Dziennik treningowy bez papierosów.

26.09.15

Jednak się wybrałem na siłownię :P :)

Przysiad:
20 x 5,5
40 x 5
60 x 5
90 x 5,5,5

MP:
60 x 3,3,3 (dawno nie robiłem, trzeba w tył pójść :P )

MC:
100x 5
110 x 4
120 x 3
130 x 2
140 x 1

Drązek/dipsy

Trochę boksu na worku (dawne czasy się przypomniały :D )

Po przeczytaniu ostatniego postu Rage'a uprzejmie donoszę, że mój dzisiejszy trening to również ch...wina:P
28.09.15
WL:
82,5 x 5
87,5 x 4
92,5 x 3
97,5 x 2
102,5 x 1

Przysiad...no muszę podzielić się pewną wątpliwością...piatkowy trening opuściłem, nadrobiłem go w sobotę w jakimś fitnes łorld. I co nastąpiło...otóż w planie miałem przysiady 87,5 x 5 x 3s (o roboczych piszę) Niestety, obok jakiś młody człowiek robił niecałepółprzysiady i zaanektował potrzebne mi obciążenie...no to pomyslałem, że te 2,5 kg mnie nie zabije :P i zrobiłem 90 x 5 x 3s. Lekko, łatwo, i przyjemnie. Dzisiaj w domu założyłem na grzbiet 90 (a mam poważone, więc było 90) i co?? I k...a ważyło 10 kg więcej, ot co. Ława to samo...na publicznej 105 nie waży tyle co moje 100. wniosek? Od każdego rekordu parę kilo trza odjąć, a im większy rekord, tym więcej w dół :( No chyba, że na Eleiko czy innych takich ćwiczycie, albo ja na dwie trefne siłki trafiłem.
W każdym razie dzisiaj 90 x 5,5, (dnia nie było czy jak?w kazdym razie na razie nie dokładam, jak nie drgnie, to w dół, ale tylko 5 na razie :) )

MP:
20 x 5,5
30 x 5
40 x 5
50 x 5,5

MC rwaniowy:
60 x 5
80 x 5
100 x 5 (badanie cięzaru bardziej do piątek...90 będzie w sam raz chyba)

Ogólnie cięzko, bez polotu, w środę sie rozbudzę :)

dlatego dla pewności trzeba ćwiczyć na 3 siłowniach i jak na wszystkich bierzesz 200 na klate to nie ma chyba wątpliwości

ajazy - Nie każdego dnia jest się tak samo silnym! Obciążniki mają podaną wagę, czasem jest wątpliwość co do wagi gryfu.

ja mam podobnie na jednej siłce jadę na jednych i tych samych krażkach i gryfie , ide do klubu i o 5-10 kg mniej , jakies to sie wszystko cieższe wydaje , ale duzo robi tez gryf jesli jest elestyczny i pracuje to spoko przynajmniej u mnie a jesli jest jakis gruby sztywny co ugiecia wykazuje dopiero przy 20 kg to tez to czuje na rękach od razu , w domu to juz masakra mam zrobiony z dwóch rur 1' i w środku mniejsza i obspawane to dosłownie zabija mnie 110 kg i zaprzestałem treningu klatki w domu własnie z tego powodu


Zmieniony przez - HemaTestosteron w dniu 2015-09-29 10:40:15

Podzielę się pewnymi przemyśleniami...Otóż jak widać w zakładce, mam skończone 45 lat. I od jakiegoś czasu moje wyniki siłowe, szczególnie w przysiadach stoją w miejscu, a wręcz maleją. Próbowałem dużej objętości (10s x 5p), tradycyjnego 5 x 5 czy 3 x 5, i niewiele z tego wynika :) Może to schematy dla ludzi młodszych? Ewentualnie doświadczonych trójboistów..Od poniedziałku spróbuję poniższego treningu:

A:
WL 5-4-3-2-1 (gdzie jedynka będzie niższa o 10-15 kg od maxa)
Przysiad:5-4-3-2-1 (tu jedynka jeszcze bardziej zaniżona, zacznę praktycznie z poziomu wl)
Dipsy:3-5 serii
MC rwaniowy: 3s x5p

B:
WL: 5 x 5 (10 kg mniej niż robocza 5 w pn)
Przysiad 5 x 5 (10 kg mniej niz robocza 5 w pn)
MP: 3s x 5p
Dzień dobry:3-5 serii

C:
WL: 5-4-3-2-1 (lżej o 10 kg niż w pn)
Przysiad:5-4-3-2-1 (lżej o 10 kg niż w pn)
MC:5-4-3-2-1 (singiel 10-15 kg mniejszy niz max)
Dipsy 3-5 serii

Skoki między poszczególnymi seriami 5kg.
Na drążku podciągam się niemal codziennie, różnymi chwytami, kilka-kilkanaście razy dziennie, różne ilości powt. Nie wiem, w jaki dzień mógłbym wstawić wiosło, w środę? Dodatki typu biceps w zależności od formy :P :) Progresja 2,5 kg co tydzień (na początku :P :D ) Jeśli ktoś ma jakieś uwagi, chętnie przeczytam :)


Zmieniony przez - ajazy w dniu 2015-09-30 13:30:25

Ajazy ja bym wywalił MC rwaniowy z poniedziałku i dał go np w środę lub w środę klasyczny martwy ciąg. W środę z przysiadów bym zrezygnował. A w piątek siady lżej niż w poniedziałek lub np siady przednie. Martwy ciąg bym robił raz w tygodniu i była by to środa.
Ewentualnie spróbuj tego: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=15138 Plany Wodyna są bardzo fajne i raczej ludzie na nich robią postępy. Gdzieś na BF w starej szkole jest jeszcze inny plan z prio na siady.

Pozdrawiam

ajazy jesteś trochę przemęczony tak myślę dlatego radziłbym ci na kilka miesięcy wejść na trening dzielony i pojechać na 10p.Najlepiej w 5sx10p z falującym obciążeniem coś w stylu 10px50%(cęż.max),10px70%,10x50%,10px60%,10px40% jedna partia raz w tygodniu.

Pon.-Plecy -mc,wiosło lub drążek jak kto lubi i mu pasuje,kaptury
Wtorek-Klatka piersiowa płaska,plus rospiętki
środa-Nogi przysiad tylny ,RDL tu zrobiłbym na 30% z max w stylu 10p,20p,30p Będzie trochę szczypać lub wymachy ciężkim odważnikiem 100p ale tylko jak jesteś pewien swojej techniki
Piątek-Barki- zarzut siłowy ,wyciskanie żołnierskie ze stojaków. Z tym że zarzut zrobiłbym na 6sx3p natomiast wyciskanie ze stojaków stojąc na 10 p
Sobota-Wyciskanie wąsko,biceps ugięcia.

I nie dokładać przez pierwsze 2 tyg ciężaru jak poczujesz że wchodzisz na obroty to dołożyć to tu to tam by zwiększyć tonaż.Za dwa trzy miesiące wrócić do treningu siłowego typu FBW i będzie dobrze.

Może 3 końskie ćwiczenia co drugi dzień nie najlepsze na siłe ? Na redukcje jak znalazł

Dzięki. Przez najbliższy miesiąc spróbuję planu, który zapodałem z niewielką modyfikacją w sumie nieistotną dla całości, jak nie pójdzie to chyba sprawdzę radę Orzegowa, chociaż ja splitu zwyczajnie nie lubię:) Ktoś rzucił mi temat poziomu hormonów, nie brałem tego pod uwagę, bo myśląc po męsku zakładałem, że jak libido ok to wszystko w porządku