SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Dziennik Konkursowy] Thokey&Marian

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 34547

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Remik7 Ćpaj Sport
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 34667 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 254666
fajne te słuchaweczki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Szacuny 12038 Napisanych postów 160428 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234369
poprosimy o podsumowanie w poniedzialek

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 51 - 27.05.2016

Czołem wszystkim! Mam nadzieję, że mi wybaczycie, ale nie będzie to zbyt ciekawy wpis, nawet nie chciało mi się starać o zdjęcia, jestem mentalnie rozbity, a to wszystko przez pracę
No to dzień za specjalnie nie wyglądał, najpierw zjadłem śniadanie w proszku, bo coś nie miałem ochoty na jajka, a później pojechałem z Mamą na małe zakupy i przy okazji jakąś koszulę sobie dorwałem
Wróciliśmy, chwila w domu i do pracy. Co prawda straaaasznie mi się nie chciało, ale nie ma nic za darmo, pieniądze zawsze się przydadzą, zwłaszcza, że ostatnio miałem trochę wydatków i już mam plan na kolejne
A rozbity mentalnie jestem dlatego, że cały dzień katowałem się tym siedzeniem w pracy, to nie był dobry pomysł wyrywać się do pracy po tym dniu wolnym, trzeba było sobie przedłużyć weekend, jak to zrobiła większość osób z pracy. Ludzi było jak na lekarstwo...
Jutro "impreza" rodzinna, na którą się wybieram, ale spokojnie, szaleństw nie będzie, posiłki przygotuję wcześniej w domu Jedynie co, to wpis się pojawi po prostu później. Mam nadzieję, że chociaż w nocy, bo nie chcę tego odkładać na inny dzień.

Ps. Mam nadzieję, że jestem gotowy na podsumowanie i będzie co pokazać





Dzisiejsza rozpiska:





- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x3kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1x1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- ZEN: 1x4kaps.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 52 - 28.05.2016
Dla mnie to był wyjątkowo krótki dzień, nie miałem czasu żeby zrobić cokolwiek dla siebie
Dzisiaj trochę pospałem, ale i tak nie był to wypoczynek najwyższych lotów, bo było po prostu za gorąco(dzisiaj zapowiada się podobnie).
Później śniadanie i rura na trening. Wróciłem do domu, ale i tak nie posiedziałem zbyt długo, bo trzeba było się zbierać na imieniny. Jedynie co to zjadłem 2 posiłki prawie, że jeden po drugim i czas minął Na imieninach nie poszalałem, trzymałem się swoich postanowień i zjadłem jedynie trochę warzyw jak pomidor czy ogórek i ciocia była tak miła zostawić dla mnie kawał piersi i ugrillowała go specjalnie dla mnie bez tłuszczu W sumie dobrze wyszło, bo jeden posiłek byłbym w plecy, a tak to jedynie węgli nie dojadłem, ale nie traktuję tego jako dużą stratę i powód do zmartwień


Na pierwszych 3 zdjęciach mniej więcej te dobroci, które mnie ominęły, a było tego jeszcze dużo więcej. Za to na ostatniej fotce zrobiona specjalnie na zamówienie pierś Nie powiem, wyszła bardzo dobrze. Teraz jak już praktycznie cała ta najbliższa rodzina wie o diecie i o tej całej akcji, to jest też dużo łatwiej, wszyscy są ciekawi, a nawet kibicują w działaniu



Orbitrek 10min + rozgrzewka i:
1. Ściąganie do klatki wąsko neutralnie osobnymi uchwytami 30/35/40/40kg
2. Wyciskanie sztangi leżąc na ławce skośnej 30/40/50/50kg
3. Wiosłowanie sztangą leżąc na ławce płaskiej ustawionej na stepach 25/30/30/30kg
4. Rozpiętki ławka skośna 10/10/10/10kg
5. Przyciąganie do brzucha wyciągu dolnego szeroko podchwytem 30/30/30kg
6. Wyciskanie hantli leżąc na ławce płaskiej 15/17.5/20kg
7. Unoszenie na bok linki z dołu 2.5kg
8. Wyciskanie siedząc na suwnicy Smitha 25/30/35/45kg
9. Face pull 15kg
10. Unoszenie nóg w zwisie
+ 50min cardio

Komentarz:
Szaleństw dzisiaj nie było, żadnego bicia rekordów też nie, ale trening był bardzo solidny. Mogę być z niego zadowolony
Z "własną" muzyką jednak o wiele lepiej się ćwiczy, jakby faktycznie tej siły było trochę więcej
Jedynie co mogę uznać na duży plus, to fakt, iż zrobiłem całe unoszenie linki na bok z dołu. Jeszcze trochę i może pomyślę o zwiększeniu ciężaru
A niedaleko wejścia do siłowni i mojej Felci stało takie cacko:

Kiedyś może się dorobię tylu kucy Wcześniej w tym samym miejscu stała nowa I8...



Rozpiska:






- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x2kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- ZEN 1x4 na noc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Szacuny 12038 Napisanych postów 160428 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234369
trzeba bylo podbic bym Cie przewiozl










Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2016-05-29 12:09:22

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871
Ok, dobrze, że mówisz, to na następny raz podbiję
Ta i8 też Twoja?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
R8 , i8 ladnie aż rzadko widziane u nas w kraju takie a w dodatku jedno po drugim
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 53 - 29.05.2016
To był fajny dzień, no może poza pobudką, bo po tych imieninach jednak nie dospałem
Najpierw pojechałem z rodzicami do kościoła i pomodliłem się o dobrą pompę na siłowni... i była Od razu po tym jazda na trening, w drodze walnąłem sobie jeszcze KUMITE, co by na pewno ta pompa była
W ogóle dzisiejszy trening robiłem sobie z myślą, że już jutro to podsumowanie, ile przez ten miesiąc się działo, ile dałem z siebie no i w sumie ta myśl mnie poniosła, trening był mega dobry
Po południu trochę odpoczywałem, ale niedługo, bo mama chciała robić dżem z truskawek, a nie miała "żel-fixu" i musiałem się po to wybrać na łowy. Na początku miałem pojechać po to samochodem, kupić i przywieźć, ale pomyślałem sobie, że to dobra okazja, aby zrobić sobie spacer i spalić kilka dodatkowych kalorii. Szybka wiadomość do kumpla czy by nie wyszedł z domu i już po chwili miałem kompana na spacer

Co prawda kupiłem co miałem i wróciłem to dać mamie, ale jakoś tak fajnie się chodziło, że spacer się trochę wydłużył i wyszedł tak nawet nie najgorzej, trochę ponad 7km - mi to pasuje

Ps. Tą i8 woził się Borys Mańkowski z Gamerem na treningi do Ankosu (są fotki na instagramie)



10min orbitreka + rozgrzewka
1. Wyciskanie na suwnicy - Zaczynałem od 105kg, kończąc na 225kg
2. Prostowanie na maszynie - 40,45,50,55kg
3. Uginanie na maszynie leżąc - 25, 25, 30, 30, 30kg
4. Wspięcia stojąc - 100, 100, 100, 110, 110kg
5. Uginanie ze sztangą stojąc - 25, 25, 25, 25kg
6. Prostowanie z drążkiem prostym - 20, 20, 20, 20kg
7. Uginanie siedząc z hantlami supinacją 10, 10, 10, 10kg
8. Francuz sztangą łamaną leżąc do czoła 25, 25, 25, 25kg
+ 50min cardio

Komentarz:
Trening jak wspomniałem świetny. W ogóle dzisiaj to KUMITE mnie jakoś tak wystrzeliło, że to szok. Oczywiście w pozytywnym sensie, nie miałem drgawek, parkinsona ani chwilowej arytmii po prostu tak mi się jakoś dzięki temu wkręcił trening, że byłem strasznie skupiony, nie zwracałem na nic uwagi, jakbym był w transie. Do tego
W ogóle dzisiaj jak przyjechałem na siłownię to żywego ducha nie było, przez dobre 40min byłem kompletnie sam, a nie przypominam sobie żebym wynajmował siłkę na wyłączność





Rozpiska:

Taki dzik jestem, że teraz już z 2 talerzy na raz muszę jeść

a tak naprawdę, to świetne młode ziemniaczki z piekarnika dzisiaj wjechały, niedługo znowu wpadną do menu, ale już normalnie ugotowane - po prostu uwielbiam młode ziemniaczki




- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x3kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- ZEN: 1x4kaps.
- KUMITE 1x1sasz. przed treningiem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871


PODSUMOWANIE II MIESIĄCA

Postanowiłem, że to podsumowanie zrobię w takiej samej konwencji jak poprzednie, wydaje mi się, że jest ono dość przejrzyste i najważniejsze rzeczy umieszczę na początku, co by nikt nie musiał się męczyć z czytaniem/przewijaniem moich wypocin

To już kolejny miesiąc projektu,co więcej kolejny udany miesiąc, a przynajmniej w mojej opinii Nawet nie wiem kiedy to zleciało...

Tym razem także zacznę od zdjęć.
Przód:


Bok:


Tył:


Małymi kroczkami coraz bardziej zbliżam się do celu, albo inaczej, po prostu zmierzam w dobrą stronę
Chcę abyście mieli pogląd na całokształt naszej pracy, więc postanowiłem, że dodatkowo wrzucę zestawienie zdjęć sprzed projektu, po 1 miesiącu i obecnie

Przód:


Bok:


Tył:


Teraz "piłeczka" jest po Waszej stronie, jestem otwarty na wszelkie komentarze, opinie i uwagi

Wizualną stronę już widzieliście, więc teraz czas na trochę matematyki, czyli opis naszej pracy w cyfrach.
Tak jak ostatnio, przygotowałem małą tabelkę z tymi najważniejszymi liczbami, żeby było bardziej przejrzyście


A dla tych bardziej zainteresowanych mam arkusz z codziennymi pomiarami
Tabela pomiarów

Wszystko co najważniejsze już zawarłem powyżej, więc mogę pobawić się w "pisarza"

Drugi miesiąc zmagań i walki. Chociaż muszę przyznać, że to nie ta sama walka co miesiąc temu. Miesiąc temu walczyłem z samym sobą, złymi nawykami żywieniowymi, słabościami i lenistwem. W tym miesiącu na pewno też, ale nie na taką skalę, ten miesiąc to była już bardziej walka z ciężarami na siłowni, z słabością swoich mięśni, z pobijaniem swoich możliwości na ten moment.
Te zdrowe nawyki żywieniowe i siłownia stały się już praktycznie moim życiem. Wiem, że to brzmi pompatycznie, ale tak jest. Teraz nie zdarza mi się myśleć o grzeszkach jedzeniowych, czy o odpuszczaniu sobie treningów czy czymkolwiek innym, co by mogło ściągać mnie z obranej drogi, rozpraszać w dojściu do celu. Od jakiegoś już czasu czerpię czystą przyjemność z tego jak się prowadzę, z tego, że zdrowo jem, ćwiczę regularnie. Teraz zaczynam się zastanawiać, co będę mógł robić więcej związanego ze sportem jak zrzucę przykładowo te x kilogramów.
Ten dziennik jest w tym strasznie pomocny, stał się już częścią mnie i mojego każdego dnia. Nie wiem ile osób faktycznie jest tu ze mną, ile tylko wchodzi żeby odhaczyć powiadomienie, a ile zerka sporadycznie co u mnie słychać, ale wiem, że nawet jak projekt się skończy i nie będę miał odwiedzin, to dziennik będę prowadził dalej dla samego siebie, żeby było mi łatwiej.

Kiedyś było tu zaledwie kilka tych folderów, teraz jest kilkadziesiąt, a w przyszłości będzie może i kilkaset

Nie ma co się więcej rozpisywać, czas przejść do podziękowań(ale oficjalnie się zrobiło)
Na pierwszym miejscu oczywiście podziękowania należą się Marianowi, za to, że mnie prowadzi, pilnuje, dba żebym z niczym się nie męczył, uczy i jest po prostu wzorem do naśladowania
Duży udział w tych postępach ma moja rodzina, a zwłaszcza mama, która się użera ze mną i dba o to, żebym nigdy nie chodził głodny
No i oczywiście dziękuję wszystkim Wam, którzy mnie odwiedzacie, komentujecie i dodajecie otuchy, jest to ogromne wsparcie i motywacja do dalszej pracy

Wiem, że było pompatycznie, trochę oficjalnie, a momentami może nawet sztywno ale tak się po prostu czuję. Jestem niezmiernie podbudowany tym wszystkim, co robimy i jak się zmieniam. Z tygodnia na tydzień jest mnie mniej, a tych tygodni było wiele... Zaczynałem na 133kg, a teraz mam 109.9kg. Czuję się coraz lepiej i pomimo, że jestem już tyle czasu na redukcji, to chodzę z bananem na gębie i ciągle mam dobry humor, bo widzę, że to co robię ma sens i WARTO.

Koniec tego pisania, bo nie chcę się powtarzać, a to pisanie z każdą kolejną linijką wychodzi mi coraz gorzej
Liczę chociaż na jakiś odzew i trzymajcie się!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Szacuny 12038 Napisanych postów 160428 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234369
bardzo dobrze idzie


Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2016-05-30 13:43:31

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[Dziennik konkursowy] korniczatko&rkarpinski

Następny temat

całe życie na redukcji - dziennik

WHEY premium