SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 699003

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Dziękuję..

Właśnie, te kilka kilogramów tłuszczu.. Ciężka sprawa. Cyklicznie z tym walczę.
Walczę aż opadnę z sił. Na chwilę odpuszczam. Znowu walczę.
A kilogramów i obwodów przybywa.

Mam taką teorię, że jak człowiek osiądzie (ożeni się) to przestaje godzinami spacerować ze swoją lubą. Przez takie długie schadzki człowiek też niedojadał (no, czasem się pojadło śmieciowego żarcia, ale raczej się niedojadało) - żyło się miłością..
Było to lekkie cardio (nieszkodliwe dla mięśni) połączone z IF.
Potem nagle człowiek zamiast godzinami łazić, to godzinami siedzi..

Miałem 2 epizody, gdzie tak poważniej zrzuciłem kilka kg.
1. jak "zainteresowałem się dietetyką", trochę poczytałem o węglach i białku. Coś tam podźwigałem, trochę pobiegałem i tyle. To ponad 10 lat temu. Czyli młody chłopaczek byłem.
2. jak stosowałem dietę z "potreningu.pl" - wykupioną stosowałem. W sumie 4 miesiące. 2-3lata temu. 3-4x chciałem wrócić do rozpisek - nie daję rady.
Nie lubię marnować jedzenia. Ogólnie niczego nie chcę marnować! Miesiąc temu podmieniałem sobie w tych rozpiskach a to mięso na twaróg, albo odwrotnie. A to ryż na makaron, na musli itd.. I się posypało po 2-3tygodniach.

Na razie szykuję się do "siłomasy" - 8-12tyg.
W marcu ruszam z redukcją. Nie wiem na czym miałaby polegać, ani jak to miałoby wyglądać. Za daleko, żeby coś planować.
Nie wiem też, czy byłoby to 1. marca, czy może 31..

Po głowie chodzi mi Moving Target (KLIK!), albo jakaś opcja z 5x5. Push-Pull-Legs.

Nawet już po części obmyśliłem:

Push - military press, albo clean&press + może coś z wyciskania na podłodze wyciągnę, albo jakieś inne pompki. W innym przypadku może MP z C&P zamiennie ? Może w końcu kupię solidne krzesła i będzie opcja dipów!!
Pull - drążek nachwytem + drążek podchwytem
Legs - przysiady z 2 kettlami + wykroki z 1-2 kettlami

A) C&P + drążek podchwytem
B) drążek nachwytem + wykroki
C) przysiady + MP

Powtórzenia - na początek dążenie do 5x5, a potem do10x5.

Gdzieś tam deczko rwań (czy to jako POWER na początek - 3x3 ciężko, a może jako METCON - na koniec nieco żwawiej, lżej a ostrzej), czy wymachów.
Podobnie z wyciskaniem pochylonym (uwielbiam!) i TGU (nie przepadam,ale czuję, że warto robić - tak mnie nakręcono! Maciek ciągle chwali..)

Generalnie, ta moja opcja różni się od Moving Target obecnością drążka.

Są jeszcze wykroki - siłowy cykl FHOM mnie do nich przekonał. Warto robić. Czuć. Tyle że na spokojnie i odpowiednio ciężko
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Panteon odnośnie redukcji to ja sobie wziąłem do serca ten film



"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
U mnie jest STOP --> waga do góry ---> STOP ---> waga do góry..
Sporadycznie jakieś lekkie spadki zaliczam.

Nie będę szukał wymówek. Staram się ile mogę i już. Nie chcę też życia poświęcić dla mniejszych spodni
Moje przybieranie na wadze i tak jest lekko poniżej normy społecznej, jak tak po moich rówieśnikach popatrzeć. Trzeba równać do tych lepszych!

No, ale teraz święta. Idę robić blok czekoladowy dla gości
Pewnie też coś skubnę, wiadomo..





Trafiłem kolejny ciekawy przepis:








Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-12-23 09:13:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Trochę pogłówkowałem, powycinałem karteczki z ćwiczeniami i poukładałem te puzzle.
Jeśli nie wezmę MovingTarget to stworzyłem takie opcje:

Opcja I

A)
Wyciskanie żołnierskie
Drążek nachwytem
Wykroki

B)
Wyciskanie z zarzutem (C&P), albo pompka jednorącz, czy wyciskanie na podłodze
Przysiady
Drążek podchwytem

3 treningi tygodniowo - ABA, BAB itd..

Opcja II

A)
Wyciskanie żołnierskie
Drążek podchwytem

B)
Wyciskanie żołnierskie z zarzutem, albo na podłodze, albo pompki
Przysiad

C)
Drążek nachwytem
Wykroki

Klasyczny push-pull-legs z opcją 5x5 i możliwością zwiększenia liczby serii (do 10x5-6), lub z przejściem na cięższe kule (Start z 2x20kg, ale 2x24 są w zapasie).

Robić ćwiczenia naprzemiennie, jak zaleca np. Mike Mahler, czy 5x5 pierwsze, potem 5x5 drugie i potem trzecie?
Część główna trwająca 25-30min byłaby chyba odpowiednia.

--------------------------------

ŻYCZĘ WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT! ZDROWYCH, SPOKOJNYCH I JAKICH KTO SOBIE ZAŻYCZY





Nie mogłem się zdecydować, to wklejam obie fotki

I jeszcze Mikołaj!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
A może tak:

A)
Przysiady
Wyciskanie żołnierskie

B)
Drążek nachwytem
Wykroki

C)
Przysiad
Wyciskanie żołnierskie (ew. siedząc)

Taki okrojony 5x5. Dużo przysiadów przyniesie dużo siły. Dużo wyciskania da dużo siły górnej części ciała. Prostota, prawie jak siła dla ludu...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12119 Napisanych postów 30534 Wiek 74 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130935
Masz wiele do przemyślenia.
Jedne przysiady zamieniłbym na MC
a podciągania nachwytem na podchwytem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 197 Wiek 46 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 870
Widzę, że się dużo zastanawiasz.

To moze tak?

1. Przysiad
2. Wyciskopodrzut
3. Zarzut siłowy z ziemi albo ze zwisu

Wszystko piramidką do maksa dziennego na okreslona ilosć powt.

opcjonalnie po tym

Drążek
Pompki na poręczach

WSZYSTKO CODZIENNIE lub przynajmniej w dni robocze. Jak w dni robocze to w piątek MC do maksa zamiast zarzutu.

Na początku wszystko lekko, potem srednio, w miarę przyzwyczajania się organizmu coraz ciężej aż będziesz mógł codziennie jechac do oporu (na tyle ile pozwoli samopoczucie danego dnia...chodzi o maksy bez specjalnego ładowania się, takie z marszu)

Zalety:
1. Pobijesz szybko swoje wszystkie rekordy w tych ćwiczeniach
2. Zapomnisz co to znaczy obolałość potreningowa.

Pozdr, Wesołych Świąt!




Zmieniony przez - badassgym w dniu 2015-12-24 15:08:26

Zmieniony przez - badassgym w dniu 2015-12-24 15:16:35

Zmieniony przez - badassgym w dniu 2015-12-24 15:18:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
@Nieraz

No, coś w ten deseń by mnie interesowało... Mało drążka.
Jednak bym się zdecydował na równowagę - po 2 ćwiczenia na push/pull/squat.
EWENTUALNIE mógłbym coś podmienić i robić rwania. Albo zarzuty jakieś ciężkie (1x24, 2x24, 1x28).
Przy treningu push-pull-legs, gdzie start byłby z okolic 5x5 i meta na 10x5, to dwa ćwiczenia byłyby optymalne. Cztery, to trochę zbyt dużo (u Mahlera tak jest).

Gdyby było bardziej siłowo, to 5x5 z trzema ćwiczeniami - wariant ABA,BAB.. byłby może lepszy..

@Ojan
Z moimi kettlami to klasyczny martwy ciąg nie ma sensu (nie potrafię się tak spiąć, żeby go czuć). Jedynie martwy ciąg na jednej nodze, ale czy to "siłowe ćwiczenie"?? Jakieś tam profity pewnie są, ale to raczej taka zapchaj-dziura.

@Badassgym
Treningi codziennie odpadają. Mam problem z 3 treningami w tygodniu. W porywach udawało mi się zrobić 4.
Twój system wygląda ciekawie i czerpiesz z niego korzyści, ale nie mam nawet opcji spróbowania..
Co do drabin - jak będę korzystał z ciężarów/ćwiczeń, 3-5RM to może i walnę drabiny w stylu (1,2,3), (1,2,3), (1,2),(1,2), (1,1).. jednak najpierw chyba pójdę w kierunku objętości:

2x20kg - 5x5
2x20kg - 10x5-6
i jak mi się nie odwidzi to dalej:
2x24 - 5x5 (tutaj dobra opcja to DRY FIGHTING WEIGHT (KLIK!!!))
Jak byłaby siła, to można potem
2x24 - Moving Target (linkowany niedawno), albo nawet Total Tension Complex (gdzie dojdę do 5-6 powtórzeń w szczycie drabiny, a nie do 10-12!!).

Wszystko to pięknie wygląda na papierze. Co innego przez to przejść
Przysiad, zarzut, wyciskanie - trzy podstawowe ćwiczenia. Dają sporo radochy, ale na dłuższą metę - nudzą..

Ciężar 2x20kg czuję przy przysiadach i przy wyciskaniu. W maksie będzie coś około 10powtórzeń jednego i drugiego.
Przejście na 2x24 to dla mnie spory skok i chcę najpierw skupić się na 2x20.

Nie wiem czy coś wyjaśniłem, czy zaplątałem, ale tak jakoś mi się to w głowie układa

----------
Teraz trzeba strawić to całe postne jadło

Zdrowia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 197 Wiek 46 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 870
No wlasnie, dlatego warto zainwestować w stojaki, sztangę i obciążenie. Ławka jak ktoś chce jest prosta do zrobienia/kupienia. Kettle większość z Was maniaków posiada kupione za ciężkie pieniądze. Do tego wystarczy "Mój Kawałek Podłogi" i jest My Gym...we własnym wydaniu. Zwraca się. A jak ktoś ma, to problemem nie jest wygospodarowanie 30 min dziennie (w tym czasie można albo zrobić 3 podstawowe ćwiczenia siłowe, albo zajechać się kettlami czy w inny sposób kondycyjnie. Ja bardzo lubie komercyjne kluby w Polsce i za granicą, sauna, fajne prysznice..ale główne postępy robi się w domu, piwnicy, garażu gdzie jest się odpowiedzialnym przed samym sobą i swoim ego. I to musi być nudne. Siłę wypracowuje się w danym ruchu powtarzając go. Tak często jak się da. Pozdr
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Mądrze napisane z tą progresją!

Przeszedłem z domowej siłki (ławeczka, gryfy, talerze) na kettle
Właśnie ze względu na zajmowane miejsce. Kettle łatwiej poupychać po domu. Jestem w tym mistrzem!
Na szczęście synek już nie ma takiego parcia na kule i chwilkę je poklepie jak zobaczy i daje spokój. Nadal jednak lepiej żeby nie wiedział gdzie są


Nie można mieć wszystkiego - nie może być miło, fajnie, progresywnie we wszystkim.

Jeśli idę w kierunku mojego celu z kettlami, a zajmie mi to więcej czasu niż szedłbym ze sztangą, to OK.
Czy złapię trochę mięsa, czy trochę tłuszczu zrzucę - nic spektakularnego się nie wydarzy. Walka toczy się o "te kilka" kilogarmów/centymetrów.

Dziękuję wszystkim za rady!
Nie sposób ze wszystkich skorzystać.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium