UFC 205: Alvarez vs. McGregor – wyniki

Dobre akcje z walk




Jędrzejczyk vs Kowalkiewicz
https://stationfy.com/s/mma/kvqg#


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2016-11-14 18:32:50

Romero masakra te przejscie za plecy

wycięcie piękne i przejscie piekne

Na początku myślałem, że skoro Konor będzie pauzował ponad pół roku (dziecko ma się urodzić w marcu/maju), to bankowo zrobią Kebab vs Ferguson o tymczasowy pas. Biedaki nonejmy Kebab i Tony będą miały pas, o który walczą, a Konor ciągle ma pas, więc każdy jest zadowolony. Później zobaczyłem info, że starają się zrobić galę w moskwie, więc teraz wydaje mi się, że mogą zrobić Konor vs Kebab na UFC Moscow gdzieś w wakacje. Do tego dadzą Tonemu kasę za zrobienie wagi i bycie w pogotowiu na wypadek kontuzji Kebaba.

Co do potencjalnych walk Conor vs Kebab/Tony, to wolałbym się wstrzymać tę parę miesięcy zanim coś ogłoszą (czuję, że nie ogłoszą przeciwnika Conora przynajmniej przez najbliższe 2 miesiące), ale tak na szybko:

Tony to ciężki przeciwnik ze względu na tytanową szczękę i świetne cardio. Można powiedzieć, że w tym meczapie Tony to taka lepsza wersja Diaza. Nie dość, że ma świetną szczękę i cardio, to jeszcze może skutecznie używać zapasów i nie będzie dawał się tak okopywać jak Nate. Z drugiej strony Vannata solidnie i skutecznie Tonyego rozbijał przed poddaniem, więc nie wiadomo jak el kukui zareaguje na lewą rękę Conora.

Co do Kebaba, to zauważcie, że MJ ma bardzo solidne zapasy (jak na top 10 LW - kto ma lepsze? Na papierze tylko Ferguson czy Alvarez) i w związku z tym musiał trochę pobić się w stójce, żeby zacząć mieszać stójkę z obaleniami. Z Conorem tak walczyć nie będzie, tylko od razu będzie wchodził w nogi, a jak już raz wejdzie, to chyba nikt nie ma wątpliwości, że obali i przeleży do końca rundy. Eddie co prawda też miał Conora tłamsić zapasami, ale Kebab całe życie ma ten sam gameplan, więc nie ma opcji, że nagle będzie się bawił w wymiany z Conorem w stójce.

Właściwie obie walki to taki trochę rzut monetą. Z Tonym - pytanie czy Tony wytrzyma lewą rękę Conora (nawet Diaz zaliczał knockdowny). Z Kebabem - pytanie kiedy pierwszy raz zaliczy obalenie. Jeśli z jakichś przyczyn walka ma się toczyć w stójce tak długo jak w walce z MJ, to chyba każdy jest po ufc 205 przekonany, że Kebab skończy jak Eddie.

Ktokolwiek z Conorem nie zawalczy, na pewno będzie sporo emocji ze względu na to podstawowe pytanie pytanie i brak odpowiedzi - czy XYZ jest w stanie ustać lewą rękę Conora?


Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2016-11-14 21:19:21

gautan

BTW czajcie Khabiba w tej jego czapce z OWCY z tytulem GOATa, to akurat byloby epickie.

%-D
Bardzo podobny do mamy ten Kabub


Condor wzrost 175,zasieg 188
Kabub wzrost 178, zasieg 178. 10 cm zasiegu przewagi dla rudego, co przy jego pracy nog I boksie jest ogromna roznica.
Ucieknie mu przed skracaniem dystansu I bedzie prostymi trzymal dystans. Kabub jesli obali to wygra, ale sadze ze siadzie na dupie kilka razy jak Eddie az za ktoryms nie wstanie.

Nie sadze ze jest bez emocji jak Fedor, raczej odwrotnie. Latwo sie zlosci, siadzie na dupie kilka razy I sie sfrustruje

Zeby nie bylo ze "hahaha grind jest pewny", pewny przegranej Condora bylem naprawde tylko raz - przed pierwsza walka z Diazem. Postawilem na niego I zgarnalem ladna kase. W pozostalych rowniez sadzilem ze przegral, ale nie mialem do konca pewnosci. Nie jestem calkiem pewien jego ko na Kabubie, ale bylbym w szoku jesli by przegral


Zmieniony przez - grind w dniu 11/14/2016 9:51:11 PM

Chyba już wszystko powiedziane co do Conor vs Ferguson/Khabib. Z pierwszym widziałbym 5 rundową wojnę ze względu na kondycję, szczękę i zasięg Fergusona, myślę że żaden z nich by nie padł przed czasem chociaż nigdy nic nie wiadomo. A Khabib albo obali albo dostanie łomot... albo będzie wiele razy probówał będąc karconym ale w końcu i tak mu się uda.
Ja bym wolał żeby Khabib dostał teraz walkę o pas.

A co do porównania stylów Thompsona z Conorem - mają je inne. Wonderboy owszem przypomina Machidę ale Conora już tak mocno nie. Conor dużo balansuje ciałem i ma lepszy boks (przynajmniej w półdystansie), często wywiera presję idąc do przodu. I nie polega tak bardzo na całkowitym wychodzeniu z dystansu co Stephen.
W razie gdyby doszło do ich walki to bym stawiał na Wonderboya - zasięg robi swoje no i ma dobrą szczękę + sprawdzoną kondycję na dystansie 5 rund

http://www.mmafighting.com/2016/11/14/13618946/morning-report-tyron-woodley-on-conor-mcgregor-if-he-wants-the-fight

o nie!


Zmieniony przez - Puar w dniu 2016-11-14 22:29:50

grind

gautan

BTW czajcie Khabiba w tej jego czapce z OWCY z tytulem GOATa, to akurat byloby epickie.

%-D
Bardzo podobny do mamy ten Kabub


Condor wzrost 175,zasieg 188
Kabub wzrost 178, zasieg 178. 10 cm zasiegu przewagi dla rudego, co przy jego pracy nog I boksie jest ogromna roznica.
Ucieknie mu przed skracaniem dystansu I bedzie prostymi trzymal dystans. Kabub jesli obali to wygra, ale sadze ze siadzie na dupie kilka razy jak Eddie az za ktoryms nie wstanie.

Nie sadze ze jest bez emocji jak Fedor, raczej odwrotnie. Latwo sie zlosci, siadzie na dupie kilka razy I sie sfrustruje

Zeby nie bylo ze "hahaha grind jest pewny", pewny przegranej Condora bylem naprawde tylko raz - przed pierwsza walka z Diazem. Postawilem na niego I zgarnalem ladna kase. W pozostalych rowniez sadzilem ze przegral, ale nie mialem do konca pewnosci. Nie jestem calkiem pewien jego ko na Kabubie, ale bylbym w szoku jesli by przegral



Zmieniony przez - grind w dniu 11/14/2016 9:51:11 PM

i wracamy do podstaw
pojawił się zawodnik co ma ciut lepszy boks (częściej go trenuje, złapał luz na sparingach i treningach) niż inni i już nie ma rozmyślań czy ktoś go skończy tylko czy ktoś w ogóle przejdzie jego podstawowe proste ciosy, a jeśli tak to od razu musi obalić...czyli znów zapasy i boks - cholerne podstawy dla każdej walki. Żadne tam Muay Thai latające kolana i latające balachy... typowa prostota : w łeb najprostszym ciosem i rzut. To jak tabliczka mnożenia, kto jej nie zna będzie miał zawsze ciężko..

Panowie, a co z pasem wagi piórkowej? Za miesiąc minie rok od zdobycia go. Albo niech broni albo niech wakuje. Ale w drugim przypadku przestaje być posiadaczem dwóch pasów jednocześnie.

Conor nie powinien wracać do 145 już nigdy i zwakować tytuł i pozwolić Aldo na rewanż tylko na zasadach walki w 155 ewentualnie. McGregor totalnie zdominował i zdemolował Alvareza broniąc wszystkich prób obaleń, że ten osrany wyczekał egzekucji ("the easiest fight in division"-Edward). Skoro zdobył 2 pasy to już lepiej próbować 3 zdobyć niż bronić piórkowej. Naprawdę takie zbijanie wagi poważnie zagraża zdrowiu a Conorowi jest to niepotrzebne, bo póki co to najlepszy lw na świecie a w praktyce 1 z najlepszych a Aldo już ośmieszył wręcz, Hollowaya zdominował, ja już jakoś nie chce go oglądać w 145, on pewnie też nie chce narażać zdrowia skoro kase ma.
Ciekawe kiedy Conor zawalczy przez bachora.


Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2016-11-15 00:43:10