Trener personalny na siłowni?

A ile godzin chcesz na to poświecić, dorywczo czy full etat?, ceny zwykle dyktuje rynek czyli popyt-podaż, ja inaczej bym cenił pojedynczy trening a inaczej pakiet kilku treningów czy stałej współpracy

To tym bardziej idź w wyższa cene. Jak robisz robotę to ludzie docenia ;)

Ja generalnie mam pracę, ale z taką propozycją zwrócił się do mnie sam szef siłowni. Nie wiem jak to wyjdzie i czy w ogóle będą chętni. Narazie na tą siłkę chodzi raptem kilka osób bo jeszcze się nie ogłaszali. Ja to raczej traktuje ew jako zajęcie dorywcze.

Moj plan jest taki: 2-3 spotkania, daję rozpiskę, wszystko objaśniam i dana osoba dalej cwiczy sobie sama. No i za jakiś czas jak będzie chciała nową rozpiskę to znowu z 1-2 treningi żeby wszystko wyjaśnić. Ja nigdy nie byłem naciągaczem i nie potrafię z ludzi ciągnąć pieniędzy :( hehe

To jakiś lipny interes dla tego właściciela jak kasa tylko dla Ciebie ile siłowni tam macie u mnie na ok 50 tysięcy jest dwie.

Rozpiski od tak sobie nie zrobisz po jednym treningu, raczej za mało danych bedziesz miał, musiałbyś sobie przygotować jakąś ankietę dodatkowo o danej osobie itp. jak to ma porządnie wyglądać.

zerknij np na cennik konia z forum trening od 80 zł
http://healthandfitness.pl/dietetyk-gdansk/ 

No sam nie wiem jak to będzie, czy z czasem nie bedzie chciał żeby mu coś becelować. Mi wytłumaczył w ten sposob: dla niego korzyść jest taka że ma pewną osobę która będzie opłacała karnet i się nie zniechęci po miesiącu bo nie będzie wiedziała jak trenować. On wie że ja się interesuję trenowaniem i kocham ten sport i nikomu tam ciemnoty i krzywdy nie zrobię. Ja mam przygotowaną ogołnorozwojową rozpiskę dla kobiet i mężczyzn-dla kogoś bez jakiś poważnych wad postawy. Oczywiscie jak będzie jakiś trudniejszy przypadek to powiem wprost że będzie potrzeba więcej spotkań. Do tej pory prowadziłem tylko 1 osobę i to głownie przez internet ale wyniki ma naprawdę solidne, powiem szczerze wygląda i targa wiecej ode mnie bo ma troche wiecej czasu ode mnie-kawaler. Żadnych kontuzji nigdy nie miał i ciągle sie rozwija..

U mnie w mieście są 3 pakernie dla typowych koksów, ze 2 mniejsze osiedlowe gdzies po piwnicach ale też płatne, plus właśnie ze 2 takie bardziej dla kobiet. I ta co ja mowie to wlasnie taka bardziej dla kobiet. Gość zreszta mowił że karki tam wstepu mieć nie bedą:D


Zmieniony przez - krawat w dniu 2016-11-25 20:14:51

To dziwna siłownia jak pewne osoby nie mogą wchodzić. W sumie sam karnet to już jest coś dal właściciela.

Tam w sumie jest tylko 1 ławka do wyciskania, przy okazji tam można robić przysiady. I jest taka dziwna suwnica która jezdzi tez przod tył. Ale dziwnie mi sie w niej cwiczylo. Wyciagi też jakies dziwne-taka bardziej brama. To jest siłka bardziej dla kobiet i starszych facetów. Wiec i tak karki by nie przyszli hehe.


Zmieniony przez - krawat w dniu 2016-11-25 21:08:23

To słabo, kobitki to lubią takie co jest sporo sprzętu cardio i maszyn.

No właśnie tego jest sporo: kilka bieżni, kilka steperów czy jak tam sie to nazywa, kilka orbitreków, wioślarz-tylko dla mnie wtedy słaby zarobek bo na bieżnie te se ludki mogą iść bez mojej pomocy hehe.

to już zależy jakich klientów będziesz mieć, jak masz dobre opinie i jesteś popularny to możesz wybierać sobie stałych klientów po kilka-kilkanaście treningów w miesiącu, jak ktoś chce mieć rezultaty to musi zapłacić, od chodzenia po bieżni nie zrobisz sylwetki startowej czy okładkowej na sesję zdjęciową. Siłownia jest nowa, ty masz 100% zysku więc dopóki nie ma tylu klientów że musisz im odmawiać, rozsądniej było by zacząć od mniejszej kwoty 60-70zł i zobaczyć jak się rozwinie.