Chciałbym prosić o ocenę mojego planu treningowego.
Od jakiegoś czasu ćwiczyłem jedynie z masą własnego ciała:pompki, podciągania, przysiady, wykroki itd. Jednak niedawno kupiłem dwie hantle regulowane po 15kg. I chciałbym je włączyć do swojego planu treningowego i przy okazji wykorzystać obciążenie.
Cel masa.
Plan góra/dół
GÓRA:
Podciąganie nachwyt 4-5 serii (tutaj mam zamiar zacząć dodawać obciążenie, gdyż wykonuje już 13-14 powtórzeń)
Dipy 4-5 serii (na krzesłach dodaję jakieś tam obciążenie do 15kg ale nie chcę przesadzić żeby nie rozwalić krzeseł )
Pompki szerokie/z nogami wyżej 4-5 serii (obciążenie do plecaka)
Wyciskanie hantli 4-5 serii
Unoszenie bokiem 4-5 serii
Wiosłowanie hantlami 4-5 serii
Uginanie hantli stojąc 4-5 serii
Wyciskanie francuskie stojąc 4-5 serii
Dół:
Tutaj jest problemem bo ciężko dobrze przećwiczyć nogi mając do dyspozycji tylko 30kg na hantlach.
Przysiady z hantlami na barkach 4-5 serii max (wychodzi 30-40 powtórzeń)
Wykroki z hantlami 4-5 serii (tutaj trzymam hantle w rękach jednak siła chwytu w ostatnich seriach słabnie i ciężko utrzymać hantle)
Przysiady bułgarskie 4-5 serii (j.w.)
Syzyfki (bez obciążenia na dobicie mięśni)
Rozkład tygodniowy na 3 dni standardowo G/D/G drugi tydzień D/G/D itd.
Trenuję w ten sposób już około miesiąc i zastanawiam się czy nie robić tego wszystkiego w seriach łączonych bądź superseriach by dać lepszy bodziec bo po takim treningu nie czuje DOMS-ów.(wiem że nie są one wyznacznikiem dobrego treningu ale mimo wszystko to znak że mięśnie dostały wycisk).
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam.