SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

nolose - naprawa (insulinooporność, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy)

temat działu:

Ladies SFD

Ilość wyświetleń tematu: 9406

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
AL3ktra
Wolę węglę o stokroć niż tłuszcze, ale mam to szczęście, że mnie nie szkodzą.
Nie wyobrażam sobie też, żebym jadła ich mniej niż 200g dziennie, mózg by mi chyba przestał pracować.



na 200 to ja bym umarła z przejedzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591095
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53264
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
Dokladnie Pauka, indywidualnie wegle. Powiem szczerze, ze z normalnego jedzenia to prawie nie potrafie upchnac 200 ww.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 71137
blue_hope: Ta miska jest akurat niekompletna - liczy się też to, co piszę przed i co zamieszczam w zrzucie - tam był jeszcze jeden posiłek

Tetiszeri: Dokładnie, właśnie mam ten problem, bo trochę się ta tarczyca i kwestie insuliny wykluczają.

paula.cw: Oo, dzięki - słuchałam tego, ale dawno temu i widzę, że powinnam do tego wrócić.

Te 200g ww to już na pewno dużo, ale 100 to znowu mało - u siebie celowałabym w coś pomiędzy



17.12.15r., czwartek
dzień 10.
(70. dzień cyklu @)
sen: 00.30: 9,5h
płyny: woda, woda z brokułu, woda z brukselki, woda z fasolki szparagowej mrożonej, herbata czarna x2, chyba wywar z serc
leki/suple: Euthyrox; Luteina 2x2
Słabo się czułam po tym śniadaniu, nie najadłam się i było mi zimno.
Z 20:45 nieliczona surówka z kapusty pekińskiej i papryki i sałatka ziemniaczana (niewielkie ilości).

Treningu brak, bo mogłam go zrobić tylko na szybko, więc przełożyłam na jutro.
Jak szłam, bolał mnie lewy mięsień gdzieś pomiędzy dwugłowym a przywodzicielem.


18.12.15r., piątek
dzień 11.
(71. dzień cyklu @ i odrobina krwi ze śluzem)
sen: 00.30: 9,5h
płyny: woda, woda z gotowania kalarepy, trochę wywaru z miruny
leki/suple: Euthyrox; Luteina 1x2 - koniec opakowania; rutyna+wit. C x2 - skończyła się już i chyba nie będę kupować, za to wrócę do Castagnusa
Chyba glukometr (już) działa dobrze, mierzyłam podwójnie, żeby to sprawdzić. I tak: na czczo 86/85; 12.30: 74/67/73; 17.40: 109/104; 19.20: 82/80; 21.30: 76/72; 22.45: 80/83. Wynika z tego, że po posiłki B+T rano obniżył mi się cukier

Nadal DNT, bo uznałam, że lepiej będzie jak zrobię ten trening na spokojnie w sobotę niż spinając się dzisiaj.
Jeszcze trochę ciągnęły/bolały mnie te mięśnie lewej nogi.


Zmieniony przez - nolose w dniu 2015-12-19 17:21:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591095
Nolose co robisz z tą wodą z gotowania warzyw? Tak po prostu pijesz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 71137
paula.cw: Taak... Wiem, że to dziwne, ale tak po prostu piję



19.12.15r., sobota
dzień 12.
(1. dzień cyklu @)
sen: 00.30: 9,5h
płyny: woda, woda z gotowania fasolki szparagowej
leki/suple: Euthyrox, Castagnus x2 - zaczęłam brać
Luteina się skończyła, dobrze, że nie załatwiałam sobie recepty na nowe opakowanie - miałam brać do wystąpienia krwawienia i dzisiaj już zdecydowanie było.
Miska niedoliczona: raczej czysto i ogólnie nie za dużo.
Glikemia na czczo 77/81, 12.00: 74/78, 15.00: 90/89.

Trening zrobiłam, ale nie zapisały mi się wartości obciążenia, stąd tym razem wklejam tylko ćwiczenia:
KLATKA, PLECY, BRZUCH
1. WL
2. Wyciskanie skos sztangielkami
3. Rozpiętki
4. Ściąganie drążka wyciągu górnego
5. Wiosło jednorącz
6. Inverted rows
Brzuch:
a. Wznosy nóg w zwisie
b. Spięcia brzucha
c. Unoszenia ciężaru bokiem
7a. Goblet
7b. Supermeny - to wywalam, już wcześniej miałam problemy ze wznosami z opadu, bo bolały mnie plecy, to zamieniłam na supermeny, ale i przy nich mnie boli ;/
________________________________________________________________________________________


20.12.15r., niedziela
dzień 13.
(2. dzień cyklu @)
sen: 3: 9,5h
płyny: woda, woda z fasolki szparagowej mrożonej, woda z brukselki, woda z gotowania marchewki z groszkiem i brokułu
leki/suple: Euthyrox, Castagnus x2
Wliczyłam jeszcze jeden posiłek niejako z wczoraj, bo tak to by już w ogóle biednie wyszło.
Glikemia: 2.00: 86, 12.55: 87, 16.05: 79.

Lekkie DOMSy klatki i też minimalnie poczułam skośne brzucha. I mam jakieś obolałe nogi.


Zmieniony przez - nolose w dniu 2015-12-21 15:23:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591095
Jak lubisz to wiesz... każdy ma swoje zboczenia :P Następnym razem spróbuje jak to smakuje. Ja różne wywary standardowo wypijam ale na to nie wpadłam :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 842 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 71137
paula.cw:



21.12.15r., poniedziałek
dzień 14.
(3. dzień cyklu @)
sen: po 00: 9h
płyny: woda, woda z marchewki z groszkiem i mrożonego brokułu, woda z brukselki
leki/suple: Euthyrox; Castagnus x2
Glikemia: na czczo 9.30: 85, 12.20: 98, 13.05: 70/76 (to było po treningu, przed jedzeniem), 14.10: 92, 16.55: 80, 21.10: 84.

BARKI, BICEPS, TRICEPS
1. Wyciskanie siedząc
5x12/6x12/8x9? [R:3/4]
2. Unoszenie bokiem (ze zgiętymi łokciami)
1.25x12/1.5x12/x12 [R:0.5 – nie jestem pewna ciężaru, ale to najpewniej gdzieś między 0.5 a 1kg i tak będę wpisywać]
3. Odwrotne rozpiętki
1.25x11/x10/x10 [R:0.5]
4. Uginanie z supinacją
5x12/6x12/8x7 [R:4]
5. Wyciskanie francuskie oburącz
8x12/10x12/12x6 [R:6]
________________________________________________________________________________________
Trening baardzo na szybko, aż za bardzo stąd brak tych "nożnych" ćwiczeń na koniec.


22.12.15r., wtorek
dzień 15.
(4. dzień cyklu @, już końcówka krwawienia, na szczęście, bo w pierwsze/poprzednie dni było obfite)
sen: 00: 9h
płyny: woda, woda z fasolki szparagowej, woda z gotowania kalarepy, wywar z siemienia lnianego
leki/suple: Euthyrox; Castagnus x2
Glikemia: na czczo 9.30: 90/82/86 (jakoś wysoko, więc zmierzyłam kontrolnie 3 razy), na czczo 10.25: 69/71 (czyli bez jedzenia mi po prostu spadło?), 11.50: 74/79, 13.30: 86, 16.25: 81.
późno ostatni posiłek, ale inaczej się nie zorganizowałam, a jak bym go nie zjadła, to chyba za mało by wyszło.

Miałam zrobić trening, ale kompletnie nic mi się nie chciało, jakiś taki słaby dzień...
Czułam tricepsy - jak zwykle po wyciskaniu francuskim oburącz.


Zmieniony przez - nolose w dniu 2015-12-23 17:30:06
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rzabba Instruktor
Ekspert
Szacuny 492 Napisanych postów 6557 Wiek 49 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 132702
Jak się czujesz na eutyroksie?

>>życie zaczyna się po trzydziestce<<
leniwa efka
trzeba mieć silne barki, żeby udźwignąć skrzydła anioła

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

tyje od spalacza

Następny temat

DT Edyta

Wiecej