SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1353681

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2447 Napisanych postów 2779 Wiek 54 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 252680
eveline
Jak nie smakuje to ich problem więcej dla Ciebie


Do czasu ... Jak po latach wege zaczęłam jeść mięso, mój facet chodził za mna i powtarzał jakie to jest pod każdym względem nie Ok. Domowe ciastka korzenne tez były niedobre... Chleb ciemny z czarnuszka podobnie. A teraz kurczaczek jest Ok, ciacha korzenne,że aż w język szczypie też. A chleb z czarnuszka ulubiony. Jeszcze nie podjada np. ozorków , wątróbki i słonych ciasteczek, ale ciekawe jak długo ...

"Niektórzy widzą rzeczy takimi, jakimi są, i pytają : dlaczego ? Ja śnię rzeczy, które nigdy nie istniały , i powiadam : czemu nie ? "
G.B. Shaw
http://www.sfd.pl/Alhambra_nowe_wyzwania-t1037040.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5992 Napisanych postów 10052 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214323
alhambra1970


Do czasu ... Jak po latach wege zaczęłam jeść mięso, mój facet chodził za mna i powtarzał jakie to jest pod każdym względem nie Ok. Domowe ciastka korzenne tez były niedobre... Chleb ciemny z czarnuszka podobnie. A teraz kurczaczek jest Ok, ciacha korzenne,że aż w język szczypie też. A chleb z czarnuszka ulubiony. Jeszcze nie podjada np. ozorków , wątróbki i słonych ciasteczek, ale ciekawe jak długo ...


Widać tak dobrze gotujesz, że przekonał się, że zdrowe jedzenie też jest smaczne tylko się cieszyć, że jeden nawrócony więcej


01/11/16
DT BTW 130/70/290
tydzień 10



Trening C Przód uda + pośladki + tył uda


1. Przysiad szeroko 12/9/6/6/10/12/15
30kg / 45kg / 60kg / 70kg x9 / 55kg x12 / 50kg x13 / 45kg
30kg / 40kg / 60kg / 70kg x5 / 55kg / 47,5kg / 40kg
30kg / 40kg / 55kg x8/ 67,5kg x8 / 52,5kg / 47,5kg / 37,5kg x17
30kg / 40kg / 55kg / 67,5kg / 50kg / 45kg / 35kg


No , takie wyniki to ja rozumiem wracam do formy.
70kg bardzo dobrze, wszystkie głębokie, technicznie ok.

2. Przysiad bułgarski z dalekim wykrokiem 10/10/10/10+
8kg x10/10/10/10

8kg x10/10/10/10
7kg x 10/10/10/10
sztanga 15kg x10/10/10/10


Składam wniosek o wyrzucenie bułgarów z następnego planu

3. Odwodzenie nogi w bok 10/10/10
8kg / 10kg / 8kg
8kg / 10kg / 8kg x11
10kg / 10kg / 8kg
8kg x12 / 8kg x12 / 8kg x12


10kg nadal za ciężkie, więc zmniejszyłam obciążenie, uważam że nie ma co się szarpać z wyciągiem w tym ćwiczeniu.

4. Odwodzenie nogi w tył/po skosie 10/max/10/max
17kg / 12kg x17 / 14kg / 10kg x20
17kg / 12kg x18 / 12kg / 10kg x18
17kg x5 +14kgx5 / 12kg x19 / 12kg / 10kg x16
14kg x12 / 12 x20 / 12 / 10x18


Krótkie przerwy robią swoje, umęczyłam się spróbuję podokładać powtórzeń, nie ma szans na razie na dołożenie ciężaru, 17kg udaje mi się ledwo dokończyć, jest bardzo ciężko.

5. Uginanie nogi na wyciągu dolnym stojąc 1. seria łączona: 12/10/8, 2. seria łączona: 10/8/6, 3. seria łączona: 10/8
1) 8kg / 10kg / 12,5kg x10 2) 8kgx12 / 10kgx10 / 12,5kgx8 3) 10kg x12 / 12,5kg x10
1) 8kg / 10kg / 12,5kg x10 2) 8kgx12 / 10kgx10 / 12,5kgx8 3) 10kg x12 / 12,5kg x10
1) 8kg / 10kg / 12,5kg 2) 8kgx12 / 10kgx10 / 12,5kgx8 3) 10kg x12 / 12,5kg x10
1) 8kg / 10kg / 12,5kg 2) 8kgx12 / 10kgx10 / 12,5kgx8 3) 10kg / 12,5kg x10


Postanowiłam tym razem nie progresować w ilosci powtórzeń, bo ostatnio mam problem żeby powykańczać serie. Zrobiłam nieco dłuższe przerwy niż zazwyczaj, ale niewiele to pomogło


Dobry trening, zadowolona z przysiadów przy rozgrzewce trochę burpees na przebudzenie i dodatkowych pompeczek, bo nie chcę wyjsć z formy.


Miska:

Nadal z nadbagażem ale samopoczucie nieco lepsze niż w poniedziałek. Po żadnym z posiłków nie czułam się gorzej niż po przebudzeniu, także jest to dobry znak.
Wody wypite ok3l, plus dwie kawy czyli standard. Kupię sobie pokrzywę i może jeszcze jakies ziółka, bo od kiedy mi się pokończyły jakos nie byłam skora do uzupełnienia zapasów




Omlety z dyni są po prostu kozackie




Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-11-02 11:02:16

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5992 Napisanych postów 10052 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214323

02/11/16
BTW 130/70/290
DT tydzien 10



Trening D grzbiet + triceps

1. Podciaganie 3s
5+1+1 / 4+1+1 / 4+1
5+1+1 / 4+1+1 / 4+1
5+1 / 4+1 / 4+1
5+1 / 4+1 / 2+1+1


Sciana w podciąganiu, jak się nie uda za tydzień zrobić progresu to spróbuję chociaż parę negatywów zrobić dodatkowo.

2. Wiosłowanie sztangielką w podporze o ławkę 10/10/10/6/6/12/max
16kg / 20kg / 24kg / 28kg / 34kg / 26kg / 22kg x20
16kg / 18kg / 22kg / 28kg x8 / 32kg x8 / 24kg / 20kg x15
16kg / 18kg / 22kg / 28kg x7+1 / 32kg / 26kg / 18kg x16
16kg / 18kg / 22kg / 26kg / 32kg / 24kg / 18kg x19


Max mnie zniszczył, ale pocisnęłam niemal do odcięcia. 34kg spoko, nadal nie czuję diametralnej różnicy czy to jest 30kg czy 34kg. Dzisiaj nie mogłam uspokoić serducha między seriami. Mijało z 1,5minuty , ja w sumie już wypoczeta a serce nadal szaleje, albo już się zdąży uspokoić a za chwilę znowu zaczyna walić. Czasem tak mam przed ciężkimi seriami w mc czy przysiadzie.

3. Ściąganie drążka chwytem neutralnym na wyciągu górnym 10/10/10/10+
30kg / 35kg / 35kg / 37,5kg x11 inny wyciąg
27,5kg / 29,5kg / 32kg / 34,5kg x12
27,5kg / 29,5kg / 32kg / 34,5kg x12
27,5kg / 29,5kg / 32kg / 34,5kg x10


Tu robiłam na innym wyciągu, generalnie bez zastrzeżeń.

4. Kayak row 10/10/10+
12kg / 12kg / 12kg x11 inny wyciąg
15kg / 15kg / 15kg
15kg / 15kg / 15kg
15kg / 15kg / 15kg


Tu też dostosowałam ciężary do wyciągu, bo brama była zajęta. Nie było tak komfortowo jak na bramie ale w miarę dobrze weszło. Ostatnia seria z mini przerwą pod koniec.

5. Wyciskanie francuskie leżąc do nosa/ust/brody – nose/mouth crushers 15/12/9/6/6/10/13
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 22kg x10 / 19,5kg x12 / 17kg x15
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 22kg / 19,5kg / 17kg
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 22kg / 19,5kg / 14,5kg x20
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 19,5kg x11 / 17kg x15 / 12kg x20


Tu mega pozytywne zaskoczenie iloscią powtórzeń fakt, że się nastękałam przy tej sztandze i ostatnia seria też już niemal do odcięcia ale fajnie weszło, ramiona się nabiły konkretnie.


Dobry trenio, nie ma co może dodatkowa ilosć jedzenia, dodaje mi kopa ?
A po wczorajszym treningu nogi bolą mnie z każdej strony, posladki nie bolą ale też nieco je czuć.

Samopoczucie lepsze, 1kg już zleciał także od razu mi lżej ale żeby nie było, że ja tak marudzę bezpodstawnie - pisałam , że sukienka pęka w szwach, prawda? No, to wczoraj suwak na plecach mi pękł a sukienka była szyta na miarę w lipcu.

Miska:

Cukinię tak dobrze doprawiłam, że po prostu nie mogłam się najesć obiadem był przesmaczny. No i oczywiscie ryż basmati codziennie i chyba nigdy się nie znudzi.







Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-11-03 10:06:37

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 538 Napisanych postów 2432 Wiek 48 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 151648
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6509 Napisanych postów 36009 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679576
01/11/16
DT BTW 130/70/290
tydzień 10



Trening C Przód uda + pośladki + tył uda


1. Przysiad szeroko 12/9/6/6/10/12/15
30kg / 45kg / 60kg / 70kg x9 / 55kg x12 / 50kg x13 / 45kg
30kg / 40kg / 60kg / 70kg x5 / 55kg / 47,5kg / 40kg
30kg / 40kg / 55kg x8/ 67,5kg x8 / 52,5kg / 47,5kg / 37,5kg x17
30kg / 40kg / 55kg / 67,5kg / 50kg / 45kg / 35kg


No , takie wyniki to ja rozumiem wracam do formy.
70kg bardzo dobrze, wszystkie głębokie, technicznie ok.

Konkretnie poszło widzę. Bardzo ładne ciężary i zakresy powtórzeń. Nawet widać że jest zapas siły już w tej chwili.

2. Przysiad bułgarski z dalekim wykrokiem 10/10/10/10+
8kg x10/10/10/10

8kg x10/10/10/10
7kg x 10/10/10/10
sztanga 15kg x10/10/10/10


Składam wniosek o wyrzucenie bułgarów z następnego planu

Wniosek przyjęty - ciekawe jak najwyższy sanhedryn go rozpatrzy .

3. Odwodzenie nogi w bok 10/10/10
8kg / 10kg / 8kg
8kg / 10kg / 8kg x11
10kg / 10kg / 8kg
8kg x12 / 8kg x12 / 8kg x12


10kg nadal za ciężkie, więc zmniejszyłam obciążenie, uważam że nie ma co się szarpać z wyciągiem w tym ćwiczeniu.

bardzo dobrze zrobiłaś - tu o szarpanie zupełnie nie chodzi.

4. Odwodzenie nogi w tył/po skosie 10/max/10/max
17kg / 12kg x17 / 14kg / 10kg x20
17kg / 12kg x18 / 12kg / 10kg x18
17kg x5 +14kgx5 / 12kg x19 / 12kg / 10kg x16
14kg x12 / 12 x20 / 12 / 10x18


Krótkie przerwy robią swoje, umęczyłam się spróbuję podokładać powtórzeń, nie ma szans na razie na dołożenie ciężaru, 17kg udaje mi się ledwo dokończyć, jest bardzo ciężko.

Walka o powtórzenia to bardzo dobre wyjście w tym ćwiczeniu.

5. Uginanie nogi na wyciągu dolnym stojąc 1. seria łączona: 12/10/8, 2. seria łączona: 10/8/6, 3. seria łączona: 10/8
1) 8kg / 10kg / 12,5kg x10 2) 8kgx12 / 10kgx10 / 12,5kgx8 3) 10kg x12 / 12,5kg x10
1) 8kg / 10kg / 12,5kg x10 2) 8kgx12 / 10kgx10 / 12,5kgx8 3) 10kg x12 / 12,5kg x10
1) 8kg / 10kg / 12,5kg 2) 8kgx12 / 10kgx10 / 12,5kgx8 3) 10kg x12 / 12,5kg x10
1) 8kg / 10kg / 12,5kg 2) 8kgx12 / 10kgx10 / 12,5kgx8 3) 10kg / 12,5kg x10


Postanowiłam tym razem nie progresować w ilosci powtórzeń, bo ostatnio mam problem żeby powykańczać serie. Zrobiłam nieco dłuższe przerwy niż zazwyczaj, ale niewiele to pomogło

Najważniejsze, że poszło i tyle.


Dobry trening, zadowolona z przysiadów przy rozgrzewce trochę burpees na przebudzenie i dodatkowych pompeczek, bo nie chcę wyjsć z formy.

Za siady należy się pochwała jak nic.


Miska:

Nadal z nadbagażem ale samopoczucie nieco lepsze niż w poniedziałek. Po żadnym z posiłków nie czułam się gorzej niż po przebudzeniu, także jest to dobry znak.
Wody wypite ok3l, plus dwie kawy czyli standard. Kupię sobie pokrzywę i może jeszcze jakies ziółka, bo od kiedy mi się pokończyły jakos nie byłam skora do uzupełnienia zapasów




Omlety z dyni są po prostu kozackie

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6509 Napisanych postów 36009 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679576

02/11/16
BTW 130/70/290
DT tydzien 10



Trening D grzbiet + triceps

1. Podciaganie 3s
5+1+1 / 4+1+1 / 4+1
5+1+1 / 4+1+1 / 4+1
5+1 / 4+1 / 4+1
5+1 / 4+1 / 2+1+1


Sciana w podciąganiu, jak się nie uda za tydzień zrobić progresu to spróbuję chociaż parę negatywów zrobić dodatkowo.

Ok - ale ja mam propozycję żeby te negatywy były dopiero w ostatniej serii w takim razie.

2. Wiosłowanie sztangielką w podporze o ławkę 10/10/10/6/6/12/max
16kg / 20kg / 24kg / 28kg / 34kg / 26kg / 22kg x20
16kg / 18kg / 22kg / 28kg x8 / 32kg x8 / 24kg / 20kg x15
16kg / 18kg / 22kg / 28kg x7+1 / 32kg / 26kg / 18kg x16
16kg / 18kg / 22kg / 26kg / 32kg / 24kg / 18kg x19


Max mnie zniszczył, ale pocisnęłam niemal do odcięcia. 34kg spoko, nadal nie czuję diametralnej różnicy czy to jest 30kg czy 34kg. Dzisiaj nie mogłam uspokoić serducha między seriami. Mijało z 1,5minuty , ja w sumie już wypoczeta a serce nadal szaleje, albo już się zdąży uspokoić a za chwilę znowu zaczyna walić. Czasem tak mam przed ciężkimi seriami w mc czy przysiadzie.

No tu to się medal należy. następnym razem weź w ostatnich dwóch seriach większe klamoty o 2 kg.

3. Ściąganie drążka chwytem neutralnym na wyciągu górnym 10/10/10/10+
30kg / 35kg / 35kg / 37,5kg x11 inny wyciąg
27,5kg / 29,5kg / 32kg / 34,5kg x12
27,5kg / 29,5kg / 32kg / 34,5kg x12
27,5kg / 29,5kg / 32kg / 34,5kg x10


Tu robiłam na innym wyciągu, generalnie bez zastrzeżeń.

OK

4. Kayak row 10/10/10+
12kg / 12kg / 12kg x11 inny wyciąg
15kg / 15kg / 15kg
15kg / 15kg / 15kg
15kg / 15kg / 15kg


Tu też dostosowałam ciężary do wyciągu, bo brama była zajęta. Nie było tak komfortowo jak na bramie ale w miarę dobrze weszło. Ostatnia seria z mini przerwą pod koniec.

OK

5. Wyciskanie francuskie leżąc do nosa/ust/brody – nose/mouth crushers 15/12/9/6/6/10/13
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 22kg x10 / 19,5kg x12 / 17kg x15
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 22kg / 19,5kg / 17kg
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 22kg / 19,5kg / 14,5kg x20
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 19,5kg x11 / 17kg x15 / 12kg x20


Tu mega pozytywne zaskoczenie iloscią powtórzeń fakt, że się nastękałam przy tej sztandze i ostatnia seria też już niemal do odcięcia ale fajnie weszło, ramiona się nabiły konkretnie.

Brawo - mega progres zrobiłaś. Następnym razem proponuję taki rozkład: 7kg / 12kg / 17kg / 22kg / 24kg / 19,5kg / 17kg - lub coś podobnego.

Dobry trenio, nie ma co może dodatkowa ilosć jedzenia, dodaje mi kopa ?
A po wczorajszym treningu nogi bolą mnie z każdej strony, posladki nie bolą ale też nieco je czuć.

Samopoczucie lepsze, 1kg już zleciał także od razu mi lżej ale żeby nie było, że ja tak marudzę bezpodstawnie - pisałam , że sukienka pęka w szwach, prawda? No, to wczoraj suwak na plecach mi pękł a sukienka była szyta na miarę w lipcu.

Czuję się zobowiązany odkupić ten suwak, bo to przeze mnie.

Miska:

Cukinię tak dobrze doprawiłam, że po prostu nie mogłam się najesć obiadem był przesmaczny. No i oczywiscie ryż basmati codziennie i chyba nigdy się nie znudzi.



BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5992 Napisanych postów 10052 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214323
strumyk
slaby krawiec zaoszczedzil na niciach po prostu


Oby tak nie było bo to nie jedyna sukienka, którą mi w lipcu szył

nightingal

Wniosek przyjęty - ciekawe jak najwyższy sanhedryn go rozpatrzy .


Oby okazał łaskę

nightingal
Ok - ale ja mam propozycję żeby te negatywy były dopiero w ostatniej serii w takim razie.

okej

nightingal
No tu to się medal należy. następnym razem weź w ostatnich dwóch seriach większe klamoty o 2 kg.

Night, chcesz mnie wykończyć ?

nightingal
Brawo - mega progres zrobiłaś. Następnym razem proponuję taki rozkład: 7kg / 12kg / 17kg / 22kg / 24kg / 19,5kg / 17kg - lub coś podobnego

Okejos. I nawet łokieć w ogóle nie bolał


nightingal
Czuję się zobowiązany odkupić ten suwak, bo to przeze mnie.

Jak mi pękną dwie następne sukienki to przeslę rachunek

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6509 Napisanych postów 36009 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679576
Zaczynam zbierać kasę na zamki i sukienki w takim razie - strach się bać.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5992 Napisanych postów 10052 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214323
03/11/16
DT BTW 130/70/290
tydzien 10



Trening A klatka + biceps + łydki

1. Wyciskanie sztangielek na ławce ze skosem dodatnim 12/9/7/5/5/8/max
8kg / 12kg / 14kg / 18kg / 20kg x4 / 16kg x8+2 / 12kg x14
8kg / 12kg / 14kg / 18kg / 20kg x5 / 16kg x10 / 12kg x15
8kg / 12kg / 14kg / 18kg / 20kg x5 / 16kg x10 / 12kg x15
8kg / 12kg / 14kg / 16kg / 20kg x3 / 16kg x11 / 12kg x16


Od pierwszej serii wiedziałam, że będzie ciężka przeprawa z dzisiejszym treningiem. Totalna niemoc. Stawiam, że winowajcą były wymęczone poprzedniego dnia tricepsy. Poza tym bicki i barki też lekko wczoraj dostały.

2. Wyciskanie ściskające na skosie 20 stopni 10/8/8/10+
12kg / 14kg x6+2 / 12kg / 12kg x10
12kg / 14kg x8 / 14kg x6 / 12kg x10
12kg / 14kg x7 / 12kg x10/ 12kg x9
12kg / 14kg / 14kg x7 / 12kg x9


Tu zeszłam z ciężaru ze względu na powyższe. Biedne witki bez pary

3. Uginanie ramion chwytem młotkowym 12/10/8/10/12
6kg / 8kg / 10kg / 8kg / 6kg
6kg / 7kg / 10kg / 7kg x10 / 6kg
6kg / 7kg / 10kg / 7kg / 6kg
5kg / 6kg / 10kg / 6kg x12 / 5kg x15


Nie było 7kg i byłam zmuszona wziąć 8kg o ile jeszcze w drugiej serii było fajnie, bicki aż się zagrzały, tak później było mi za ciężko, musiałam kilka powtórzeń zarzucić, ciężko mi było w ogóle dopiąć bicki, nie wspominając o trzymaniu w spięciu 2-3s. Za tydzień zdecydowanie biorę mniejsze ciężary.

4. Wspięcia na palce stojąc 15/15/15/15
sztangielka 24kg x 15/15/15/15
sztangielka 24kg x 15/15/15/15
sztangielka 22kg x 15/15/15/15
sztangielka 20kg x 15/15/15/15


Ok, końcówka już ledwo ledwo.

5. Brzuch
zapomniałam !
spiecia na rzymskiej 4x15
kółko x15/x12/x9/x7
kółko 4x10


Miałam zrobić kółko już po powrocie do domu no i wiadomo jak takie plany się kończą zrobię sobie dzisiaj albo w weekend oddzielnie.


Zdecydowanie nie mogę robić treningu klatki zaraz po treningu grzbietu i tricków. Muszę mieć ten jeden dzień przerwy, bo czuję, że mięsnie są zmęczone. Muszę przestać omijać treningi w poniedziałki i trzymać się sprawdzonego rozkładu
Domsy w nogach nadal męczą, teraz doszły również domsy w plecach.

A i mobilizacje nadal robię, tylko nie chce mi się ich wypisywać .


Miska:

PRzesadziłam z iloscią warzyw w kolacji, zjadłam sałatkę z papryki, ogórka, sałaty i sosu z oliwy z oliwek, octu jabłkowego i musztardy. Potem jeszcze 200g marchewki surowej. Bolał mnie potem brzuch i dzisiaj rano nadal boli. Nawet ciężko stwierdzić czy któres z warzyw źle na mnie działa bo to raczej taka duża ilosć zrobiła swoje po prostu. Ale dojadałam tę marchew, bo się nie najadłam tortillami z mąki gryczanej.









Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-11-04 10:19:41

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6509 Napisanych postów 36009 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679576
03/11/16
DT BTW 130/70/290
tydzien 10



Trening A klatka + biceps + łydki

1. Wyciskanie sztangielek na ławce ze skosem dodatnim 12/9/7/5/5/8/max
8kg / 12kg / 14kg / 18kg / 20kg x4 / 16kg x8+2 / 12kg x14
8kg / 12kg / 14kg / 18kg / 20kg x5 / 16kg x10 / 12kg x15
8kg / 12kg / 14kg / 18kg / 20kg x5 / 16kg x10 / 12kg x15
8kg / 12kg / 14kg / 16kg / 20kg x3 / 16kg x11 / 12kg x16


Od pierwszej serii wiedziałam, że będzie ciężka przeprawa z dzisiejszym treningiem. Totalna niemoc. Stawiam, że winowajcą były wymęczone poprzedniego dnia tricepsy. Poza tym bicki i barki też lekko wczoraj dostały.

Niestety po tak ciężkim treningu tricepsów to i tak wyszło super moim zdaniem. Następnym razem faktycznie trzymaj się tej dłuższej przerwy i stałego rozkładu treningów - będzie łatwiej i bezpieczniej.

2. Wyciskanie ściskające na skosie 20 stopni 10/8/8/10+
12kg / 14kg x6+2 / 12kg / 12kg x10
12kg / 14kg x8 / 14kg x6 / 12kg x10
12kg / 14kg x7 / 12kg x10/ 12kg x9
12kg / 14kg / 14kg x7 / 12kg x9


Tu zeszłam z ciężaru ze względu na powyższe. Biedne witki bez pary

Dobrze zrobiłaś - i tak było ciężko a mniejsze ryzyko jakiegoś urazu.

3. Uginanie ramion chwytem młotkowym 12/10/8/10/12
6kg / 8kg / 10kg / 8kg / 6kg
6kg / 7kg / 10kg / 7kg x10 / 6kg
6kg / 7kg / 10kg / 7kg / 6kg
5kg / 6kg / 10kg / 6kg x12 / 5kg x15


Nie było 7kg i byłam zmuszona wziąć 8kg o ile jeszcze w drugiej serii było fajnie, bicki aż się zagrzały, tak później było mi za ciężko, musiałam kilka powtórzeń zarzucić, ciężko mi było w ogóle dopiąć bicki, nie wspominając o trzymaniu w spięciu 2-3s. Za tydzień zdecydowanie biorę mniejsze ciężary.

Poszło jakoś i jest nieźle. Za tydzień na mniejszym pójdzie już spokojniej.

4. Wspięcia na palce stojąc 15/15/15/15
sztangielka 24kg x 15/15/15/15
sztangielka 24kg x 15/15/15/15
sztangielka 22kg x 15/15/15/15
sztangielka 20kg x 15/15/15/15


Ok, końcówka już ledwo ledwo.

OK

5. Brzuch
zapomniałam !
spiecia na rzymskiej 4x15
kółko x15/x12/x9/x7
kółko 4x10


Miałam zrobić kółko już po powrocie do domu no i wiadomo jak takie plany się kończą zrobię sobie dzisiaj albo w weekend oddzielnie.

Nie ma tragedii i problemu.


Zdecydowanie nie mogę robić treningu klatki zaraz po treningu grzbietu i tricków. Muszę mieć ten jeden dzień przerwy, bo czuję, że mięsnie są zmęczone. Muszę przestać omijać treningi w poniedziałki i trzymać się sprawdzonego rozkładu
Domsy w nogach nadal męczą, teraz doszły również domsy w plecach.

Obserwuj organizm - jak balans na cienkiej linii spowoduje że przechylisz się mocniej w stronę zmęczenia materiału to trzeba sobie dać z tydzień luźniejszych treningów (mniejsza objętość, bez serii z większymi zakresami na koniec treningu itp.)

A i mobilizacje nadal robię, tylko nie chce mi się ich wypisywać .


Miska:

PRzesadziłam z iloscią warzyw w kolacji, zjadłam sałatkę z papryki, ogórka, sałaty i sosu z oliwy z oliwek, octu jabłkowego i musztardy. Potem jeszcze 200g marchewki surowej. Bolał mnie potem brzuch i dzisiaj rano nadal boli. Nawet ciężko stwierdzić czy któres z warzyw źle na mnie działa bo to raczej taka duża ilosć zrobiła swoje po prostu. Ale dojadałam tę marchew, bo się nie najadłam tortillami z mąki gryczanej.


BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

Wiecej