Redukcja tkanki tłuszczowej

A ile godzin przed treningiem jesz te węgle? Sądzisz że organizm zdąży je przetrawić, zamienić w glukoze i wpakować do mięśni? Taki proces zajmuje kilkanaście godzin, w mięśniach masz "paliwo" zjedzone poprzedniego dnia.
No i inaczej pracuje organizm przy redukcji na niskokalorycznej diecie a inaczej na dodatnim bilansie.

Dlaczego mnie nie zapytałeś o jakiej wchłanialności jem te węgle? Jak bym Ci odpowiedział, że 1.5h przed treningiem to wsiadłbyś na mnie, że za późno lub za wcześnie nie wiedząc nawet jakie spożyłem. Zejdź ze mnie koleszko, bo nawet nie wiesz jaką mam aktywność w ciągu dnia, a zachowujesz się jakbyś wszystko o mnie wiedział. Pozdrawiam.

A w kwestii tematu, to życzę sukcesów, bo one napewno będą.

Wchłanialność jest bez znaczenia. Nawet jakbyś pił czystą glukozę to i tak nie powstanie z niej tak od razu glikogen. Co najwyżej podbijesz poziom cukru we krwi, co spowoduje wyrzut insuliny - hormonu całkowicie zbędnego na treningu, blokującego utleniania lipidów.
Jak zjesz wolno przyswajalne węgle to nie strawią się do treningu. A w czasie intensywnego wysiłku procesy trawienne ulegają zahamowaniu, wiec zostaje z żołądkiem jedzenie.
Nie krytykuje ciebie, bo mało mnie obchodzi co robisz;)
Pisze tylko z fizjologicznego punku widzenia. Doradzania osobie na redukcji na diecie LC węgli przed treningiem jest złym zaleceniem.

Dobra, przyrządziłam nową rozpiskę, mam nadzieję, że tym razem lepiej.

Wg tego, co zrozumiałam, jeść po prostu tłuste mięso (na rozpisce jest mielone z indyka, ale tak jak mówiłam jem świnki, krowy, wszystko ;P). Co jakiś czas jest też ryba i włożyłam ją do zestawienia jako jeden posiłek.

Całe węgle wrzuciłam na po treningu, czyli mój ostatni posiłek.

Dodałam twaróg, tak jak mówiłeś. Tylko chyba niepotrzebnie półtłusty kupiłam... na następny raz będzie tłusty.

Okołotreningowo większe porcje białka.

Jeżeli chodzi o śniadanie to ni ciula uda mi się 3h po przebudzeniu chodzić bez jedzenia... już pół godziny po mam ssanie, max godzinę wytrzymam. Wstaję o 6.30 a śniadanie mam 7.10.

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc!

O której trening? Staraj się mieć jak najdłuższą przerwę między posiłkiem a treningiem. IMO to optymalnie 5-6h powinno być w przypadki diet LC.
Staraj się powoli opóźniać godziną śniadania i dążyć do scalenia 1 i 2 posiłku.
Ssanie z rana to zły objaw - znaczy że organizm nie przestawił się na używanie tłuszczu w nocy. Ale duże znaczenie ma też przyzwyczajenie. Grelina ludzi się wydzielać wg przyzwyczajeń.
Musisz wiedzieć że czym dłuższe przerwy między posiłkami, tym organizm łatwiej/bardziej korzysta z energii z tkanki tłuszczowej.


Zmieniony przez - MalcerzV3 w dniu 2016-01-17 20:08:30

Wow, powiem, że przewracasz mi całe życie do góry nogami :) W sensie nigdy nie słyszałam takich założeń (nie jeść 5h przed treningiem, nie jeśc śniadania), ale stopniowo spróbuję przestawić ten zegar biologiczny. Aktualnie czuję głód jak w zegarku co 3h - no bo taki nawyk sobie wyrobiłam.

Trening mam zawsze o 18.30.
Wstaję o 6.30, 8-16 praca, 18.30-20.30 siłownia, 23 wyro.

A jak z treningami?
Aktualnie mam 3 tr siłowe, po nich 20 min cardio, i 2 dni w tyg cardio ok 1h (raz spinning, raz jakieś interwały biegowe).
Wcześniej miałam 3xsiłowe 3xcardio w tygodniu, ale dietetyczka stwierdziła, żeby zrobić 2 dni wolne dla lepszej regeneracji.
Jeżeli chodzi o objętość treningu to po konsultacjach z trenerem duże partie robię 12 serii x 15 powtórzeń, małe partie 10 serii ok 12 powtórzeń.

Co do treningu:
edoergosumblog blogspot com/2014/01/trening-siowy-dla-kobiet-szybkie.html
Siłowniani trenejrosi przeważnie mają zerowe pojęcie. Lub nie chcą zrażać klientów obiecując że będzie szybko łatwo i przyjemnie.




Zmieniony przez - MalcerzV3 w dniu 2016-01-18 07:52:49

I mam to robić 3x w tyg?
Co to tempo 4010, 3010?
Po tym jeszcze cardio?


Zmieniony przez - aga1991 w dniu 2016-01-18 08:07:42

Pierwsza cyfra to ruch negatywny 4s, 0s przytrzymania, 1s podnoszenia i 0s trzymania po podniesieniu.
3x w tygodniu.
Kardio nie jest konieczne, sam trening siłowy powinien zrobić swoje. Ale możesz dołączyć też cardio. Lepiej nie od razu, tylko po ~2 tygodniach, jak już wprawisz się w ten trening. I wtedy 1 w tygodniu. Możesz stopniowo zwiększać cardio zależnie od efektów i samopoczucia.


Zmieniony przez - MalcerzV3 w dniu 2016-01-18 09:38:16

Ale miałam na myśli tutaj cardio po treningu a nie w ogóle.
Dobra, to jeszcze raz, żebym dobrze zrozumiała:
Po tych treningach siłowych nie robię cardio (przez pierwsze 2 tygodnie), ale w inne dni, w nietreningowe, cardio oczywiście kręcę? 2x w tyg?

Czyli:
PN: trening
WT:cardio (interwały biegowe)
ŚR: wolne
CZW: trening
PT: cardio (spinning)
SB: trening
NDZ: wolne

Czy w dni wolne mam coś zmienić w diecie? Zamiast W w ost posiłku dać T?