[BLOG]Dideek & Fitnesska - Road To Cheat

Lecimy do McDonald'a
.
.
.
/dideek

gratulujemy kolejnego zwycięstwa w walce o lepszą sylwetkę

A dziękuję
-kromka z pasztem + osobno plaster pasztetu
-McZestaw z BigMac'iem
-2x Duże lody McD
-milka collage
-2x mała kromka chleba z masłem orzechowym
heheszki

Coś czuję, że ten dziennik będzie teraz o braku kontroli. To co mi się podoba właśnie w CN to ściśle reguły, można cis tam ściemniam, że każdy jest inny i jedna dobrze 30ww, drugiemu 50ww, ale nawet te 50 to jakaś granicą konkretną której się trzymamy codziennie. A tu, na nie wiem co ty tam masz, zbilansowanej powiedzmy łatwo robi się syf. Tzn. teraz cie zaleje, od kwietnia będziesz redukować i po wakacjach będziesz dokładnie w miejscu w którym byłeś rok wcześniej;) może się mylę, ale tak to trochę wygląda. Morał z tego taki - zwykła dieta zbilansowana jest niebezpueczna, a im bardziej restrykcyjny system wybieramy tym łatwiej go utrzymać. Dziwnie to brzmi:D

Coś jest w poście wyżej.

Dideek, co Ty tak często ładujesz?

Dlatego uważam, że takie restrykcje jak VLCD to zła rzecz bo bywa, że człowiek szybko się łamie Viq - wpisz sobie stimul 8 - łatwo to kupić.

VLCD poszło już w odstawkę, teraz mentalnie wracam do żywych.
U mnie cały czas jest tak, że jak trzymam miskę mniej niż 5-6dni, to potrafię się złamać, a jak już bym np. trzymał tydzień to zero parcia na słodkie etc.
Teraz w DT po treningu zaczynam być najedzony, więc myślę, że skończy się takie dojadanie
Docelowo będzie czit po debiutach tej panny, która mi teraz siedzi na kolanach

Wszystko zależy od mentalności. Jeden po redukcji będzie bal się masy inny będzie jadl byle co itp tego jest multum. Ważne żeby robił postępy jak nie w sylwetce to sile

Nie ma opcji pośredniej?