Kawa 11 lat?

Mój syn ma 11 lat. Codziennie rano pije kawę latte czy to normalne?

Jeżeli to nie prowokacja to odpowiedz brzmi - nie

Kiedyś czytałem jakieś opracowanie, które mówiło o tym, że dziecko w wieku szkoły podstawowej spożywa dziennie przeciętnie ~100mg kofeiny(cola). Teoretycznie metabolizowanie kofeiny u dzieci jest takie jak u dorosłych, więc w umiarkowanych ilościach szkody nie przyniesie.

Jak będzie miał 12 to już expresso poleci

Pewnie naoglądał się "Współczesnej rodziny", tam Manny zawsze kawkę popijał, a miał z 10 lat.

Czasem 50tka na lepszy sen tez wpadła

ja do tej pory nie pijam kawy, jedynie okazjonalnie jak się do jakiejś galerii pojedzie czy po trasie w mc donaldzie i tyle, czyli pewnie raz na 3 miesiace z jedną dwie wypiję

Ja tez nie pije za to nadrabiam kofeina w kaps

jesli jest to normalna prawdziwa kawa to zadnego problemu nie ma,
w innych krajach podajom dzieciom od mlodosci czym tez bylem lekko zdziwiony.
latte to raczej szot espresso i reszta samo mleko pewnie kupna z lyzkami cukru to juz slabe wyjscie

Kofeina w nadmiarze jest większym problemem dla dziecka, niż trochę cukru (o ile jest szczupłe). Słabiutka prawdziwa kawa nie zaszkodzi, ale jeśli jest na tyle mocna, że działa pobudzająco, przeszkadza w skupieniu, wpływa na pogorszenie/skrócenie snu - to już imo niedobrze. Co prawda z dwojga złego, gdybym miała pozwalać dziecku co dzień na picie coli lub kawy z mlekiem o tej samej, niedużej zawartości kofeiny, to na pewno wybrałabym kawę, a większość rodziców, z tego co widzę, kawą byliby oburzeni, ale jak dziecko wypije co dzień litr coli, to nic się nie dzieje, bo to rodzaj napojów "dla dzieci"...

Wszystko kwestią ilości, częstotliwości :) Sama kawa to prozdrowotny napój, latte już mniej