http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
A z tym odwadnianiem to nie pomyślałam, racja :D Toteż nie cieszę się zanadto, a poczekam cierpliwie dalej, jakie będą efekty ;)
Edytuję, żeby dodać miskę. Dzisiaj kiepsko, wiem, wszystko przez to, że tak późno wstałam. Kolację dopiero będę jeść, choć jeszcze nie wiem, w jakiej formie - bo jeżeli zrobię omleta, to muszę doliczyć jakieś 10 g tłuszczu do tego... więc nie wiem, czy nie zrobię czegoś w stylu kogla mogla - ubiję białka, żółtka zmieszam z Body Active, tylko gdzie wtedy twaróg wcisnąć, żeby białka dobić? Jeszcze poszperam w przepisach do tego czasu :)
Zmieniony przez - małami93 w dniu 2016-07-12 19:33:22
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
deja vuA ja tak subtelnie, jak to ja zapytam: a na co Ci to Super Body Active? I po co to z jajkami miksować? Ze się super body active nazywa nie oznacza, że jest super To produkt przetworzony, a my tu staramy sie jeść, to co naturalne. Jak widzę te Twoje jadłospisy, to wydaje mi się, że masz jakiś lęk przed zjedzeniem "normalnie" - jajecznicy z chlebem czy omleta z płatkami, tylko kombinujesz jakieś szejki, serki na słodko, byle było na słodko. Masz jeden posiłek na słono przez cały dzień. Do omleta wcale nie musisz doliczać tłuszczu, wybełtane jajka usmazysz spokojnie na teflonie, albo 2-3 g masła klarowanego.
Wiem, że nie jest super, ale byłam tego ciekawa po prostu i skusiło mnie to białko w nim. Nie, nie mam zamiaru kupować tego na codzień - po prostu otworzyłam wczoraj i chcę zużyć dzisiaj, żeby się nie zmarnowało, moja ciekawość została zaspokojona i na pewno jutro tego już nie będzie ;)
Co do słodkiego - po prostu uwielbiam słodkie smaki. Dzisiaj faktycznie am jeden posiłek słony tylko, ale w pozostałe dni staram się, żeby było chociaż pół na pół.
A co do smażenia - próbowałam ostatnio smażyć na swojej patelni - niestety przywarło i to nieźle - cały omlet mi się rozwalił, jadłam w kawałkach A jak użyłam małej ilości tłuszczu - było to samo. Niestety. Chociaż może dzisiaj spróbuję po prostu przesmarować oliwą (masła klarowanego nie mam - mam tylko zwykłe, mam jakiś olej uniwersalny, oliwę z oliwek i smalec, jeżeli chodzi o tłuszcze do smażenia), może tak zadziała. No i chcę dopić dzisiaj tego cukrowego wynalazka, bo nie chcę, żeby się zmarnowało, po prostu
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
cod123Oliwa z oliwek nie nadaje sie do smażenia
Się nie zgodzę http://potreningu.pl/articles/1847/piec-mitow-na-temat-oliwy-z-oliwek
Krótko można smażyć - jajka spokojnie, bo one się w niskiej temperaturze ścinają.
Dla mnie jednak oliwa ma zbyt dominujacy smak, by na niej jajka smażyć, chyba, że shakshukę
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html