SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Raimunda poszukuje Zen

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 136439

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
hmm ile tych ogorkow zjadlas? i z czym?

jak mas zproblem z gazami to moze masz za malo kwasu solnego w zoladku i nie trawisz dobrze. Dodawaj sobie przed posilkiem 1/4 szklanki wody z 2 lyzkam octu jablkowego dobrej jakosci, metnego. Powinno troche pomoc na trawienie i zakwaszenie zoladka.
jak nadal warzywa beda wywylywaly gazy towlacz enzmy trawienne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
ok, ocet dodany do listy zakupów
Ogórków zjadłam 3 sztuki przed obiadem (spagetti po bolońsku własnej roboty). Czyli żadna wybuchowa mieszanka.

Dzień 225, środa
DNT
Picie: woda, herbata, kawa
Warzywa: cebula, por, papryka
Suple: brak
Aktywność: brak
Miska: czysta, nieliczona: pierś z indyka, ryż do sushi, quinoa, chleb żytni, jaja, masło klarowane, ser żółty twardy, mleko do kawy.
Samopoczucie: znowu spięły się plecy w odcinku lędźwiowym. Czas chyba do fizjo.
Grzeszki: brak

Brak czasu na jakąkolwiek aktywność. Od rana do nocy poza domem. W tym tygodniu nie potrenuję ani nie policzę miski, niestety przyszły nie wygląda lepiej. No ale do lata 2016 jeszcze trochę.
Zrobię wszsytko co w mojej mocy aby było czysto przynajmniej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
Dziś tak. Zaczynam zapisywać jakie warzywa jem i w jakich kombinacjach i co się potem dzieje. Np. po kalafiorze potrafię mieć dziki bół brzucha albo zupełnie nic się nie dzieje. Może chodzi o kombinację z innymi produktami? Napiszę sobie excela albo apkę co mi statystyki wygeneruje Bo może wcale nie chodzi o warzywa? Aczkolwiek jak nie jem warzyw to się nigdy nic nie dzieje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
hmm spisuj i informuj. jesli widzisz ze cos Ci ewidentnie szkodzi, to unikaj. Probuj roznych warzyw i kombinacji.
MOZE SPROBUJ TEZ TAKIEGO SPOSOBU
do posilkow jajka/mieso + tluszcz , dodawaj warzywa zielone, jakas rukole, lekka salatke etc.
jako oddzielne posiki spozywaj warzywa, takie jak np buraki, dynia, kalafior, brokuly
wtedy np dodaj do nich sam tluszcz bez bialka
np pieczona dynia z maslem/oliwa

mozesz tez sprobowac wprodzic koktajle warzywa + owoc (mozesz dodac tluszcz np. olej kokosowy)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
Dzięki Bziu!
Będę próbować po kolei. Na pierwszy rzut idą kombinacje. Jak wykryję warzywa/kombinacje, które mi szkodzą to spróbuję je jeść bez białka (jak radzisz). Jak to nie pomoże to ocet, a na ostatni bastion - enzymy.

Dzień 226, czwartek
DNT
Picie: woda, herbata, kawa, sok z grejpfruta, sok jabłkowy
Warzywa: chyba pędy bambusa, cebula surowa + ogórek kiszony.
Suple: brak
Aktywność: brak
Miska: nieliczona, restauracyjna, wpadło ciastko i ten sok jabłkowy. Poza tym: wieprzowina, śledź, śmietana, jaja, masło, chleb żytni razowy, ziemniaki, quinoa, pierś z indyka.
Samopoczucie: ok, bez sensacji.
Grzeszki: ciasto, sok jabłkowy.

Dzień 227, piątek
DNT
Picie: woda, herbata, kawa
Warzywa: jakieś zupowe.
Suple: brak
Aktywność: brak
Miska: nieliczona, restauracyjna, zupa ziemniaczana, pierś z indyka, quinoa, chleb żytni razowy, jaja, masło, żółty ser.
Samopoczucie: sensacje po zupie.
Grzeszki: zupa o nieznanym składzie.

Dzień 228, sobota
DNT
Picie: woda, herbata, kawa
Warzywa: kapusta biała, koncentrat pomidorowy, pomidory.
Suple: brak
Aktywność: bieg ok 25min w terenie w tempie konwersacyjnym
Miska: nieliczona, wyjazdowa, wieprzowina, biały ryż, jaja, chleb żytni razowy, masło klarowane, sarnina, biały chleb.
Samopoczucie: ok, bez sensacji.
Grzeszki: biały chleb.

Dzień 229, niedziela
DNT
Picie: woda, herbata, kawa
Warzywa: ogórki kiszone
Suple: brak
Aktywność: spacer 2km
Miska: nieliczona, wyjazdowo-imprezowa jaja, chleb biały, sarnina, ziemniaki, ciasto.
Samopoczucie: ok, bez sensacji.
Grzeszki: biały chleb, ciasto.

Miski z ostatnich dni słabe. Następne będą lepsze, dziś i jutro nie dam rady policzyć - zjem na oko.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
Pierwsze próby z octem jabłkowym za mną. Paskudne to jest. No ale jak ma pomóc to dam radę. Na razie tylko do obiadu.
Ostatni tydzień niezbyt czysty (delitkatnie mówiąc) i przez niedoczas zaniedbałam wypiski. Nie jestem w stanie ich nadrobić a i wstyd pisać co się działo Oby ten tydzień był lepszy.

No to lecimy dalej.

Dzień 238, poniedziałek
DT
Picie: woda, herbata, kawa
Warzywa: cebula, pomidory, rukola
Suple: miał być ocet jabłkowy ale zapomniałam
Aktywność: siłownia
Miska: czysta, policzona
Samopoczucie: fizycznie ok, trochę boli mnie szyja po piątkowym szaleństwie. Psychicznie słabo - dół jakiś.
Grzeszki: brak

Rozgrzewka: wymachy, psy w górę i w dół, dynamiczna mobilność bioder, przysiady z cc.

1a goblet 3x15 30s
10x18kg 10x20kg 10x22kg
12x14kg 12x18kg 12x20kg
12x12kg 12x14kg 12x16kg
15x10kg 10x15kg 10x14 (goblet)
15x10kg 15x12kg 4x ok 20kg


1b. Wypychanie nogi
10x23kg 10x32kg 10x36kg

2a. ściąganie drążka górnego 3x15 30s
10x60lbs 10x70lbs 6+4x75lbs
12x55lbs 12x65lbs 10+2x70lbs
12x50lbs 12x65lbs 9x70lbs
15x30lbs 15x40lbs 15x55lbs
15x40lbs 15x55lbs 7x65lbs
15x3j 15x4j 8+6x5j


2b. wyciskanie sztangi leżąc 3x15 30s
10x20kg 10x25kg 11x25kg
12x20kg 12x25kg 3x30kg + trzymanie
12x20kg 12x20kg 12x25kg
15x20kg 15x20kg 6x25kg
15x20kg 15x22,5kg 25kgx7
15x17,5kg 15x17,5kg 15x20kg


3a. uginanie przedramion ze sztanga stojąc 3x15 30s
10x12.5kg 8x15kg 7x15kg
12x10kg 12x12,5kg 4x15kg
12x9kg 12x10kg 12x12,5kg
15x9kg 15x10kg 12x12,5kg
15x9kg 15x10kg 8x12,5kg
15x8kg 15x10,5kg 6x13kg


3b. Ściąganie drążka z liną 3x15 30s
10x14kg 10x18kg 7+3x20,3kg
12x14kg 12x18kg 7+3x20.5kg
12x9kg 12x14kg 9x18kg
15x4,5kg 15x9kg 9+2x15kg
15x9kg 14x14kg 6x14kg


4a.przekładanie swiss ball ręce-nogi 3*10
10 7 6
10 6 4
9 5 (spacer z piłką)
10 6 4
6 7 5
6 7 5


4b. Sit ups 3*20
0 0 0
20 20 20
20 20 20 (brzuchy z nogami na piłce)
20 20 20
20 20 20
20 20 15



1a goblet ostatnie powtórzenie już na palcach.
1b. Wznosy bioder z obciążeniem Zmieniłam na wypychanie. Organizowanie obciążenia do tego ćwiczenia zajmuje mi za dużo czasu - po całej siłce muszę chodzić. Może tak zostać?
2a. ściąganie drążka górnego ok. Staram się wyobrażać sobie, że się podciągam zamiast ściągać - wydaje mi się, że wtedy bardziej plecami robię. Ostatnie powtórzenia 2 i 3 serii niedociągnięte, ale skupiałam się na swojej wizualizacji Plecy bolą.
2b. wyciskanie sztangi leżąc mam małą możliwość manewru ciężarem - najmniejszy krążek 2,5kg. Będę kombinować ze sztangielkami i powtórzeniami. Dziś dołożyłam aż 1 powtórzenie w ostateniej serii
3a. uginanie przedramion ze sztanga stojąc przegięłam z ciężarem w drugiej serii.
3b. Ściąganie drążka z liną ok
4a.przekładanie swiss ball ręce-nogi 3*10 robiłam każdą serię na maxa.
4b. Sit ups 3*20 nie dałam rady już. Szyja mnie bolała, co świadczy o tym, że mięśnie brzucha nawet nie próbowały pracować


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
nooooo, co to za schdzenie na manowce, wracj tu z wypiskami!!!
jak z warzywmai idzie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
bziubzius
nooooo, co to za schdzenie na manowce, wracj tu z wypiskami!!!
jak z warzywmai idzie?

Tak jest Szefowo!
Pomidory, rukola i ogórki surowe ok. Cebula duszona puchnie w jelitach (a to niespodzianka ).

Dzień 239, wtorek
DNT
Picie: woda, herbata, kawa
Warzywa:: pomidory, rukola, cebula
Suple: miał być ocet, ale znowu zapomniałam
Aktywność: 100 przysiadów z cc, 5x20. Na wyzwanie się nie porwę, bo klasycznego przysiadu jeszcze nie umiem (mam problem z równowagą i siłą cora), ale potrzebowałam wiedzieć, że jestem w stanie tak ogromną ilość przysiadów zrobić :) Nie wiem jaka technika, ale okropnie się starałam. Moja głowa tego potrzebowała :)
Miska: Czysta, liczona.
Samopoczucie: fizycznie zakwasy na klacie i brzuchu (na brzuchu masakra, zapomnij o kichaniu, kaszlu i trzymaniu brzucha). Psychicznie - dół o niezidentyfikowanej przyczynie. Podejrzewam, że gdzieś z tyłu głowy siedzą mi dodatkowe cm na brzuchu, których się dorobiłam chyba jednak.
Grzeszki: cappuccino, smażone pieczarki (czyste, ale mogły się nie zmieścić...)


Miska w tym tygodniu bardzo ziemniaczana, ale wyżeram zapasy



Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zerwane więzadła kolanowe a FBW

Następny temat

Prośba o sprawdzenie diety i planu treningów, problem z redukcją

WHEY premium