SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Budowa masy mięśniowej

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 26669

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 467 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 28894
Niedziela 2015-08-02
Warzywa: nie pamiętam
Płyny: woda, herbata, kawa
Grzechy: Lody


DT

Uznałam, że to najwyższy czas na dołożenie 4 serii






Zmieniony przez - izka_ka w dniu 2015-08-06 21:30:44

Zmieniony przez - izka_ka w dniu 2015-08-06 21:32:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 467 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 28894
Poniedziałek 2015-08-03
Warzywa: nie pamiętam
Płyny: woda, herbata, kawa

Jadłospis zrobiony trochę „na oko”, bo barszcz i uszka są domowe ale nie robione przeze mnie więc makra to gotowce z Internetu. Przekąska II to kanapki z „mielonką” również nie robioną przeze mnie i nie mam pojęcia ile gram tej karkówki mogło być na kanapkach.
Za to na śniadanie i I przekąskę robione przeze mnie pyszne omlety owsiane


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 467 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 28894
Wtorek 2015-08-04
Warzywa: nie pamiętam
Płyny: woda, herbata, kawa
Grzechy: Pół porcji ryżu po tajsku zamówionego w jakimś azjatyckim barze, nieliczony kefir z borówkami

DNT (miał być trening ale nie miałam siły chyba przez tą wpadkę z jedzeniem)

No i czas na kiepski wtorek…
Zaczęło się od tego, że rano szykując sobie jedzenie do pracy rozsypałam połowę sałatki z ryżem i tuńczykiem na podłogę, a w pracy okazało się, że zapomniałam pojemnika z mięsem na obiad. Spanikowałam i cały ryż i awokado z obiadu dorzuciłam do połowy mojej sałatki, stąd rozjechana I przekąska. Gdy moim współpracownicy zamawiali sobie jedzenie, mój mózg ubzdurał sobie że przecież ja dziś nie mam obiadu i jadłam tylko raz w pracy a zawsze jem dwa razy, więc dziś jeśli nie zamówię z nimi żarcia to na pewno umrę z głodu…
Efekt był taki, że rozwaliło mi to kompletnie resztę dnia, bo po powrocie do domu czułam się pełna i jedyne co przełknęłam to szklankę kefiru z borówkami






Zmieniony przez - izka_ka w dniu 2015-08-06 22:29:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 467 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 28894
Środa 2015-08-05

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 467 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 28894
Czwartek 2015-08-06


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 467 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 28894
Wtorek był kiepskim dniem nie tylko z powodu słabej miski i braku ćwiczeń. We wtorek odkryłam u siebie diastasis recti i kompletnie się załamałam.

Mój rozstęp mięśni brzucha jest efektem wady z jaką się urodziłam albo operacji jaką przeszłam tuż po urodzeniu. Ryczałam całą noc.

Najpierw użalałam się nad sobą, że nie będę mogła ćwiczyć bo pewnie od ciężarów dostanę przepukliny, bo na pewno nie da się tego naprawić ćwiczeniami. Tym bardziej było mi przykro bo planowałam zrobić krótkie podsumowanie po miesiącu ćwiczeń. Chciałam wstawić zdjęcia na których widać jak przez miesiąc ujędrniła mi się skóra na nogach i pośladkach. Większość dziewczyn narzeka, że nie widzi efektów (mimo że są), ja natomiast za każdym razem kiedy przechodziłam koło lustra zatrzymywałam się i „podziwiałam” jak fajnie zmienia mi się ciało. Myślami sięgałam przyszłych wakacji i tego jak zaj**iście będę wyglądać. Dzięki ćwiczeniom wreszcie zaczęłam lubić swoje ciało, uwierzyłam że mimo iż mam obrzydliwą bliznę na brzuchu mogę być ładna. Wraz z odkryciem diastasis recti moje marzenia o pięknej sylwetce legły w gruzach. Drugą połowę nocy ryczałam ze złości, że przez prawie 30 lat żaden lekarz nie zwrócił mi na ten problem uwagi, że wystarczyłoby gdybym od małego ćwiczyła odpowiednio. Nigdy nie usłyszałam nic na temat rozstępu mięśni brzucha. Nigdy nie usłyszałam o żadnych przeciwwskazaniach od lekarzy, a o operacji przypominała mi tylko „pamiątka” przechodząca przez środek brzucha.

Zamiast podsumowania jestem w martwym punkcie i nie wiem co robić dalej. Boję się ćwiczyć bez konsultacji z lekarzem i przeraża mnie myśl, że jak do niego pójdę to usłyszę, że mam przestać trenować. Wizytę mam dopiero na początku września a do tego czasu za bardzo nie wiem co ze sobą zrobić. Nie chciałabym stracić tego co już osiągnęłam, tym bardziej że za dwa tygodnie wyjeżdżam na urlop.

Myślę, że najrozsądniej będzie pilnować czystej miski i robić ćwiczenia dla kobiet po ciąży o których pisała Obi i jakieś na wzmocnienie kręgosłup.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
czytałaś?
https://www.sfd.pl/[ART]_Rozstęp_mięśni_brzucha_diastasis_recti_w_ciąży_i_po_porodzie.-t900427.html 

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 467 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 28894
Dzięki, czytalam. Stąd się dowiedziała że mam rozstep
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
no tak, ale z tekstu wynika. że distastis można zamknąć właściwymi ćwiczeniami

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 467 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 28894
Dlatego będę robić te ćwiczenia :)
Boję się tylko, że w moim przypadku szczelina na brzuchu może być jakimś upośledzeniem, którego nie da się naprawić samą rehabilitacją. Problem polega na tym ze ja nigdy nie miałam połączonych ze sobą mięśni brzucha
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

brak efektów - problem z dietą?

Następny temat

Redukcja - proszę o radę

WHEY premium