Proszę o pomoc w dawkowaniu T3 i cleanbuterolu

Witam,
Nadeszła chwila aby po miesiącach życia na progu depresji, nerwów i niemożności wziąć się za sb :D
Tak więc posiadam na wstępie powiem,że nie mam regularnego życia: posiłków ani treningów tj posiłki wypadaja o różnych godzinach jak i treningi . Jem przeważnie w biegu, czesto 1 posiłek na kilka rzutów .

W moje sliczne łapki wpadł cleanbuterol i T3 z tym, że do konca nie wiem jak to łączyć i w jakich ilościach tak aby było dobrze.
Z cleanem miałam wcześniej styczność ale nigdy nie łączyłam go z T3 .
Tutaj jeszcze wspomnę ,że cleana nie mogę brać w godz rannych ponieważ pracuję z klientami a wiadomo ,że po nim telepie wiec nie bardzo to wyglada przy rozmowach z kontrahentami :O.
Powiedziano mi abym brala 1 tab;l T3 rano a clean godz przed treningiem . Czy to jest dobre polaczenie?

P.S. Nie wiem czy to jest istotne ale próbowałam lecieć na animal cuts i termo hardcore ( czy jakos tak) ale dosłownie wypalalo mi żołądek więc wyrzuciłam, nie dało się funkcjonować ( kilka razy zwrocilam po animalu)

Na tyle ile potrafię wypełniam ankietę:
1. WIEK: 28 (ok zaraz będzie 29 )
2. WAGA: 61 w polocie 62,5 kg
3. WZROST: 168cm
4. WYMIARY:
-biceps:
-klatka:
-udo: 55cm
-talia: 73cm
5. STAŻ NA SIŁOWNI: 3,5-4lata z przerwami
6. DIETA: ilościowo nie potrafię określić gdyż nigdy tego nie liczyłam ale generalnie staram sie odzywiac zdrowo . Nie jem mięsa .
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: jak wspomnialam , mialam stycznosc kiedys z cleanbuterolem ok 2 lata temu 3 X 2 tyg clean 2 tyg off
8. TRENING: kiedys regularnie i namietnie , ostatnie 8 miesiecy w kratkę i nieregularnie
9. CEL CYKLU: poprawa wygladu i waga 53kg
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA: j.w
11. POZIOM BF%: nie mam pojęcia
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): a żeby w cycki chciało iść :( niestety wszytsko idzie w biodra :O
13. STAN ZDROWIA: zespół nadwrazliwego jelita , mam troche zajechane kolana
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA:
15. PPM (podstawowa przemiana materii): nie wiem ?




Zmieniony przez - zbuntowana29 w dniu 2016-08-20 19:08:49

Zmieniony przez - zbuntowana29 w dniu 2016-08-20 19:19:22

na razie jak jestem na L4 ćwiczę 2 razy dziennie : godzina silowych a potem godzina ,półtorej biegam .

jesteś pewna że chcesz wrzucać tarczycowe??
jakie masz to t3?
obowiązkowo przed badania tarczycy

Tak,jestem pewna. Próbowalam zejsc bez wspomagania ale nie idzie.
T3 mam firmy uni-pharma 25mg

Może i głupie pytanie ale wolę zapytać dla pewności :)
Jeśli bede miala robione standardowe badania tj zwykla morfologie krwi to nikt nie zorientuje sie ze lecę na dopingu?



Zmieniony przez - zbuntowana29 w dniu 2016-08-20 19:39:12

Zmieniony przez - zbuntowana29 w dniu 2016-08-20 20:26:43

nic nie powinno wyjść
przed cyklem zrób badania panelu tsh/ft3/ft4

jak będzie ok to zaczynasz dwa dni po pół tab dwa dni po całej dwa po półtorej i później 2 tabletki ( jedna za mało )
cykl bym zrobił max 6-7 tyg do 6 tyg na całej dawce w 7 tyg schodzisz z dawki jak zaczynałaś

kobiety są mega wrażliwe na hormony dlatego lepiej zejść powoli

clen brał bym z rana przez caly okres brania t3 , dawka 80-100 mcg max
zakładam ze masz dobry clen

2 dni po odstawieniu t3 zrób ze 3 dni na wysokich węglach pomożesz tarczycy ruszyć od nowa

w ok 3 tyg zrobił bym kontrolnie badanie panelu aby zobaczyć czy nie masz wałka t3 bo tej firmy trochę tego złomu lata również
ft3 powinno być wysoko , tsh nisko

ogólnie lepszym wyborem było by novo dla ciebie t3+t4 bo przy domieszce t4 tarczyca (ponoć ) tak się mocno nie rozleniwia
ale skoro już masz co masz to leć

clen zaczynasz od 20 mcg i podbijasz co dzień o tyle samo , zostajesz na dawce która "czujesz" jak sidy się uspokoją podbijasz
ale jak napisałem został bym na dawce max 100 mcg

pilnuj witamin i minerałów na cyklu

postaraj się dopiać miskę

zdrowia i powodzenia
daj znać po jak poszło

badania po cyklu kontrolne robisz około 3 tyg po odstawieniu t3

Wielkie dzięki za pomoc :)

Wydaje mi się,że mam dobry clean w zasadzie juz na Nim lecę , zaczęłam od 1 tabl . Po 1 tabl myslalam ze mi serce wyskoczy a cala dygotalam jeszcze rano na 2 dzien :O
Wiem,.że powinnam brać od rana ale jak juz pisalam , po tabl rece mi latają . Pracę mam z klietami . Już raz na mnie patrzyli kontrahenci jak na ćpuna kiedy przy podpisywaniu umowy ręce mi lataly tak ,że nie moglam normalnie utrzymac dlugopisu w dloni :O Przy jednorazowym takim incydencie wytlumaczylam sie ze za duzo kawy wypilam ale na dluzsza metę to nie przejdzie .

Jeśli chodzi o T3 to niestety tylko to dalam rade zalatwic , myslalam wlasnie o mieszance T3i T4 ale niestety moj zaopatrzeniowiec nie mial .

Popracować nad miską ... oj wiem wiem ale weź i weź jak próbuję i nie wychodzi . Mam taka prace ,że w ciagu 10 godz często nie ma kiedy nawet wody się napić a co dopiero cokolwiek zjeść . Nie pamietam kiedy w pracy zjadlam normalnie na spokojnie jakis posilek .


Zmieniony przez - zbuntowana29 w dniu 2016-08-20 20:58:15

To jest najgorsze ze czasami nie które rzeczy ograniczają strasznie zmotywowanie typu praca. Ale jak to powtarzał mi mój ojciec "zawsze jest wyjście z każdej sytuacji" :D cos w tym musi być. Szykuj sobie żebyś miała gotowe jedzenie do pracy dzień wcześniej naprzyklad. Potem w pracy mówisz że idziesz na kibel i jesz XD haha nie powiem że to przyjemne ale ludzie mają gorsze warunki i dają radę :D a nie sądzę żebyś nie miała normalnej przerwy w pracy z pół godziny. Tak ze jesz przed w trakcie i po pracy odrazu. W twoim przypadku by wystarczyło :D życzę dużo motywacji i powodzenia w dążeniu do upragnionego celu.

aksel jak mialam jeszcze normalna pracę funkcjonowalam jak Bóg przykazał : regularne jak w zegarku posiłki, silownia prawie codzinnie ale niestety zachciało mi się awansu i pracy w dośc specyficznej branży . Przerwę teoretycznie mam ale w praktyce wychodzi jak wychodzi . 2 śniadanie i obiad owszem... zawsze zabieram do pracy ale co z tego skoro zazwyczaj wracaja ze mna do domu :D Jak juz uda mi sie cos w pracy przeklnać to na kilka rzutow po parę kęsów :O

Kiedyś treningi były dla mnie przyjemnością a teraz? po pracy wracam tak styrana ,zmęczona , głodna ,że zmotywować się do jakiegolwiek ruchu jest trudno ale wtedy staję przed lustrem i powtarzam : rusz dupę , rusz dupę :D no i ruszam aczkolwiek przyznam ,że trening nie jest tak efektywny jak kiedyś .


Zmieniony przez - zbuntowana29 w dniu 2016-08-20 21:25:13

Coś za coś. Pieniądze same z nieba nie spadną :D a co do jedzenia to musisz się zmusić. Nie ma że wróci z tobą. Trzeba organizm przyzwyczaić. Miałaś zapewne tak że nowe stanowisko, stres, jedzenie było Ci zbędne i przyzwyczaiłas sie do tego żeby nie jeść nawet cały dzień w pracy. Standard. Musisz to odwrócić. Potem będzie z górki :D jak jest ciężko to znaczy że idziesz w dobra stronę.

Nie tyle co zbędne a brak czasu , duzo obowiazkow, fakt...stres też . Probuje w miare jesc w robocie ale weź i jedz skoro nie ma czasu , jak juz mysle ze mam chwile to zaraz cos sie wykrzaczy albo mlyn od nowa sie zaczyna :O wiem jak ważne jest regularne jedzenie i na prawde staram sie znalezc czas ale zazwyczaj tego czasu nie ma :O

Po pierwsze: to nie clean a clen

Karpik czepiasz się szczegółów :D każdy wie o co chodzi :D widzisz ze dziewczyna nie ma czasu jeść nawet a ty jej dodatkowy stres dorzucasz ha :D