[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

Jakie ploty?

haha Czesiek od małego na całego

podobno od nadmiaru obowiązków (lol, jakby to miało coś do rzeczy) byłam zmęczona - straciłam przytomność idąc i spadłam

Pewnie tą kokaine paliłaś

ja sobie nic nigdy nie złamałam, ale mój brat tłukł się z kumplem, a tamten mu rękę złamał, w drugiej klasie (jakieś 4 lata temu)

to było po próbnej z matmy

w sensie maturce

albo hahaha :D

Chyba wam nie mówiłem xD


Raz pojechałem do znajomego, nie mogłem sie dodzwonic wiec wbijam na podwórko do niego, a tam 3 kundle i ze szczekaczką do mnie... uparte byly ale nic...

Wyszła jego ciocia (starsza pani) w szoku... ze one mogły mnie zagryzc itp. ze ona mnie nie wypusci teraz samego itp.

Twierdziłem ze dam sobie rade, ale mnie odprowadza. Te dalej wokół mnie (nieduze kajtki), jeden w koncu złapał mnie za noge... Odgoniłem go, wk***iony pogoniłem psy, ale w kupie siła i dalej do mnie...

Ten co mnie ugryzł w noge, leciał teraz do mnie od przodu, ten w biegu, ja taki delikatny wykrok do przodu i j**! go z trepa xD

Skubany wzbił sie w powietrze i udezyl o furtke xDDD
Ciotka sie drze "o matko boska, o matko boska" XD
Szwagier sie brechta
a kierowca autobusu wysiadł i bił brawo

wita witam

Jaka łobuzeria w tym Radomiu

Siema