Dzięki Panowie. Teraz delikatny odpoczynek. Na siłowni jestem rzadziej, miska też luźniejsza ale w granicach rozsądku. Podstawa jest taka jak było na redukcji, plus dodatkowy posiłek też czysty, białkowo tłuszczowy no i bonus w postaci jakichś kanapek z białego pieczywa, placków ziemniaczanych lub na słodko, czyli gofr, lody czy budyń.
Podstawa to:
- białko ok 170g
- ww ok 215g
- fat ok 150
to daje ok 2900kcal. Bonusik to jest ok 600kcal
Razem wychodzi ok 3500kcal i to jest obecnie moja zerówka bo po naciągnięciu trochę wody i glikogenu waga się utrzymuje na poziomie ok 96kg
Trzy miłości życia: dzieci, siłownia, żona...... no może dzieci, żona i siłownia
ZAJRZYJ i jak możesz to POMÓŻ
http://www.sfd.pl/KruQ__prośba_o_pomoc-t996105.html
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/KruQ__wakacyjny_recomp,_aktualne_foto:_str._122_-t977745.html