Pachoł - WSZYSTKO NA OPAK!

Powodzenia w startach , odwazna decyzja ciekawe jak bedziesz sie do nich przygotowywac

Ważne żeby robić to co my czujemy a nie co inni myślą .Powodzenia - niech moc będzie z tobą :)

patryciusz6

Mogę posmarować Cię bronzerem? pls



Zmieniony przez - patryciusz6 w dniu 2016-02-11 15:18:49

Ty to będziesz mnie pozowania uczył

Dzięki wszystkim!
Wiem, że odważna ale wierzę że się uda i w pewien sposób zaprocentuje również w przyszłości!

Przygotowania będę tu opisywał także zaspokoje Twoja ciekawość wariat :D

Póki co wszystko po staremu :)

11.02.16
Redukcja - Dzień 11
Siemano! Co za dzień dzisiaj.. rzekłbym "dzień c***a" ciągle miałem pecha.. wróć, to DZIEŃ KSZTAŁTUJĄCY CHARAKTER !
Trening zrobiłem średni, potem zbiłem szybkę w telefonie, zgubiłem tabletki prawie i łyżkę, do pracy przyszła kierowniczka i mnie podk***iła, kanar sprawdzał mandaty.. Szkoda gadać, bo tylko sobie napsuje humor dalej :D.

Odnośnie życiowych rozkmin to dziś natknąłem się na post Jacka Bilczyńskiego na fejsiku i muszę powiedzieć.. jest, no po prostu mega! Aż go tu wkleję i aż go skomentowałem czego zazwyczaj nie robię!

W życiu nieustannie stajemy przed wyborami, część z nich jest tak zwyczajna, że już następnego dnia o nich zapominamy, ale są i te znacznie istotniejsze, mające wpływ na naszą przyszłość.
Kiedy stajemy przed wyborem własnej drogi, pojawia się czasem szczególny rodzaj strachu, nie boimy się, że nie damy rady, boimy się tego, że nasz wybór nie zyska aprobaty w oczach innych ludzi.
Rezygnujemy z marzeń, bo obawiamy się tego, co pomyślą inni. W życiu bardzo często są tylko dwie, zupełnie przeciwstawne drogi, albo wybierasz to, co czujesz, albo to, co wypada zrobić, albo wybierasz swoje szczęście, albo szczęście wszystkich wokół Ciebie.
Czas płynie, a raz utracone okazje często nie pojawiają się po raz drugi. Warto czasami zatrzymać się na chwilę i zadać sobie pytanie: „Czego chcę?”, odrzucając na bok to, czego chcą inni. I podjąć decyzję, której nie będziemy żałować za 10 lat. Uważam, że wybór siebie i własnego szczęścia nie oznacza, że przemawia przez nas egoizm, oznacza, że przemawia przez nas prawdziwa odwaga. I tego Wam dziś życzę, dużo odwagi i dobrych dla Was decyzji!

No po prostu mega, a teraz czas na wpiskę:
Trening:
1.Wyciskanie sztangi leżąc 3x88kg, 3x94kg, 2x100kg -->tragedia :(
2.OHP 5x10 - 46kg --> Tragedia :(
3.Wiosłowanie sztangą nachwytem 5x10 - 74kg
4.Wyciskanie francuskie 5x10 - 32kg -> tragedia :(

15 minut cardio po treningu, a zapomniałem wyżej dodać.. Jeszcze słuchawki mi się rozwaliły i kupiłem nowe.. I co się okazało? Wylatują mi z uszu! POZDROOOO!!

Dieta:
1.Posiłek po treningowy: 5 jaj, 120g płatków owsianych, 35g WPC, jabłko
2.II posiłek: 50g Kazeiny + 150g twarogu chudego, 10g oleju lnianego, jabłko
3.III Posiłek: 200g truskawek, 125g ryżu, 150g twarogu chudego
Nad 4 jeszcze myślę, niedługo go oj**ie bo dziś chcę się wyspać bo wczoraj spałem tylko 5,5h

12.02.16
Redukcja - Dzień 12
Siemano! Wczoraj był beznadziejny, inaczej.. słaby dzień, a dziś?! MEGA! Zaczynając od treningu, na którym udało mi się p******nąć 140x3 w przysiadzie, a wcześniej bałem się w ogóle to zakładać na sztangę!!! Weszło jak masło :D. Potem powiedziałem kierowniczce w robocie, że odchodzę i pracuję do połowy marca, a potem hulaj dusza! Od tej chwili życie staje się piękniejsze haha :D! Mega, mega, mega!

Forma do przodu, życie do przodu, treningi do przodu! OGIEŃ k***A :D!

Trening:
1,Przysiady ze sztangą 3x124kg, 3x132kg, 3x140kg
2.RDL 5x10 - 92kg
3.Wypychanie nóg na suwnicy 5x10 - 140kg
4a.Allahy 4x10 - 75kg
4b.Wspięcia na palce stojąc

Dieta:
1.Posiłek po treningowy: 5 jajek i warzywa, 120g owsianki, 35g WPC, jabłko
2.Posiłek II: 60g Kazeiny, 150g twarogu, 10g oleju lnianego, jabłko
3.Posiłęk III: Warzywa, 120g kury, 100g jogurtu, 125g ryżu
4.Posiłek IV: 50g owisanych, 50g kuskus, 200g truskawek, banan, 150g twarogu chuego, 100g jogurtu naturalnego, 20g kakao

Też miałem euforię, jak złożyłem wypowiedzenie Ta radość... Cały dzień udany :D

Imo, post z 11.02 zawiera cenny przekaz. To jest wlasnie to o co chodzi w zyciu na co dzien..

No dokładnie stary, ja wczoraj to samo :D
Co do cytowanego komentarza to masakra - mi pomógł baaardzo

15.02.16
Redukcja - Dzień 15
Siemano po weekendzie! Przez sobotę i niedzielę chodziłem jakiś zamulony i ogólnie bez sil, a dziś jak wstałem rano.. PETARDA! Tak dobrze to się dawno nie wyspałem - 7h , a wstałem jak nowo narodzony :D!

Testowałem sobie przez weekend śniadania B+T z dodatkiem ww z owoców i dla mnie trochę średnia opcja, ale zobaczymy jak to będzie wyglądać gdy polecę tak systematycznie jakiś czas.

Dziś sporo do roboty, więc wpiska i zaczynam ogarniać tematy :D.

Postanowiłem wszystko dokładnie opisywać
Trening:
1.Facepull 10x30kg, 10x35kg, 10x40kg
2.OHP:
a)Serie rozgrzewkowe: 5x20kg, 5x30kg, 5x40kg
b)Serie właściwe: 5x54kg, 3x58kg, 2x62kg
3.Wyciskanie sztangi leżąc: 10x40kg, 5x50kg, 5x10 - 68kg
4.Podciąganie na drążku nachwytem:
a)serie rozgrzewkowe: ściąganie drążka wyciągu górnego 10x60kg, 10x75kg
b)Serie właściwe: 5x10 CC
5.Pompki na poręczach: 5x10 CC

Po treningu 15 min cardio.

Za chwilę będzie rollowanie, a wieczorem jak się uwinę to się porozciągam jeszcze

Dieta:
1.Posiłek po treningowy: Budyń ala Adam Suker :D, jajecznica z kurczakiem i warzywami
2.Posiłek II: Kurczak z serem żółtym i warzywami
3.Posiłek III: Owsianka z WPC i owocami
4.Posiłek IV: Kazeina z twarogiem, kuskus i płatkami lion

Suplementacja:
1.Przed treningiem: 400mg kofeiny, 5g Beta-alaniny, 3g AAKG, 5g Kreatyny, 3g cytruliny
2.Do śniadania: 3 tabsy omega-3, 1tabs kompleks witamin, 4000U witaminy D, 2tabsy potasu
3.Wieczorkiem: 3 tabsy omega -3, ZMA, 5g melatoniny

16.02.16
Redukcja - Dzień 16

Siemano, wczoraj wróciłem dopiero o 22 do domu, a o 4:45 pobudka, więc trochę ciężko było ale dałem radę :D!
Mega humor ostatnio i ogólnie fajnie dni lecą, z treningu na trening coraz lepiej(oprócz tego felernego poniedziałku tydzień temu -_-)
W martwym mi poszło zaj**iście i to 190 weszło jak masełko, łatwizna :D!!! Mega się jaram!

Jedyny minus jest taki, że od dwóch dni coś mega ciężko mi siedzi na żołądku i trochę źle się czuje z tego powodu - zaczynam szukać przyczyny!

Trening:
1.Martwy ciąg:
a)Serie wstępne: 5x100, 5x110, 3x120, 1x140
b)Serie właściwe: 5x150, 3x170, 1x190
2.Przysiady ze sztangą:
a)Serie wstępne: 10x60kg, 8x70kg
b)Serie właściwe: 5x10 - 92kg
3.Uginanie nóg leżąc 5x10 - 45kg
4.Wznosy kolan w zwisie na drążku 5x10CC

15 min cardio po treningu - ćwiczyłem w bluzie i spociłem się jak ulana świnia

Dieta:
1.Posiłek po treningowy: Sałatka z kurczakiem, jajkiem i kaszą kuskus + banan
2.Posiłek II: Serek wiejski lekki + 2 bułki
3.Burgery z kurczakiem, serem i pieczarkami
4.Budyń ala Adam Suker :D

Suplementacja:
1.Przed treningiem: 3g cytruliny, 3g AAKG, 600mg kofeiny, 5g kreatyny, 5g beta-alaniny
2.Do śniadania: 3tabsy omega -3, 2tabsy potasu, 4000U witaminy D, 1tab kompleks witamin
3.Na noc: 3 tabsy omega-3, ZMA, 5g melatoniny