SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT nolose - poszukiwanie swojej drogi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 53755

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 71137
SOBOTA
leki/suple: Novothyral 1/3 + Euthyrox N25; Vigantol; Folik; wit. B12; Ovarin x2; Sanprobi x2; Sanprobi x2; Glucophage XR 750;
+ kozieradka na włosy
płyny: woda, pokrzywa x3
10.45: jajko x3, chleb 55, mandarynka x2, ogórek kiszony 105, sałata lodowa 95; kakao;
14.15: schab 95, jaglana, mandarynka, siemię 15, Grana Padano 15, ogórki kiszone 155; chyba kakao;
17.00: schab 95, paraboliczny, mandarynka x3, pestki dyni 15, wiórki 10, ogórki kiszone; kakao;
20.20: schab 95, paraboliczny, mandarynka, brazylijskie 15, cukinia 200; kakao;
kakao.

Trening
Push
1. Pompki 60s
12/8/6/6 [ciężko, to i nieidealnie technicznie…]
10/7/6/6
2. Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 60s
(10x12/)12x12/14x12/16x6 [przed ostatnią 90s]
(8x12/)10x12/12x12/14x12 60s
3a. Wyciskanie hantli siedząc 60s
8x12/x12/x10 [niechcący w 1. serii wzięłam 8-ki, więc potem już nie progresowałam]
6x12/8x12/x12
3b. Unoszenie ramion bokiem 15/15/15
1.25/1.5/1.5 [1.5 lepiej – to hantelki, a nie talerze]
1.25/1.25/1.25 [ciężko]
4a. Odwrotne pompki
18/13/10 [w 1. serii to zdecydowanie poszłam na ilość, a nie na jakość :/]
15/13/15 [nie maks, bo już od 1. powt. ciągnęły mięśnie]
4b. Jeżyki 20/20/20
25/30/30
25/30/30
5. Wyciskanie sztangi wąsko 12/12/12 60s
20/22.5/25x8? [przerwy ciut dłuższe]
---
6. Brzuch
“scyzoryki” 8/unoszenia nóg 10/10
---
__________________________________________________________________________________________________
35min.+10min. orbi/40min.

Przy wyciskaniu sztangi wąsko niemal przy każdym ruchu coś mi jakby przeskakiwało w okolicach obojczyka (bez bólu). Może tak być czy to coś niedobrego? (Potem wieczorem trochę mnie bolały plecy u góry i przy tym ćwiczeniu też coś tam było nie tak.)

DOMSy dołu.


NIEDZIELA
leki/suple: Novothyral 1/3 + Euthyrox N25; Vigantol; Folik; wit. B12; Ovarin x2; Sanprobi x2; Glucophage XR 750;
+ kozieradka na włosy
płyny: woda, pokrzywa x2, yerba mate z grejfrutem i figą
10.50: wątroba indyka 130, jaglana, pieczarki 90, pomidor;
14.30: schab 100, ziemniaki + skrobia ziemniaczana, siemię 10, awokado 40, ogórki kiszone, sałata lodowa;
17.50: indyk pierś 100, paraboliczny 1/3, mandarynka x3, awokado 85, kapusta kiszona 185;
21.30: indyk 85, paraboliczny 1/3, pestki dyni 15, czeko 90%, kapusta kiszona.

DOMSy góry (tricepsów, klatki i… pleców przy łopatkach) i brzucha.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 178038
Jak tak tylko ku przestrodze, bo nie jesteś jedyną narzekająca na kolanka.
Przy bliżej niezdiagnozowanych problemach homonalnych/tarczycowych nalezy dbac o stawy
Jesli masz poczucie "miękkich" kolan i dodatkowo słyszysz chrobotanie /trzeszczenie nie jest to fajne
Odpuśiłabym ćwiczenia obciążające kolana - siady, wykroki i inne z ciężarem (tak mówie to ja - koks) a jak nie przejdzie +/- w okresie miesiąca to USG/orto. Sorry ale to co opisujesz nie brzmi ciekawie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 71137
Kokosik: Dbać o stawy - masz coś na myśli oprócz oszczędzania/nie obciążania?
Hmm... Czy mam poczucie "miękkich" kolan, to nie wiem, bardziej jakby ogólnie osłabionych/zmęczonych kości, głównie tych poniżej kolan (o czym tu już kilka razy wspominałam). A to skrzypienie częściej się pojawiało jakiś miesiąc-dwa temu, teraz raczej ucichło, ale się jeszcze temu przyjrzę.
Jakby wywalić ćwiczenia z ciężarem, to na nogi nie bardzo cokolwiek zostaje...
Ortopeda powiedziałby po prostu, żeby nie ćwiczyć także latanie do lekarza kolejnej specjalności tym bardziej mi nie po drodze.
W każdym razie będę obserwować i w razie pogorszenia jakoś działać, dziękuję za zwrócenie uwagi



PONIEDZIAŁEK
leki/suple: Novothyral 1/3 + Euthyrox N25; Vigantol; Folik; wit. B12; Ovarin x2; Sanprobi x2; Glucophage XR 750;
+ kozieradka na włosy
płyny: woda, pokrzywa
7.00: wątroba indyka 115, ziemniaki 200, kapusta kiszona;
11.30: kefir 400, migdały 20;
14.15: indyk pierś 80, paraboliczny 1/3, brazylijskie 15, fasolka szparagowa 185;
17.00: jajko x2, WPC 5, mąka gryczana 45, cukinia 200; mandarynka;
20.45: indyk 100, ziemniaki 250, olej koko 15, brokuły 300;
kakao.
Wczoraj coś mi obciążyło jelita i dzisiaj trwało (może pieczarki nadal nie są dla mnie).

Jeszcze czułam tricepsy i odrobinę brzuch.


Zmieniony przez - nolose w dniu 2016-11-21 22:18:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 71137
WTOREK
leki/suple: Novothyral 1/3 + Euthyrox N25; Vigantol; Folik; wit. B12; Ovarin x2; Sanprobi x2; Glucophage XR 750;
płyny: woda, pokrzywa x2
8.00: indyk pierś, jaglana, mandarynka x2, olej koko, brokuł;
11.30: jogurt 180, migdały 20;
13.30: indyk pierś 80, paraboliczny 1/3, brazylijskie 15, fasolka szparagowa 185;
16.30: wątroba indyka 115, jaglana, fasolka szparagowa 200, kakao;
20.30: indyk pierś 120, jaglana, banan 90, jabłko 90, awokado 90, ogórki kiszone 200, kakao. [potreningowy]
[edit: Wiem, że tu jest za dużo liczb, ale (jeszcze) się nie odzwyczaiłam ]

Trening
Pull
1. Wiosło sztangą (12/12/12/)10/10/10/10/10 60s
(15/20/25/)30/35/40x9/x9/x8 [w rozgrzewkowych może przez pomyłkę robiłam x15]
(15/20/25/)30/35/40x8/x9/x8
2. Wyciąg dolny (12/)10/10 60s
(65x10/)80/95/110x6
(65/)80/95
3. Podciągania z gumą chwyt neutralny 4xmax + opuszczania 2-3xmax 90s+60s
4/3.5/3.5/3/+6/4/3/3
3.5/2.5/2.5/2.5/+6/4/4/3 [zwiększyłam przerwy w podciąganiu, bo słabo]
4a. Supermeny
10/10/10
10/10/10
4b. Uginanie młotkowe (15/)12/12/12
(6x12/)8x10/8x10/8x10
6x12/x12/x11
6. Plank 3xmax 60s
a. 30/22/23 + b. Łydki na suwnicy 170x15/190x15/210x15
30/20/17

__________________________________________________________________________________________________
40min./45min.

W młotkach i rozgrzewce wyciągu dolnego jednak odrobinę zmniejszyłam zakres powtórzeń.

Trening co prawda bez progresów, ale za to z wyjątkowo dobrym czuciem mięśniowym
(A po oczywiście co? Oprócz czucia w ćwiczonych mięśniach, że był trening, zmęczone nogi…)


ŚRODA
leki/suple: Novothyral 1/3 + Euthyrox N25; Vigantol; Folik; wit. B12; Ovarin x2; Sanprobi x2/x1; Glucophage XR 750;
+ kozieradka na włosy
płyny: woda, pokrzywa x2
9.00: indyk 100, jaglana, mandarynka, awokado 90, kapusta kiszona, kakao;
12.00: jajko x2, WPC 5, mąka gryczana 45, cukinia 200; jabłko 110, pestki dyni 15;
15.30: jajko x2, WPC 5, mąka gryczana 45, cukinia 200; mandarynka, brazylijskie 10;
19.45: łosoś atlantycki 125, paraboliczny, awokado 75, kapusta kiszona; kakao.
Wieczorem chciało mi się słodkiego, a bez sensu zapchałam się objętościowo.

Lekkie DOMSy w okolicach łopatek i brzucha


CZWARTEK
leki/suple: Novothyral 1/3 + Euthyrox N25; Vigantol; Folik; wit. B12; Ovarin x2; Sanprobi x2; Glucophage XR 750;
+ kozieradka na włosy
płyny: woda, herbata jakaś sypana
9.00: jajko x3, jaglana 1/3, jabłko 85, ogórki kiszone 100, sałata lodowa 90, kakao;
12.50: indyk pierś 100, jaglana, brazylijskie 15, migdały 20, fasolka szparagowa 210;
16.00: indyk pierś 95, jaglana, awokado 55, fasolka szparagowa 210;
19.30: indyk 100, jaglana 1/3, mandarynka, jabłko 155, siemię 5, awokado 90, ogórki kiszone 175, kakao x2.


Co do kolan, to mocno się zmartwiłam, bo niestety chyba za każdym razem przy wstawaniu z kucania jest ten dziwny odgłos - to takie ciche chrupnięcie/skrzypnięcie; pojawia się mniej więcej na wysokości kąta prostego. I nie wiem, co teraz zrobić. Pójdę jednak do gin, żeby ogarnąć sprawy hormonalne itp. i łudzę się, że to może pomóc (jeśli w ogóle w końcu do czegoś konkretniejszego w tym temacie dojdzie...), ale oprócz tego zastanawiam się nad orto, bo nie widzę lepszego ani w ogóle innego wyjścia Chyba, żeby jeszcze jakiś fizjo? No słabo, słabo.
To tak jak napisała Kokosik, póki co odpuszczę ćwiczenia obciążające kolana i zobaczę, czy to może przejdzie.
Przyjmę bardzo chętnie wszelkie rady w temacie. I co do postępowania, i co do treningu (na nogi robię teraz MC - może zostać?, suwnicę - co z nią?, wykroki chodzone - czyli one do wywalenia?, wznosy bioder jednonóż bez obciążenia, X-band walk i wznosy łydek siedząc przy suwnicy Smitha/na zwykłej suwnicy - ??).

Aha, te "miękkie kolana", o których napisała Kokosik, to może to uczucie jak kucam vel przysiadam i mi nie "pyka", a mam taką potrzebę? [jak niektórzy z wyłamywaniem palców ] A wrażenie osłabienia czy nawet bólu jak dotychczas chyba nawet skutecznie wypierałam...


Zmieniony przez - nolose w dniu 2016-11-25 11:46:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 71137
PIĄTEK
leki/suple: Novothyral 1/3 + Euthyrox N25; Vigantol; Folik; wit. B12; Ovarin x2; Sanprobi x2/x1; Glucophage XR 750;
płyny: woda, pokrzywa x4
10.50: jajka x3, chleb 60, pomarańcza 80, sałata lodowa, ogórki kiszone, kakao;
14.20: mozzarella 95, ziemniaki 200, sałata lodowa 150, pomidor 90;
18.30: łosoś atlantycki, pestki dyni 10, basmati, jabłko 155, marchew 100, kapusta kiszona; [potreningowy]
21.00: śledź wędzony 35, makrela wędzona 80, jaglana 1/3, jabłko 165, mandarynka, sałata lodowa 140, pomidor 60.
Chyba mozzarella w posiłku przedtreningowym mi się nie sprawdza, bo było mi słabo i nawet pod koniec plątał mi się język.

Trening:
Nogi
1. MC (12/12/)10/10/10/10
(35/45/)55/60/65x8
(35/45/)55x7+2+1/60/65/70 (60s/)180s [paski od 60kg]
(35/45/)55/60x6/x10/65/70x8? (60s/)120+s [paski po 60x6]
2. Suwnica 12/12/12/12 60s (obciążenie w funtach)
170x15/170x15/190x15/210x15/230x12
190/190/210/230 [przed 4min. przerwy, bo czekałam; nie pamiętam, czy w 4. dobiłam powt.]
170/190/210/230x10?
3. Wykroki chodzone 12/12/12/12 60+s
---
10/12/14/14 [tym razem trochę się jednak chwiałam, ale starałam się to opanować; 2 pierwsze serie mogłam niechcący zrobić 10powt.; przed 14kg 90s]
10/12/14/16x6+4 [chwyt: 12 jeszcze w miarę, 14 już gorzej, a 16 aż na chwilę odłożyłam]
4a. Wznosy bioder jednonóż
10/10/10
10/10/10
American DL 15x15/25x15/35x12/x15 60s/60s/75s/75s [paski z 35kg; wywalam to, za bardzo pracują przedramiona]
4b. X-band walk
15/15/15
15/15/15
---
5. Wznosy łydek przy suwnicy Smitha siedząc 20/20/20/20 60s
0/5/10/15 [w ostatnim zakres dla dobicia]
0/5/10/15x18
0/5/10/15 [“0” to sama sztanga, bo nie wiem, ile waży]
__________________________________________________________________________________________________
55min./55min./45min.

Rozproszenie, trening bez sił i nawet ochoty – szkoda, bo akurat nogi zwykle mi raczej dobrze idą.

Wieczorem drętwiała mi lewa ręka.


SOBOTA
leki/suple: Novothyral 1/3 + Euthyrox N25; Vigantol; Folik; wit. B12; Ovarin x2; Sanprobi x2; Glucophage XR 750;
+ kozieradka na włosy
płyny: woda, pokrzywa x4
11.00: wątroba indyka 110, jaglana, marchew 215, ogórki kiszone;
14.45: wątroba wołowa 160, quinoa 50, awokado 40, ogórki kiszone 175;
18.25: wątroba wołowa 95, basmati 1/3, pomarańcza 180, kiwi, awokado 60, ogórki kiszone 160; [niby potreningowy]
21.25: indyk pierś 40, jajko x2, basmati 1/3, marchew 140, migdały 10, ogórki kiszone; kakao;
kakao.

Tym razem niby ćwiczyłam w domu, więc trochę inaczej:
Jakby Push
1a. Pompki z gumą
12/12/10/10/10/10
1b. Rozpiętki stojąc
2.5x10/x10/x10/x10 60s
2a. Wyciskanie hantli na barki stojąc
5x15/7.5x10/x10/x10
2b. Unoszenie ramion bokiem
1x15/1.25x10/x10/x10 90s
3a. Odwrotne pompki
12/12/10
3b. Unoszenia nóg leżąc
12/10/10 30s
4. Wyciskanie francuskie oburącz
7.5x12/10x12/x10? 60s
5. Russian twist
2.5x?/x10/x10 na stronę 60s
___________________________________________________________________________
ok. 35min.
I zapomniałam się porozciągać.
“Trening” w domu, więc kijowy, zdecydowanie nie lubię tak ćwiczyć. Ale podobno najgorszy to ten w ogóle niezrobiony Chociaż i ze zrobionego nie jestem zadowolona.

Lekkie DOMSy dołu, bardziej po południu.


Zmieniony przez - nolose w dniu 2016-11-27 12:38:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 178038
To co określiłammianem "miękkich kolan" to swoista niestabilność - jakby kolana Ci latałay na boki. Cięzko to wyłapać jesli człek jest zabiegany i skupiony nad inymi kwestiami.
Zdarza się, że owa "miękkość" jest etapem przed skrzypieniem kolan. Nie bagatelizowałabym na Twoim miejscu tego symptomu. To, że nie boli nic nie oznacza. I to skrzypienie nie ma nic z tą potrzeba strzelenia sobie z kości - tak na marginesie wiem o co Ci chodzi
Nawet jeśli dmuchanie na zimne to otro + USG kolan. Może brakuje Ci tylko "smarowidła" w stawach a może chrondo się zaczyna.
Nalezy wiedziec, że na chrondolomondację a rzepki zwłaszcza, narażone są bardziej kobiety niż mężczyźni, bardziej te, które mają dolegliwości tarczycowe/hormonalne.
Fizjo tez się może przydac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 71137
Kokosik: Rzeczywiście nie za bardzo to wyłapałam, ale jak ostatnio kolana zaczęły jeszcze pobolewać, to jednak zwróciłam na nie uwagę...
Aa, myślałam, że działać dopiero po miesiącu od zelżenia ćwiczeń, ale może rzeczywiście nie ma co czekać; wybiorę się w takim razie do rodzinnej po skierowanie (chociaż chyba już ma mnie dość z tymi ciągłymi wizytami z prośbami xd) – tak w temacie chciałabym Cię zapytać, jak to wygląda od strony praktycznej, tzn. USG łatwo się dostaje czy trzeba dobrze trafić/jakoś specjalnie prosić?



NIEDZIELA
leki/suple: Novothyral 1/3 + Euthyrox N25; Vigantol; Folik; wit. B12; Ovarin x2; Sanprobi x1 – po dwóch tygodniach x2 zmieniam na x1; Glucophage XR 750;
płyny: woda, pokrzywa x3
10.30: wątroba indyka 125, jaglana, ogórki kiszone, sałata lodowa;
14.20: indyk udziec 120, ziemniaki 250, brazylijskie 15, kapusta kiszona 200;
17.20: makrela wędzona 90, jaglana, fasolka szparagowa 200+;
20.20: indyk udziec 105, basmati 1/3, marchew 160, kiwi, olej koko 5, brokuły, kakao x2.

Lekkie DOMSy góry.

Nie dość, że z kolanami mam coś nie tak, to jeszcze zaczęła się odzywać ósemka A że w perspektywie mam także próbę znalezienia dobrego ginekologa, to już w ogóle "przyjemnie".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 178038
Z praktyki z NFZ to Ci nie pomogę. Mam od wielu lat prywatny pakiet medyczny i w zasadzie mogę zaspokoić niemal każda medyczną "fanaberię" bez zbędnego czekania.
Ale szukałam ostatnio orto dla córki i w jednej przychodni czekałyśmy na wizytę 3 tygodnie a w innych były terminy nawet na czerwiec przyszłego roku. Funkcjonuje coś co się nazywa - informacja medyczna - dzwoń, pytaj gdzie się najkrócej czeka na specjalistę w Twoim mieście. Rodzinna skierowania na USG kolan raczej nie da, bo to chyba juz podchodzi pod leczenie specjalistyczne. Prywatnie koszt ok. 100-150 za dwa kolanka - mowa o wawie.
Także orto, USG, znow orto.... tak to wygląda :(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 71137
Kokosik: Oo, dziękuję. Nie pomyślałam, że przecież na orto trzeba będzie czekać nie wiadomo ile, plus potem jeszcze na USG, rzeczywiście. A do rodzinnej już się zarejestrowałam, także sprawa w toku.



PONIEDZIAŁEK
leki/suple: Novothyral 1/3 + Euthyrox N25; Vigantol; Folik; wit. B12; Ovarin x2; Sanprobi x1; Glucophage XR 750; + Dentosept;
płyny: woda, yerba z dodatkami
7.15: mozzarella 85, chleb 45, śliwka 50, sałata lodowa, pomidor;
11.00: jajko x2, WPC 5, mąka gryczana 50, cukinia 200; śliwka 65;
14.00: indyk udziec 100, basmati 1/3, pestki dyni 15, fasolka szparagowa 200;
17.00: kefir 400, migdały 10; śliwka 65;
21.00: mintaj 140, ziemniaki 200, mandarynka x2, awokado 65, siemię 15, szpinak mrożony 200.


WTOREK
Póki co umieram po wyrwaniu ósemki - właśnie mnie puszcza/puściło znieczulenie. [a jak mi się polepszy, to chętnie przyjmę pomysły na możliwe do spożycia posiłki ]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591095
Po wyrwaniu ósemki to tylko shaki, kremy, zupy, owsianki- wszystko co płynne i zjadliwe na zimno :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jaki spalacz teraz?

Następny temat

Mój pierwszy raz z siłownią

WHEY premium