SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- mama wraca do formy str. 182

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 291591

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 373 Wiek 39 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 9732
paula.cw


Odebrałam część wyników badań. TSH mi się nie podoba- wyszło 2,25. Miałam iść do endo dopiero jak wyjdzie 2,5 i więcej. Mam nadzieję, że nie będzie już rosło i po ciąży wróci do normy :)



Mi endo mówiła że w ciąży najlepiej jak TSH nie przekracza 1,5.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
No właśnie z tym TSH w ciąży to opinie są różne. Lekarza mam raczej dobrego, więc na razie, póki czuję się dobrze to jej słucham. Przejrzałam trochę badań i nie natknęłam się jeszcze na traktowanie TSH poniżej 2,5 jako za wysokie.
Jakieś ryzyko jest raczej przy wyższym TSH a nie wiem czy chciałabym od razu brać jakieś leki, bo ciut za wysokie... Mam nadzieję, że przy następnej wizycie znowu mi da skierowanie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 373 Wiek 39 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 9732
Nie no pewnie, nie ma co panikować Z tego co pamiętam TSH rośnie w ciąży (ja na początku miałam 4,7, dopiero w 4 m-cu udało się zbić do 1,5)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
No właśnie różne są opinie. Mi się kojarzy, że w ciąży rośnie. A mówią że beta obniża TSH więc w rzeczywistości jest wyższe, więc w ciąży powinno być niższe niż przed. Ale to na forum tylko czytałam, więc muszę po prostu poczekać do wizyty i zapytać.
4,7 to już sporo rzeczywiście
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
_Szajba_
Nie wiem czy dobrze się zasugerowałem. Zauważyłem, że suplementujesz się mama dha, więc pomyślałem sobie że może przy nadziei, a u mam przy nadziei brzuch najlepiej prezentuje się z profilu


No i wykrakałem

Gratulacje
1

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
_Szajba_
_Szajba_
Nie wiem czy dobrze się zasugerowałem. Zauważyłem, że suplementujesz się mama dha, więc pomyślałem sobie że może przy nadziei, a u mam przy nadziei brzuch najlepiej prezentuje się z profilu


No i wykrakałem

Gratulacje


Normalnie Czarodziej :D

04.11 DNT

Dieta: Dzień VII nietreningowy
Aktywność: Brak (ale codziennie prawie pół godziny spaceru jest)
Brzuch: Wzdęty
Suplementy: mama DHA,

Śniadanie: Omlet z płatkami owsianymi, wpc, kakao i jabłkiem
Przekąska: Sałata, mozarella, pomidor, papryka, pestki dyni
Obiad: ......... TORT - uznajmy, że to pierwsza zachcianka ciążowa- mam straszne wyrzuty sumienia. Świętowaliśmy w pracy to jakiego mamy super pracodawcę :P
Kolacja: Po torcie obiad nie chciał wejść, więc zjadłam na kolację- mięso z rosołu, ziemniaczki i cukinia.
Na pokolację będzie rosołek z włoszczyzną :D

Dzisiaj byłam w kinie na Osobliwym Domu Pani Perigrine- Ssuuuuper film. Bardzo lubię fantasy i wykreowaną rzeczywistość. I bardzo lubię filmy Burtona za piękne obrazy. I ten film dał mi super przyjemność a Eva Green jest przepiękna :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
05.11 DT

Dieta: Dzień I treningowy
Aktywność: Szkolenie z przysiadu + trening FBW
Brzuch: OK
Suplementy: się skończyły a w aptece nie było :(

Śniadanie: Omlet z kuskusem, cukinią i pomidorem
Przekąska: Kasza gryczana, marchewka, sałata, ogórek, grillowane mięso z ud kurczaka (jedzone na raty również na obiad)
.... trening....
Obiad: to co na przekąskę + budyń na wodzie z wpc z burakiem, bananem i czekoladą- dobre to wyszło, ale ledwo zmieściłam i kolacja już raczej nie wejdzie cała....
Kolacja: Powinno być to co na przekąskę....

Dzisiaj byłam na szkoleniu z techniki przysiadu. Wrażenia bardzo pozytywne. Jednak 2 godziny to za mało na omówienie wszystkiego. Jednak mam potwierdzenie elementów do poprawy: głównie staw skokowy i trochę otwarcie biodra. Dodatkowo pilnowanie pozycji miednicy. Generalnie wszystkie przysiady wychodziły całkiem nieźle. Wiem, że mogę siadać zarówno low barem jak i high barem. Myślałam, że low bar jest niższy stąd mi nie pasował :P Poprawiłam też pozycję barków i nadgarstków- w końcu to poczułam i to poprawiło stabilizację. Więc generalnie dużo pozytywów.
Oczywiście overhead masakra- z kijkiem spoko, ze sztangą już nie dało rady.
I jeszcze nowość- przysiad z kettlem nad głową.... OMG. Prawa strona lepiej skoordynowana bo coś tam wyszło :P

Po warsztatach coś tam skubnęłam i pojechałam na trening:

Trening A

1. Przysiad klasyczny lub przysiad z gumą 3*8-12
r.20x12 30x12 35x12 40x 12
2. ściąganie drążka wyciągu górnego szeroko 3*10-12
35x12 35x10 35x 7+3
3. Rozpietki 3*10-12
7x12 7x12 7x12
4. Podciąganie nóg pod siebie na piłce 3*15
15 15 15
5. Wznosy tułowia na ławce lub piłce 3*15
15 15 15
6. wznosy bokiem na barki 3*15
3x12 4x15 4x15
7. Plank 5*30 sek
30 30 30

1. Po warsztatach bardzo fajnie się robiło.
2. Coś tu mi nie szło. Miałam problem, żeby mocno zaangażować plecy bo czułam łapki. Tzn. plecy też ale nie tak jakbym chciała. Zacznę niżej następnym razem.
3. Ciężko szło a niestety nie było 6 kg ale jakoś wymęczyłam
4. Piłki słabo nadmuchane więc się trudniej robiło. Po 10 powtórzeniu już ciężko.
5. Na piłce- ok
6. Pierwsza seria przez pomyłkę z przyzwyczajenia. Oj paliło, paliło.
7. OK

<blockquote class="instagram-media" data-instgrm-version="7" style=" background:#FFF; border:0; border-radius:3px; box-shadow:0 0 1px 0 rgba(0,0,0,0.5),0 1px 10px 0 rgba(0,0,0,0.15); margin: 1px; max-width:658px; padding:0; width:99.375%; width:-webkit-calc(100% - 2px); width:calc(100% - 2px);"><div style="padding:8px;"> <div style=" background:#F8F8F8; line-height:0; margin-top:40px; padding:50.0% 0; text-align:center; width:100%;"> <div style=" background:url(data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAACwAAAAsCAMAAAApWqozAAAABGdBTUEAALGPC/xhBQAAAAFzUkdCAK7OHOkAAAAMUExURczMzPf399fX1+bm5mzY9AMAAADiSURBVDjLvZXbEsMgCES5/P8/t9FuRVCRmU73JWlzosgSIIZURCjo/ad+EQJJB4Hv8BFt+IDpQoCx1wjOSBFhh2XssxEIYn3ulI/6MNReE07UIWJEv8UEOWDS88LY97kqyTliJKKtuYBbruAyVh5wOHiXmpi5we58Ek028czwyuQdLKPG1Bkb4NnM+VeAnfHqn1k4+GPT6uGQcvu2h2OVuIf/gWUFyy8OWEpdyZSa3aVCqpVoVvzZZ2VTnn2wU8qzVjDDetO90GSy9mVLqtgYSy231MxrY6I2gGqjrTY0L8fxCxfCBbhWrsYYAAAAAElFTkSuQmCC); display:block; height:44px; margin:0 auto -44px; position:relative; top:-22px; width:44px;"></div></div><p style=" color:#c9c8cd; font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; line-height:17px; margin-bottom:0; margin-top:8px; overflow:hidden; padding:8px 0 7px; text-align:center; text-overflow:ellipsis; white-space:nowrap;">style=" color:#c9c8cd; font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; font-style:normal; font-weight:normal; line-height:17px; text-decoration:none;" target="_blank"Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Paulina Wilczyńska (@sila_wilczego_apetytu)</a> <time style=" font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; line-height:17px;" datetime="2016-11-05T14:30:28+00:00">5 Lis, 2016 o 7:30 PDT</time></p></div></blockquote> <script async defer src="//platform.instagram.com/en_US/embeds.js"></script>


A i jeszcze wrzucam pomiary. Na razie mnie nie stresuje więc się jeszcze mierzę. Stresuje mnie tylko waga bo Pani doktor nie pozwoliła przytyć ani kilograma w pierwszym trymestrze :P





Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-11-05 20:57:28

Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-11-05 20:57:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
06.11 DNT

Dieta: Brak :P Pomagałam przyjaciółce, która nieługo rodzi ogarnąć ubranka dla dziecka. Jako gość jadłam co podano.
Aktywność: Sortowanie, składanie i latanie za dwulatką :P
Brzuch: Męcząco... gazy i wzdęcia. Biorąc pod uwagę miskę to albo śliwki, albo jednak gluten.
Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy,

Śniadanie: Jajecznica na szynce + 2 bułki z masłem
Przekąska: 2 śliwki
Obiad: Spaghettti bolognese z serem
Kolacja: Bułka z pasztetem od babci, jajkiem i ogórkiem kiszonym. MNIAM

07.11 DT

Dieta: Frywolna cd. Jako, że wytyczne od Kasi dostałam wczoraj bardzo późno i nie zrobiłam odpowiednich zakupów i do tego padłam po pomaganiu i nie miałam siły ruszyć palcem nie mówiąc o gotowaniu to postanowiłam sobie zrobić to na co mam ochotę bez trzymania się rozpiski.
Aktywność: Trening B
Brzuch: Generalnie waga dzisiaj +1,5kg i wzdęcie cd.

Śniadanie: Bułka z pasztetem, serem żółtym, jajkiem, cebulą i ogórkiem kiszonym
Przekąska: Płatki jaglane z wpc, bananem, gruszką i migdałami
Obiad: Mieso z ud kurczaka, sałata z pomidorem, kasza gryczana
Kolacja: Może zrobię gofry gryczane... Albo naleśniki... Coś czego dawno nie jadłam :D

Mam nową rozpiskę, a dzisiaj stwierdziłam, że męczy mnie to jedzenie bo prawie ciągle to samo tylko w ciut innej formie a nie wiem czy w ogóle mam teraz ochotę na trzymanie się ścisłych wytycznych. Może to chwilowy kryzys i jeszcze miesiąc wytrzymam... Ale z apetytem bywa różnie i ostatnio mi się ciężko je to mięso z kaszą i sałatki z mozarellą. Na samą myśl mi się niedobrze robi, ale jakoś przełykam :) Czasem coś bardzo dobrego wyjdzie na szczęście. Szkoda, że mnie tydzień temu nie dopadło zanim podjęłam decyzję o kontynuacji jeszcze przez miesiąc, żeby te jelita ogarnąć.

TRENING B

1. MCNPN 3* 8-12
R.12 42x12 42x12 42x12
2. podciąganie 3*8-10
27kgx8 32x6+3 32x 6+ 4
3. Wyciskanie na ławce płaskiej 3*10-12
R.20 30x12 35x11 35x7+3
4. wiosłowanie leżąc na ławce skośnej 3*12-15
7x15 8x15 9x15
5. Monster walk z gumą 3*15
15 15 15 zielona x2
6. Wyciskanie sztangielek siedząc na barki 3*15
7x15x3
Side Plank 3*45 sek
-
Piłka
-

1. Robi się fajnie, ale jak patrzę na filmik to mam wątpliwości. Wydaje mi się, że tak daleko te biodra wysuwam a na filmiku ledwo co widać :P
2. Zdecydowałam się na maszynę. Siła opada niesamowicie. Podciągałam się podchwytem x4, nachwytem x2 lub chociaż x1 a teraz ni hu hu.
3. Stwierdziłam, że pompek nie wymęczę :P Wywalczyłam te powtórzenia. Wchodziło bardzo ładnie, tylko dlaczego tak słabo?? :P
4. Jak na razie to nie jest moja ulubiona wersja. Żebym była klatką na wysokości końca ławki to mi ledwo mi paluszki dosięgają i cycki trochę bolą :P Muszę popracować nad wygodnym ułożeniem, bo mnie to niepotrzebnie dekoncentrowało a samo ćwiczenie jest ok.
5. Robiłam w super serii z barkami bo czasu już było mało. OK
6. OK.
7. Już nie starczyło czasu i na piłkę też nie. Na piłce się w pracy pobujam.










Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-11-07 13:13:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 373 Wiek 39 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 9732
paula.cw

Aktywność: Sortowanie, składanie i latanie za dwulatką :P



Oj czasem potrafi to być konkretna aktywność
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Przeżywała akurat dzień fascynacji ciocią co było dla nas nowością, bo zawsze się przy mamie chowała więc tym bardziej nie mogłam odmówić i latałam jak chciała :P
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

upadki i wzloty... moja walka o idealną sylwetkę- podejście 109342293 ;)

Następny temat

Rekompozycja czteromiesięczna

WHEY premium