"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."
http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html#
"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"
ZAPRASZAM NA MOJEGO BLOGA: http://www.sfd.pl/[BLOG]_K_PS_w_kuchni-t1081825.html
"WE FIGHT. THAT IS HOW WE WIN, THAT IS HOW WE DIE."
Kuba, taki podkład to gwarantuje bicie rekordów.
Posiałam troszkę ferment z tym planem. Ale dziękuję za doping. A mój właściwy plan to ten Alektrowo-Julusiaczkowy z Małolat, troszkę zmodyfikowany pod moje możliwości:
Dzień 1
1. wyciskanie na płaskiej 3x-6-8
2. wiosło sztangielka w oparciu o ławkę 3x6-8
3. wyciskanie na barki – arnoldki 3 x6-8
4. odwrotne pompki 2x 6-8
5. uginanie 2x6-8
Dzień 2
1. przysiad sumo 4x 8-10 2 min przerwy
2a. przysiad przedni 4x 10-12
2b. przysiad ze sztangielkami 4x15-20 90 sek przerwy
3. wypady chodzone długi krok 2x6 na nogę 60 sek przerwy
5. wypady chodzone krótki krok 2x 6 na nogę 60 sek przerwy
6. prostowanie nóg 1x 100
Dzień 3
1. pompki 4x max
2. podciąganie/opuszczanie 4x6
3. wznosy bokiem ramion stojąc 3x 6-8
4. wznosy nóg w leżeniu na brzuch 3x 10-15
5. brzuszki na piłce 3x15-20
6. uginanie tułowia bokiem 1x 10 oddechów głębokich na stronę
Dzień 4
1. RDL 4x 8-10 2min przerwy
2a. goblet squat 4x 10
2b. hip thrust 4x15-20 90 sek przerwy
3. swing sztangielką 4x 8-10 90 sek przerwy
4. przysiad plie 2x 10-12 60 sek przerwy
5. wznosy łydek, wersja do wyboru 3x 10-15
Górę sobie będe modyfikować do FPT, a dół zostawię tak jak jest. Codziennie też będe praktykować podciąganie na drążku.
Zastanawiam się też czy by RDLa nie zamienić na klasycznego MC, ale to najwyżej później.
W kwestii michy... Liczyłam przez 3 miesiące i ja wciąż będe upierac się, że to nic dobrego. Znowu mam problemy, żeby bez wagi określić ile mam zjeść, wszystko podporządkowane do cyferek. Dlatego sobie to podaruje, będe obserwować pomiary, jak stwierdzę, że świniomasa się robi to będę jeść mniej i cała filozofia.
Jak już mówiłam podobała mi się ta rotacja węglami w zalezności od fazy cyklu i to zostanie na pewno, w dni bez treningu też będzie mniej węgli, bo ja raczej cały dzień siedzę na tyłku i wolę tłuste.
No i rozważam kupno kreatyny (natural team).
A więc zaczynamy
Wczoraj:
Dzień 1
1. wyciskanie na płaskiej 3x-6-8
(18kg/24kg)/34kgx8/x7/x6
2. wiosło sztangielka w oparciu o ławkę 3x6-8
(9kg/13kg)/18kgx8
3. wyciskanie na barki – arnoldki 3 x6-8
8kgx8/x8/9kgx6
4. odwrotne pompki2x 6-8
7kgx2
5. uginanie 2x6-8
8kgx8/x6
Jedzenie to jednak daje siłę.
W wiośle spróbuję więcej, wczoraj starałam się pracować nad dynamiką, bo ja mam tandencje do żólwiego tempa tu.
MISKA
1. 4 jajka, masło, pomidory, papryka
2. Szynka wieprzowa, smalec, ziemniaki, papryka, cebula, ser żółty, kalafior, por
3. Żytnie, owsiane, whey, olej koko, orzechy razylijskie, banan, jabłko
4. Wątróbka kurczaka, ryż, cebula, papryka, pomidory
+drożdże, tran, magnez, Thiroyd, wit.C, d3+k2, kombucha
A dzisiaj off.
No i moja nowa miłość
"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."
http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html#
"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"
dzień 2 treningu fajnyyyy ^^
ale cały czas nie rozumiem po co kobiecie wyciskanie na płaskiej? polecam wrzucić w tok wyciskanie lub rozpiętki na ławce skośnej 3 poziom
DT Żelaznej Damy
http://www.sfd.pl/[DT]_AL3ktra-t1124304.html
a poza tym, tam waaaalka z grawitacją
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
no i z kolei Delfinka też dużó wyciska, ale mówiła, że nic złego na jej klacie się nie dzieje
Zmieniony przez - kebula w dniu 2015-12-10 22:03:33
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
Potrzebuję pomocy,chcę zdrowo przytyć !
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- ...
- 41