MACA-ROŚLINA DLA SPORTOWCÓ(I NIE TYLKO)

jeszzce troche info:
http://www.ethnohealth.com/pol/mca/mcauso.htm
http://www.ethnohealth.com/pol/mca/aliaga.htm

j.

A tam na marginesie większość tych ziół ma niby podnieść naszą wydolność fizyczną,zadziałać immunostymulująco itp. Niby nie wierzymy w to a przecież dużo osób z SFD chwaliło sobie słynny "cykl Dąbka" który właśnie opierał się na takich produktach ziołowych.

W końcu chyba i ja się skusze na ten cykl

KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"

Panowie wydaję mi się,że sceptycyzm z jakim odnosimy się do wszelkich produktów pochodzenia ziołowego jest podyktowany :
-wygórowanymi wymaganiami,jakie stawiamy tym produktom-oczekujemy nie wiadomo jakich przyrostów siły i masy po zastosowaniu jednego cyklu,
-mimo wszystko niską popularnością wśród współczesnej młodzieży( i nie tylko) środków naturalnych,a w szczególności pochodzenia ziołowego-najzwyczajniej stawiamy na popularne,bo reklamowane i częściej stosowane odżywki,suplementy,a zapominamy o środkach,które pozwalały na zdrowe życie juz naszym dziadkom.

Wracając do Macy-jest ona sprawdzonym przez sprtowców środkiem. W najbliższych dniach będę posiadał więcej info na jej temat(ceny i dostępności,a także zastosowania w sporcie)i od razu dam znać.Pozdro/

Pozdrawiam wszystkich ambitnych
"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail

a to ciekawe:

Uznawany jest za środek ...wspomagający budowę i wytrzymałość masy mięśniowej, jako że aktywność zawartych w roślinie steroli jest podobna do działania sterydów anabolicznych.

j.

Michail czekamy!

KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"

Oczywiscie zalezy co kto rozumie pod pojeciem rezultaty.
Powtorze jeszcze raz, gdyby mozna bylo na tym zarobic - efekty bylyby widoczne dla wiekszosci stosujacych- juz ktos by na tym zarobil jako np. ekstrakt czegos tam(bo nikt mi nie wmowi ze dziala cala roslina).
Moze tak byc ze ta roslina pomaga, ale jak pisalem wyzej na pewno nie jest warta tych pieniedzy, ktore trzeba za nia zaplacic

Fakty, nie mity

hmmm ja mysle tak ciwcze po dluuugiej przerwie dopiero 4mce skupiam sie diecie treningu a z suplementacji bede kozystal narazie tylko z serwatki witamin i kreatyny jako ze ich dzialanie jest poparte badaniami naukowymi.kiedy to przestanie wystarczac i bede mial zastoj wtedy zaczne siegac po glutamine hmb itp na koncu zaczne szukac pomocy w ziolach:adaptogenach sterolach itp narazie nie widze sensu

Ja wcalke nie polecam kuracji ziołowych początkujacym.Są one alternatywą dla odżywek i suplementów,ale raczej dla tych,którzy chcą zrobic sobie przerwę w ich przyjmowaniu.
Osobiscie jestem pod koniec drugiego tygodnia cyklu Dąbka(bez biostyminy-nie lubie zastrzyków-dostałem ich w szpitalu przez 3 m-ce dosyć)i nie widzę specjalnych efektów jeżeli chodzi o przyrost masy,ale-co ważne jest zwiekszona wytrzymałość i siła-więc pośrednio wpływa to na rozwój masy-bo ona idzie dzieki temu mimo wszystko szybciej niz bez Cyklu.No i oczywiście nie należy zapominać o ogólnym wpływie na organizm(wzmocnienie odporności-np.miałem przez 3 tygodnie infekcje gardła i nie mogłem jej zaleczyć,a po tygodniu Cyklu D.-jak ręką odjął).Pozdro/

Pozdrawiam wszystkich ambitnych
"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail

michail,podobno picie biostiminy jest lepsze od injekcji,ktos wkleil link w poscie dodtyczcym biostiminy,w ktorym wypowiadal sie jakis prof.

jak bylem maly to mialem podawana biostymine w ampulkach doustnie

pozdrawiam!