa na zwiększenie wydzielania prolaktyny.

ok, to co mi radzisz w sumie? no bo paro bede bral przez najblizszy rok zapewne, zbadam estrogen i prolke znowu (jak wspomnialem bylo podwyzszone) - jesli wyjdzie znowu pow normy to warto chociaz na chwile to zbic i cieszyc sie jakims progresem czy nie? no bo tak nnaprawde wyjscia nie mam a chce czerpac korzysci z treningow

Zrób badania i udaj się do endokrynologa z całą historią Twojej choroby i wynikami. Jeśli faktycznie prolka będzie bardzo mocno ponad normę, to zajmie się on Tobą kompleksowo. Przyjrzy się lekom, które przyjmujesz i być może w tym kierunku zasugeruje zmiany. Z pewnością będzie chciał też wykluczyć inne powody ewentualnej hiperprolaktynemii, jak niedoczynność tarczycy, czy guz przysadki.
Myślę, że jeśli już miałbyś regulować wysoki poziom prolaktyny, to będzie opcja leczenia farmakologicznego, żaden lekarz nie poleci Ci suplementów, w których nigdy na 100% nie wiadomo co siedzi. Pewnie padnie opcja bromokryptyny - tania i skuteczna. Niestety czasami wywołuje zawroty głowy, nudności. Jest też dostinex, ale to już koszta premium, ale bez skutków ubocznych.
Z naturalnych i bez recepty jest jeszcze castagnus - poczytaj sobie. Ja po daa z z prolaktyną lekko ponad normę dałem sobie radę witaminą b6 w dużych dawkach przez 2 tygodnie.
Tak jak mówię, kluczowe są dokładne wyniki badań i konsultacja ze specjalistą. To są hormony i lepiej samemu w nich nie mieszać.

dzieki. Na razie biore mucune, ashwagandem, duze dawki b6 i do tego boostera z ta chryzantyna co mowiles, ze sie slabo wchlania i jestem b. zadowolony, libido wrocilo, zaczely mi rosnac wlosny na klacie a tak nic nie mialem, sile w gore, masa w gore, nie wiem co sie dzieje z moim cialem, mam nadzieje, ze tylko ten booster nie jest dosypany prohormonami, jest z usa (testogrow 2 czy jakos tam) a widzialem w badaniach, ze raz juz do czegos dosypali hormonow :/

Zacząłeś temat 28 Listopada, dzisiaj jest 4 Grudnia (3 grudnia ja ty psiałeś swojego posta ) i już ci włosy na klacie rosną, siły ci przybyło.
Prawdziwe sterydy tak nie działają

Kupiłeś jedn z najbardziej gównianych boosterów jakie można było, co to za krypto reklama.

Co za gówniany temat

Idź pan w CH*J


Zmieniony przez - IgłąGoni Igłę w dniu 2016-12-04 01:17:10

Hmm. Jeśli tak działa na Ciebie (a może dokładniej - na Twoją psychikę) ten niczym nie wyróżniający się ziołowy booster testo, to może te problemy, o których pisałeś nie są aż takich rozmiarów? Inna sprawa, że b6 faktycznie czasami pomaga. Z tymi włosami, to nie wiem...Tak czy siak, radziłbym zrobić cały panel hormonów, z tarczycą włącznie.