Wojtek - myślę, że przy załozeniach o których mówię najbezpieczniej byłoby albo;
- wykonać na wieczór treing angażujący kończyny dolne i następnego dnia zrobić aeroby biegowe
- zrobić
trening grzbietu i następnego dnia zrobic aero na wioślarzu
- zrobić trening FBW i następnego dnia użyć ćwiczeń typu bear complex w dłuższych czasówkach
- rozłożyć cały system tak by metodą "trenuj wysoko - spij nisko" zastąpić inną umożliwiajacą treningi na niskim glikogenie - tu można zmodyfikować system UD2.0
pele89 - no to jest jednak inna metoda zupełnie
solaros - faktycznie znamienne jest to, że u osób wytrenowanych EPOC trwa krócej , to nie koniecz "wad" jakie niesie za sobą wysokie wytrenowanie, kolejną jest np., wzrost ekonomi wysiłku w trakcie choćby sesji biegowych (ten sam dystans, to samo tempo a dużo mniejsze wydatki kcal)
A co do prowadzenia statystyk, to wszystko mam udokumentowane
dideek - no na wszystko czasu nie mam niestety, ale na priorytety (np. liczenie znaków) tak
pachol_123 - estetyka wypowiedzi Lylea często mi nie odpowiada, ale cenią go bardzo za anaityczny umysł i za to, że nie jest stricte fanem jakiejś jednej idei czy metody, a szuka sposobów optymalizacji i dodatkowo potrafi w sposób krytyczny analizowac literaturę naukową.
_______________
Tak na marginesie - pojawiłsię temat konsultacyjny z moim udziałem:
https://www.sfd.pl/Odżywianie__zapytaj_dietetyka_Faftaq-t1116545.html#post2
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2016-05-13 16:31:52