[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

z tymi przysiadami wydaje się nieźle- tylko ten zawijający się grzbiet- nie jestem do końca przekonany czy takie głębokie przysiady będą Ci służyć dobrze przez całe lata... zdaje się bowiem ,że tego całkowicie się nie da wyeliminować, choć poprawić można troszkę; ogolnie podstawki inny rozkład nóg i pewnie też i chwyt pomogły jak na ten raz... tylko faktycznie mało widać i raczej trzeba się dużo domyślać części ruchu, a to już nie służy w takiej sprawie, ale mamy czas i myślę, że da się dużo zrobić

wg mnie za głęboko z tymi siadami lecisz, prawdopodobnie nie masz takiej mobliności w biodrach żeby schodzić tak głęboko lub takie podwijanie spowodowały podkładki pod pięty
trochę za dużo zmiennych wprowadzasz do tych siadów na raz co też może być ciężkie do poprawy techniki


Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2015-10-21 20:57:13

No jest zawijanie ogona. Więc jak chcesz siadać bezpiecznie ATG to niestety trzeba poprawić mobilność w obrębie bioder. Albo siadać płyciej na tą chwilę. Ten butt wink się robi niebezpieczny na dużych ciężarach oraz jak masz jakąś dysproporcję w długości kończyn dolnych. Trzeba na to uważać, bo życie ma się jedno i warto je przeżyć do końca w miarę komfortowo - a wiem co znaczy ból kręgosłupa. To jest masakra i nikomu nie życzę.

Nogi można zbudować i płytszymi siadami a w międzyczasie pracować nad mobilnością.

Jak przejdziesz na 4 dni to zrobimy pierwsze ćwiczenie siady bardziej siłowo i z Twoją wcześniejszą techniką - być może tam zniknie podwijanie ogona. Reszta ćwiczeń będzie bardziej plastyczna i jednonóż, więc nie będzie już tego problemu zupełnie.

Ok, przyjąłem do wiadomości. Nad 4dniowym możemy już się zastanowić, będę w stanie zacząć od przyszłego tygodnia, albo jak potrzeba więcej czasu to od listopada.
Zrobimy tak by było dobrze, zdrowie ma się jedno - bardzo możliwe, że przez lata złe nawyki treningowe , które nie były korygowane przeze mnie ,ani nikogo innego doprowadziły do tego, ze niektore cwiczenia wykonuje jak wykonuje.
Zanim ja poprawię mobilność w obrębie bioder to już dawno będę po 30 t-ce
Tak więc te ćwiczonka na ich poprawę na pewno chce robic i uwzglednimy je w treningu nóg , a resztę dostosuję do zmian. Mogę też siadów nie robić w ogóle jak się okaze ,ze mi one nie idą dobrze .
Nogi akurat reaguja na kazde cwiczenie całkiem nieźle, nie mam ciśnienia , ze w treningu muszą byc siady ale mam swiadomosc jak wazne ogolnie jest to cwiczenie.

Dziękuję również za już - ponad - 10 tys wyświetleń !
Tyle osób podgląda ,a ja tu takie siady odstawiam , trzeba będzie chyba się zrehabilitować i dać niedługo jakieś foto


Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-10-21 22:18:31

Dobrze jest mieć w planie jakieś ćwiczenie stymulujące układ nerwowy, bardziej siłowe, poprawiające dynamikę. Do tego siady się nadają idealnie. Ale jak będzie problem duży to się inaczej tą kwestię rozwiąże. Zobaczymy jak będą szły siady Twoją techniką dotychczasową. Poza tym - tak jak wcześniej pisałem - mięśnie można zbudować siadając o wiele płycej niż Ty to robisz. Może nie będzie książkowo, wzorowo ale na pewno kopyta można rozbudować bez większych oporów.





Zmieniony przez - nightingal w dniu 2015-10-21 22:26:28

DZIEŃ 15

Wypada DNT, bo trening w planach mam jutro ale z racji wizyty w Łodzi i treningu Reni, też coś na siłce porobię.
W planach mam jakieś aeroby , których nie wykonuję ostatnio w ogóle. Zrobiłem sobie przerwę od siatkówki, w którą grałem ostatnio 1-2 w tyg ale po blisko rocznej przerwie od intensywnego skakania (no i 5-6 kg wiecej niz jak grałem ostatnio) - mocno odczuwałem ten wysiłek, przede wszystkim w kolanach , ale także ogólnie całe nogi. Powrócę może do grania na lato w wersji plażowej i po redukcji wtedy obciążenia będą mniejsze, a teraz skupię się tylko na siłowni + dodam trochę aerobów od czasu do czasu, a po nich będę wykonywał z 2x w tygodniu np. mobilizację bioder, aby nie robić tego w DT

DZIEŃ 15 - cd


Trening to 45min aerobów na bieżni , marsz pod górę
Potem trochę dotyrałem łydkę - skoro juz byłem na siłowni oraz na koniec mobilizacja bioder i trochę rozciągania.

Micha:



Miałem ochotę na rybę, więc dorsz wleciał ;)






Na noc jeszcze coś wleci , jak mi się będzie chciało 'brudzić' to twaróg z masłem orzechowym spróbuję wykonać wg przepisu z dziennika Bzyka, a jak nie -bo już zmęczony trochę, a jeszcze trochę pracy - wypiję odżywką i może dojem z łyżkę masła orzechowego - za którym ogólnie nie przepadam

To Panie zrób sobie albo kup masło migdałowe albo z nerkowców. Tylko tych szkoda do twarogu jak dla mnie.

Tych to w ogóle nie jadłem, jak miałem dostępne nawet w sklepie z suplami gdzie pracowałem po znacznie nizszych cenach zakupu to i tak do mnie srednio to przemawiało Jakoś sceptycznie jestem nastawiony, ale muszę spróbować w końcu bo pewnie któreś przypadnie do gustu
Ty pewnie masz wszystkie na bogato w kuchni to mozesz do Kłodzka wziać na przegrychę


Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-10-22 22:46:08

Migdałowe z my protein wymiata :)