[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

zdjecia po ladowaniu
niestety porównać - z tymi co wrzucilem wcześniej - sie nie da bo te drugie robione do lustra i innym aparatem

mam w sumie do lustra ale jeszcze nie oglądałem - na razie widzialem te - wiec wrzucam

te na gorze obecnie
95,6 [tydzien 8 redukcji]

te na dole - rok temu dokładnie 2.8.2015 - na 4 tygodnie przed końcem
i po odwadnianiu + po ładowaniu!

waga 91,4 [tydzień 17 redukcji]

czyli jakies +4kg z hakiem obecnie
czega za bardzo nie widac ..................chyba




najlepsze - a moze najgorsze? - jest to ze teraz wiem ze jeszcze sporo do zrzucenia
rok temu o tej porze wiedzialem ze jeszcze tylko odrobina
dwa lata temu bylem szczesliwy i spelniony
a 3lata wstecz to jak teraz bralbym z pocalowaniem reki





Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-07-04 23:58:21

Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-07-05 00:09:44

Widać widac różnice. Wystarczy na barki spojrzeć. Jest kosa...

Z tymi ładowaniami to nie zroumie nikt kto nie robił "czystych" (czyt.prawdiłowych). Najeść się pizzy/lodów itd to czit a nie ładowanie. I tu jest niestety paradoks bo czyste ładowanie to kupa wędli ale wcale nie jest tak smacznie ani syto bo to jednak węgle bez żadnego tłuszczu.
Ale tak jak napisałeś - nie można zjeść ciastka i jednocześnie mieć ciastko.

Bez fatu i tak jest smacznie do tego słodyczy można sobie pojesc

Najważniejsze to chyba to że można się w końcu "najeść"

bf taki sam a mięsa widać te pare kilo więcej - bajeczka :)

waldi198

Bez fatu i tak jest smacznie do tego słodyczy można sobie pojesc

Kwestia gustu, nie udało mi się znaleźć (po za żelkami) słodyczy "bez fatu" które lubię. Z niesłodkimi potrawami wcale nie lepiej.

Jakich slodyczy? Żelków albo takich cukrowych? Dla mnie to żadna rewelacja.

Logan nie wybrzydzaj lepsze to niż nic heh u mnie jeszcze lecą zawsze biszkopty ,strucla z biedry i dżemy wiec idzie się zasłodzic

Pierniki, delicje, sorbety, masy krówkowe, dżemy, budynie, galaretki, jogurty... Kto Wam każe tylko te żelki jeść?