dzień nie jak co dzień
w planie było że pojadę spróbuję zrobić usg jamy brzusznej zrobić, ale budzik zadzwonił za wcześnie więc został przestawiony
no i całe szczęście bo dziś pożar w robocie od samego rana :D
30 plenum spółdzielni zenum to drobiazg, myślałam że wyjdę z siebie i stanę o bok.....
a nikt z biura głównego nie odbierał (na ich szczęście tel)
po 5 h opanowałam ten bałagan
więc zdalnie z przychodni by się nie dało
ale mimo stresu i nerwa na biuro węgle dziś niecałe 64 g :D
śniadanie po 13:
noga kuraka na mixie sałat, pomidorze, ogórku kiszonym z mozzarellą awokado odrobiną vinegrettu i majonezu imbirowo kokosowego
II śniadanie to połowa obiadu :) cycek kurzy z dodatkami warzywnymi i mozzarella jw tylko więcej majonezu imbirowo kokosowego :)
trening o 19
po treningu banan, czekolada gorzka i mleko modyfikowane naturalne wpc
obiad: czyli druga połowa II śniadania
kolacja: dorsz duszono smażony na maśle z cukinią, przecierem pomidorowym i białkiem jaja kurzego (żółtko poszło do majonezu :D)
litr staropolanki 2000 dla uzupełnienia Ca
ale chyba muszę zwiększyć ilość Ca z wody, bo w nocy telepnęło mnie i podczas gibania się na ławeczce rzymskiej złapał mnie skurcz w śródstopie - a to są moje 2 objawy tężyczkowe z powodu niedoboru wapnia...a niczym lepiej mi się nie uzupełnia jak wodą wysokozmineralizowaną...
po treningu przypomniałam sobie że mam żebra z tyłu również :) bo tam pod smalcem nic nie widać .....
• Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 15-12-10 - 26,1 kg
• wiosłowanie sztangą 15-12-10 --27,5 kg
•
Wiosłowanie na maszynie 12-10-8 - zamiana na hantlem 14 kg
• Wyprosty na ławeczce rzymskiej z obciążeniem 20-15-10 - 20 kg
• Uginanie ramion z hantlami w chwycie młotkowym 3*10 - 10 kg ale zamienić musiałam na 6 *5 bo gibać za bardzo zaczynało ale "sztuka jest sztuka"
• Uginanie ramion w bramie „na biceps” 12-10-8 - 5,7 kg odrobinę za mało a 7,9 za dużo - muszę zastanowić się jak to zmodyfikować....
generalnie podejrzewam, że przez nerwa na szefa i nie zjedzenie pełnego II śniadania oraz podniesienie ciężarku w ćw nr 1 i odrobinę w ćw nr 3 nie miałam siły zrobić 10 powtórzeń w ćw nr 5
ale w plecy chyba coś wlazło
zapomniałam rękawiczki więc odciski są :(
a teraz mam problem z obsługą kompa ze zmęczenia więc chyba trening się udał....
fotki papu tak sobie wyszły oświetlenie z tyłu i zbyt wysoki dla mnie blat więc wychodzi ni jak, pomyślę nad jakąś lampką z boku :D
Zmieniony przez - crewliq w dniu 2015-09-03 22:57:41
Zmieniony przez - crewliq w dniu 2015-09-03 22:59:52