[SPAM] Na luzie

KURĄ? o matko, sporo mnie ominęło

no cóż, mogę być kurą, brojlerem, czy jaki tam rodzaj drobiu kto woli mnie to lata

Ja tam wolę być łososiem jak Kleine :D

Zwierzobranie

Raimunda

Kto wytyka?! Nazwiska!!

u Blue przemknelo, ze sie z nas smieja
i sie nie dziwie
w kazdym topiku trzeba wciaz mowic o tym samym, niektorzy nie wysila sie nawet na przejrzenie forum czy biblioteczki
podziwiam modow za cierpliwosc, chec pomocy, a pytania wciaz te same, nikt nie chce poczytac, tylko daj na tacy, a przeciez oni robia to za free, to nie jest ich drugi etat
juz kilka razy powiedziano - to forum sportowe, a nie poradnia psychologiczna (tzn tego na glos nie powiedziano)
tez rozkminiam, boje sie przytyc, bo jednak wymaga pracy osiagniecie czegos tam, no ale ... w dziale Ladies wiekszosc zaczyna cwiczyc, bo chce schudnac - a to chyba nie o to chodzilo w tym dziale - myslalam, ze ten dzial jest dla cwiczacych kobiet, jednak nasze cialo rozni sie od meskiego i tu bedzie po prostu potraktowane bardziej "holistycznie" - i trening inny, i hormony inne itp
wiec podziwiam modow, ale tez im wpsolczuje, bo raczej nie moga rozwinac tu skrzydel
mam nadzieje, ze nie bede musiala sie za duzo tlumaczyc ze skrotow myslowych

a tak serio to dział jest , jaki jest, conajmniej specyficzny... ja czytam dzienniki, które mnie interesują (no na pewno nie wszystkie dzienniku działu Ladies...), nieważne w którym są dziale

No funkcje moderatora jednak się po coś dostaje, nie tylko by o porządek zadbać, ale zgodzę się, że mało kto przegląda forum, mało kto czyta...mało kto wręcz przegląda dzienniki, by zrobić coś SAM, a później wstawić do oceny, ew. korekty. Każdy chce na już, najlepiej na wczoraj diete na zrzucenie brzucha i 11cm w biodrach ...
Aleee, jest aleee

Po to tu jesteśmy, żeby jakoś sobie pomóc, wesprzeć jak trzeba, podzielić się myślą i słowem...nie zawsze pogłaskać po głowie i powiedzieć, że jest dobrze...gdy nie jest.

Ja w starym dzienniku niejednokrotnie dostawałam takie komentarze, że nic tylko siąść i płakać, ale do tej pory wspominam te osoby, jako te- które mnie szczerością czegoś naumiały.

niewiele wiem, co kto komu i jak
w wielu miejscach czajnikuje, wiec choc czlowiek nie pisze, to jest dosc na biezaco - stad nie dziwi mnie nagla wypowiedz w innych tematach
zaluje tylko, ze gros chetnych ginie wsrod marnych i upierdliwych nowych forumowiczow
w sumie to wychodzi na to, ze poruszam dwie kwestie
meczace nowe tematy (tu wiem co mnie dreczy) i niezrozumiale bany (poczytalam kilka stron z podwieszonego tematu), ale tu mam za mala wiedze i w sumie nie rozumiem, ale znam sprawy glebiej

No rzeczywiście ostatnio wpada sporo osób, które...powinny raczej zajrzeć do poradni psychologicznej (i tutaj broń Boże nie chce być uszczypliwa...)

Aga zawsze takie osoby były i będą. W dobie internetu i tego co się dzieje z młodzieżą nie da się tego uniknąć