Szacuny
90
Napisanych postów
551
Wiek
50 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
26561
Czytam Tomasza, lekkie pióro ma. Gdzieś go nawet na trójmiejskich biegach widziałem zaś koledzy latają w jego cyklicznym ultra po Trójmieście.
Nie wybiegam dalej niż 03.05.
03.05.2016 I KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:20:15] 13.08.2016 Gorce Ultra-Trail 43 km [6:36:50] 18.02.2017 Trójmiejski Ultra Track 65 km [8:53:13] 22.04.2017 II KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:10:27] "Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
Szacuny
100
Napisanych postów
1142
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
8681
shadow78
Zdrówka:)
Dzięki będzie potrzebne. Przegoniło mnie konkretnie. Na razie pracuję nad nawadnianiem, bo masa wody poszła w cholerę. Aż tak szybkiego spadku wagi nie oczekiwałem
Nie ma dużo czasu na dojście do siebie. Mam nadzieję, że jutro będzie już lepiej i nie mam pojęcia, jaką taktykę obrać w ostatnich dniach przed startem. Na razie wyspać się, nawodnić, odpocząć i być może jeden - dwa razy krótki rozruch. No a 3go okaże się, jaki to na mnie miało wpływ.
Szacuny
100
Napisanych postów
1142
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
8681
Dzisiaj jestem padnięty. 2 dni w domu na dojście do siebie. Pewien mądry człowiek, chyba Alosza Awdiejew powiedział kiedyś: nie sztuka wypić. Sztuka utrzymać i to właśnie robiłem chyba do 3 rano. Dopiero wtedy organizm przestał pozbywać się wody.
Więc Shadow masz we mnie podwójnego kumpla na starcie stanę niepewny siebie i swojej formy. Nie wiem, na ile dojdę do siebie, boję się kurczy - wczoraj już się zaczynały, tak mnie wypłukało. Ale walczę
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Coś krąży w powietrzu, ja mam problemy z gardłem już dłuższy czas, atakuję teraz dużo witaminy C, zjadłem własnie całą cytrynę ;) takie strzały pomagają. Zdrowia Ajron, jest Ci teraz bardzo potrzebne bo i wyzwanie nie małe, jak masz skurcze to musisz ładować potasowo magnezowe tematy w dużych ilościach (orzechy, figi itd.) ja sie przekonałem, że żaden suplement diety nie daje tyle co natura...
Szacuny
100
Napisanych postów
1142
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
8681
Ronin78
Coś krąży w powietrzu, ja mam problemy z gardłem już dłuższy czas, atakuję teraz dużo witaminy C, zjadłem własnie całą cytrynę ;) takie strzały pomagają. Zdrowia Ajron, jest Ci teraz bardzo potrzebne bo i wyzwanie nie małe, jak masz skurcze to musisz ładować potasowo magnezowe tematy w dużych ilościach (orzechy, figi itd.) ja sie przekonałem, że żaden suplement diety nie daje tyle co natura...
Dzięki, Łukasz na razie z jedzenia włączyłem sobie kuchnia tv - nie uwierzysz, jak się można obrazem nasycić
Szacuny
100
Napisanych postów
1142
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
8681
Mam nadzieję, że dam radę wystartować jak na razie światełko w tunelu jakieś jest. Zjadłem trochę rosołu, szpondru i banana, z jakieś 800 kcal, które normalnie wystarczyłoby mi na 3/4 śniadania Jak na razie średnio to widzę, ale z dnia na dzień będzie lepiej - oby
Szacuny
100
Napisanych postów
1142
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
8681
Dzisiaj wyszło słońce. Dosłownie i w przenośni. Czuję się odpukać dobrze, ale trochę jak po długiej wojnie. Połamany, niewyspany, ale w końcu udało mi się wczoraj wieczorem normalnie zjeść, i w zasadzie dopiero wczoraj jako tako się nawodniłem. Z 1,5 kg poszło w dół, i gdyby nie tempo w jakim to się stało to pewnie bym się cieszył Ale z optymizmem patrzę w przyszłość (no może poza limitem na biegu ) i już cieszę się na wyjazd i spotkanie z forumowymi znajomymi
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Do wtorku jeszcze duzo czasu, porzadnie jedz i spij a bedzie dobrze ;) Nie rob zadnych testow "co tam z formy zostalo" itp ;) Obejrzalem sobie na spokojnie trase, wlasciwie znam kazdy jej kilometr. Podbiegi nie sa jakies drastyczne i spokojnie mozna je podbiegac, wiec Wasze obawy o limit wydaja mi sie bezpodstawne..
.. o ile dopisze pogoda. Niestety specyfika trasy jest taka, ze w przypadku odfitych opadow wiekszosc drog bedzie plynac blotem i glina, a podbieganie na szczegolnie dwoch fragmentach nie wydaje mi sie fizycznie mozliwe bez kolcow. Trzeba byc dobrej mysli ;)