KEBUL 74 czyli droga LENIA

poranny rozruch ,mialem ochotę pospać , ale wtedy pewnie tak by mi zostalo do wieczora
zebralem dupsko i polazlem ,a ze nie mialem ochoty na żelastwo z rana to poszedlem sie potaplac

KEBUL74

...wiem dlatego chłopaki spotykają sie raz w miesiacu

Minie trochę czasu i świadomość wyprze jedno lub drugie, tak jak pisze Shadow, to jak pies z kotem, po co mieszać wosk z wodą skoro się nie rozpuszcza

spacerek z żonką psiaki tez sie załapały





chyba jednak pójdę żelastwem porzucać ale dopiero po obiadku teraz obowiązki :)


Zmieniony przez - KEBUL74 w dniu 2015-10-05 13:31:29

Jesienne spacerki z psiakami to piękna sprawa:) Wrzuć jakoś fotkę zwierzaków.

moje rozdarciuchy

Fajne kłapciuchy, masz soga za nie:)

Trening A: (PONIEDZIAŁEK)

Przysiad ze sztangą 3 serie x 15 powtórzeń
15x0
15x25
15x37.5 x3
Martwy ciąg ze sztangą 3 serie x 15powt.
15x35
15x55
15x85 x3
Wiosłowanie sztangą 3 serie x 15 powtórzeń
15x25
15x35
15x45
15x57.5
Wyciskanie sztangi leżąc 3 serie x 15 powtórzeń
15x35
15x45
15x55
Podciąganie na drążku podchwytem 3 serie x 15 powtórzeń
2x10 odpadlem
BARKI - 2 serie wg uznania (np. wyciskanie stojąc)
arnoldki 12x12.5 x2
BICEPS - 2 serie wg uznania
uginanie na kolanie 12x12.5 x2
TRICEPS - 2 serie wg uznania (np. wąskie pompki na poręczach)
papki odwrotne 2x12 +20kg

tak sie skończył leniwy dzionek
od przyszłego tygodnia odpuszczę chyba mc (powrót do oryginału :) czuje za duże napiecie przy wioslowaniu,a nie chce sobie na początku jakiegos kuku zrobic

jak wszyscy licza to ja tez
troszkę przegiąłem ale wykończyłem węgle ,od jutra maks 120 gram ,i tak ze 3800 wtedy czuje sie najedzony i szczęśliwy .a nie napchany
ze świniakiem przeginka dzis ale lodówka .... szlag ja trafil a nie lubie wywalac papu :)






Zmieniony przez - KEBUL74 w dniu 2015-10-05 22:27:21

no i chyba zrobilem sobie kuku
tylko pytanie MC czy IGOR ? (tez tak jak by mc )
lezę na basen i bicze moze sie rozejdzie ... mam taka nadzieje

KEBUL74

tylko pytanie MC czy IGOR ? (tez tak jak by mc )

Skąd ja to znam... staram się wstawać z małym jak ze sztangą, na prostych plecach, może dużo nie waży ale robić to kilka razy dziennie przez dobrych parę lat... pytanie jak Twoja małżonka? Nie narzeka na kręgosłup? Wiadome, że nie wszystko MY robimy bo tak się poprostu nie da.

czasmi cos Jej doskwiera ,ale jak tlumacze masz lifta uzywaj go ... nie bede cytowal odpowiedzi
mam pelen podziw bo przy Jej wadze ... pewnie gdyby spróbowała to mc 2xmasa wlasna to spoko by poszlo